Virgil: Będziemy dalej ciężko pracować
Virgil van Dijk jest przekonany, że drużyna wyciągnie sporo pozytywów z podróży do Azji, mimo porażki w dzisiejszym sparingu z Bayernem Monachium.
Świeżo mianowany kapitan Liverpoolu zdobył gola w meczu z niemieckim rywalem. The Reds przegrali z mistrzem Bundesligi 3:4.
- Na pewno wiele spraw było bardzo pozytywnych, ale jest też sporo aspektów gry, które wymagają poprawy - powiedział reprezentant Holandii.
- Mierzyliśmy się z wymagającym przeciwnikiem, który jest w stanie cię skarcić w sekundę, jeśli tylko popełnisz najmniejszy błąd, albo pozwolisz sobie na moment zawahania. To właśnie wydarzyło się w dzisiejszym meczu, jeśli mówimy o straconych przez nas bramkach.
- W naszej grze było wiele fajnych momentów, zwłaszcza, gdy byliśmy w posiadaniu piłki. Sądzę, że pokazaliśmy spory progres w porównaniu do samego początku przedsezonowych przygotowań. Mamy świadomość, że przed nami dużo do zrobienia i na tym zamierzamy się teraz skoncentrować.
- Oczywiście zawsze wolisz być po zwycięskiej stronie po końcowym gwizdku arbitra. Chodziło o trenowanie różnych wariantów, reakcje zespołu, poruszanie się bez piłki. Menadżer wciąż sprawdza rozmaite kwestie, a my próbujemy je wcielać w życie na boisku - kontynuował stoper Liverpoolu.
- Ostatnie dni były dla nas niesamowicie intensywne. Wiemy jednak, że ciężka praca nie pójdzie na marne i może zaowocować, gdy przyjdzie nam walczyć o punkty w Premier League.
- Codziennie pracujemy nad stałymi fragmentami gry i cieszę się, że udało mi się zdobyć gola. Znalazłem się w dogodnej okazji i po prostu musiałem skierować piłkę do sieci.
- Zdecydowanie to był wymagający i świetny sparing. Gdy chcesz grać na najwyższym poziomie, musisz grać z rywalami z najwyższej półki. Takim przeciwnikiem są Bawarczycy. W kilku momentach zabrakło nam koncentracji i wierzę, że wyciągniemy z tego wnioski. W lidze musimy pozostać skupieni od pierwszej do ostatniej minuty.
- Pamiętajmy, że wciąż jesteśmy w okresie przygotowawczym i błędy mają prawo się wydarzyć. Dokonujemy wielu zmian, gramy na wysokim poziomie intensywności po niezwykle ciężkich treningach. Musimy patrzeć przed siebie i walczyć dalej - podsumował VVD.
Komentarze (3)