Van Dijk: Poprawimy to, nad czym musimy pracować
Trudny mecz na otwarcie sezonu Premier League na Stamford Bridge zakończył się remisem 1-1. W 18. minucie do siatki trafił Luis Diaz, ale przed przerwą do wyrównania doprowadził Axel Disasi.
Obie drużyny zdobyły również po jednej bramce, które zostały anulowane po decyzji VAR. W drugiej połowie ani gospodarze, ani goście nie potrafili strzelić zwycięskiej bramki i musieli podzielić się punktami.
Zdaniem Van Dijka, dla którego był to pierwszy mecz o stawkę w roli kapitana the Reds, mecz mógł potoczyć się inaczej.
Numer 4 zadeklarował, że Liverpool będzie ciężko pracował, by przed sobotnim meczem z Bournemouth poprawić swoją grę.
- To oczywiście początek sezonu, obie drużyny miały rozczarowującą poprzednią kampanię i rzecz jasna chcemy sprawić, żeby wszystko wróciło do normy - powiedział van Dijk po zremisowanym meczu z Chelsea.
- Moim zdaniem zagraliśmy bardzo dobre 20-25 minut, dominowaliśmy z piłką i bez niej oraz zdobyliśmy fajną bramkę.
- Wydaje mi się, że po naszej nieuznanej bramce przeciwnicy złapali wiatr w żagle, zdobyli gola na wyrównanie i ponownie trzeba było znaleźć swój rytm.
- W przerwie rozmawialiśmy o tym, oglądaliśmy filmiki i w mojej opinii w drugiej połowie radziliśmy sobie lepiej. Oczywiście przy tych szybkich kontratakach i z zawodnikami, którzy zagrywają długie piłki za linię obrony, byli bardzo groźni. Moim zdaniem broniliśmy bardzo dobrze, nie można zapominać, jak trudne to jest zadanie.
- Podsumowując, myślę, że było to bardzo dobre spotkanie i mogło się różnie skończyć, ale wywozimy punkt. Teraz jest czas, żeby skupić się na Bournemouth i popracować nad tym, co musimy poprawić, szczególnie po tym meczu.
Komentarze (3)
Dobrze, że ten Caicedo i Lavia przychodzą, to chociaż będzie spokój na CDM.