TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1999

Zawieszenie Van Dijka uwidacznia niekonsekwencję


Czerwona kartka, którą otrzymal Virgil van Dijk w meczu z Newcastle United w zeszłą niedzielę była dopiero jego czwartą w prawie 550 meczach dla klubu i reprezentacji.

Kapitan Liverpoolu zapłacił cenę za błąd w ocenie sytuacji w pierwszej połowie meczu na St James’ Park. 

Jego wślizg na Aleksandrze Isaku był ryzykowny i nieznacznie nietrafiony. Tak, trącił piłkę, ale dopiero po trafieniu szwedzkiego napastnika w nogi.

Po podyktowaniu rzutu wolnego sędzia John Brooks nie miał innego wyjścia, jak tylko pokazać czerwoną kartką w miejscu popełnienia przewinienia (tuż przed polem karnym). To było zatrzymanie dogodnej okazji na zdobycie bramki. 

Gdyby piłka była w polu karnym, Van Dijk otrzymałby najprawdopodobniej żółtą kartkę, biorąc pod uwagę fakt, że rzeczywiście próbował odebrać piłkę rywalowi i przyznany zostałby rzut karny. 

Jego zawieszenie na jeden mecz powinno dortyczyć tylko niedzielnego meczu przeciwko Aston Villi, ale teraz grozi mu dłuższe wykluczenie po tym, jak FA oskarżyła go o niewłaściwe zachowanie po wykluczeniu.

32-letni obrońca, który ma czas do piątku na udzielenie odpowiedzi na zarzuty, może również opuścić wyjazd do Wolverhampton na mecz z Wolves, który zostanie rozegrany po przerwie na kadrę 16 września. 

Rośnie przeczucie, że Van Dijk stanie się przykładem w ramach działań mających na celu ograniczenie niewłaściwych zachowań zawodników w kierunku sędziów, które zostały wprowadzone na początku sezonu.

Statut, opracowany we współpracy ze Stowarzyszeniem Menedżerów Ligi (LMA) i Stowarzyszeniem Zawodowych Piłkarzy (PFA), zawierał żądanie, że „od kapitanów oczekuje się wzięcia odpowiedzialności za swoich kolegów z drużyny, zachęcania ich do uczciwej gry i okazywania szacunku wobec sędziów i ich decyzji”. 

Dlaczego więc Van Dijk uznawany jest za winnego?

- Nie ma mowy, nie ma szans. Trafiłem w piłkę – krzyknął środkowy obrońca do Brooksa po wyrzuceniu z boiska. Było też przy tym trochę gestykulacji.

Nie opuścił boiska od razu, ponieważ czekał na potwierdzenie decyzji z wozu VAR.

Gdy jego los został przypieczętowany, Van Dijk najprawdopodobniej powiedział Brooksowi, że ta decyzja była „********nym żartem”, po czym skierował się w stronę tunelu. 

Opinie co do tego, czy uzasadnia to przedłużenie zawieszenia mogą być podzielone. Gdyby Van Dijk powiedział to sędziemu po tym, gdyby popełnił faul w innym miejscu na boisku, najgorszą karą, jaka by go spotkała, byłaby żółta kartka. 

Powiedzmy sobie jasno, zwalczanie nadużyć wobec sędziów jest pozytywnym posunięciem. Zbyt długo tolerowali zbyt wiele. Nikt nie chce widzieć graczy krzyczących im prosto w twarz, krytykujących ich i wykrzykujących wulgaryzmy. 

Wywołuje to efekt domina w kontekście futbolu amatorskiego, w którym sędziowie masowo odchodzą, zmęczeni i znużeni brakiem szacunku.

Nie można kochać pasji i emocji związanych z futbolem w Premier League, a potem nagle oczekiwać, że gracze będą zachowywać się jak roboty. 

Tak, Van Dijk był wściekły i zdenerwowany, ale nie jest to niespodzianką, biorąc pod uwagę, że Liverpool stracił chwilę wcześniej bramkę. Naprawdę wierzył, że to on pierwszy trafił w piłkę i poczuł się pokrzywdzony. To była słuszna decyzja Brooksa, ale też bardzo trudna, a eksperci wciąż spierali się o czerwoną kartkę oglądając niezliczone powtórki. 

Szef sędziów Howard Webb musi zadbać o konsekwencję w sędziowaniu.

Trent Alexander-Arnold został ukarany żółtą kartką za odrzucenie piłki na początku meczu na St. James’ Park po tym, jak Brooks jakimś cudem nie zauważył, że został powalony na ziemię przez Anthony’ego Gordona. Chwilę później Gordon uniknął kary za odkopnięcie piłki w celu opóźnienia wykonania rzutu wolnego. Joelinton dwukrotnie pokazywał gest napomnienia kartką w stronę Brooksa. Żaden z nich nie zakończył się upomnieniem dla brazylijskiego pomocnika. 

Tu nie chodzi konkretnie o Liverpool czy Newcastle. Nie ma żadnego wielkiego spisku ani uprzedzeń przeciwko jakiemukolwiek graczowi lub jakiemukolwiek zespołowi. To tylko bezsensowne teorie w mediach społecznościowych. 

Frustracja wynika jednak z faktu, że w całej Premier League sporadycznie wprowadza się w życie nowe wytyczne dotyczące zachowań piłkarzy oraz marnowania czasu. Sędziowie wybierają tylko niektóre momenty, kiedy stosują je w praktyce. 

Nie ma też wystarczającej przejrzystości. Webb obiecał, że raz w miesiącu będzie publicznie udostępniać nagrania tłumaczące decyzje VAR, ale jeszcze tak się nie stało. 

Jeśli kara Van Dijka zostanie zwiększona, a Liverpool straci kapitana na więcej niż jeden mecz, będzie to duży problem dla drużyny Jurgena Kloppa, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich ograniczony wybór na pozycję środkowego obrońcy.

Jednak w nadchodzących tygodniach równie bolesny będzie widok kogoś innego, kto z równym niedowierzaniem zareaguje na wyrzucenie z boiska i przeciwko komu nie będą wszczęte dalsze działania. Jest to niemal zagwarantowane.

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (11)

mazi 31.08.2023 00:31 #
Pozwolić sędziemu też używać wulgaryzmów do piłkarzyków i po problemie xD
Level 31.08.2023 00:37 #
Dokładnie, społeczeństwo się robi za miękkie
WhiteAngel 31.08.2023 00:47 #
Przykłady są kosztem Liverpoolu, ale razi brak konsekwencji. W tej sytuacji Joelition pokazywał niewidzialną kartkę i nie dostał żółtej, a Alexis w debiucie już tak. Jest trzecia kolejka a w każdej jest ogromna kontrowersja przeciwko nam, a ani jedna na naszą korzyść, oprócz naciąganej drugiej żółtej dla Trenta a Pearce jeszcze broni tych pajaców.
Lipaa1960 31.08.2023 02:22 #
W pucharze Fulham Totki, Cięli się równo, gestykulowali o kartki, protestowali i efektem tylko dwie kartki dla Totków.. zgoła odmienne sędziowanie jakiego można uświadczyć chociażby w meczach LFC.
Arvedui 31.08.2023 07:49 #
Mam porównanie z oglądania meczów rugby, gdzie szacunek do sędziego jest drastycznie inny, chociaż decyzje bywają nie mniej kontrowersyjne. Jestem wielkim zwolennikiem nowych przepisów. Założenie jest proste. Jeśli za domaganie się kartki dostaniesz kartkę, to dość szybko, nawet piłkarze, powinni sobie uświadomić, że to się nie opłaca. Podobnie z podbieganiem do sędziego, żeby wpłynąć na decyzję, czy nawet z tym głupim odkopywaniem piłki, na które przez lata przymykano oko. Trzeba było wypieprzyć piłkę w trybuny pół minuty po gwizdku, żeby dostać napomnienie. Tylko właśnie – konsekwencja. Jeśli za coś, co ma być uznane za niesportowe zachowanie raz dostaniesz żółtko, a raz nie, to w głowie piłkarzy pozostanie podświadome przekonanie, że może się uda. Jak na ironię trzeba tu wprowadzić w życie starą zasadę prawa karnego: od popełniania przestępstw najbardziej odstrasza kara nie tyle bardzo wysoka, co nieunikniona i pewna.
Redzik90 31.08.2023 08:31 #
Generalnie to kapitan powinien dawać przykład drużynie i wiedzieć jakie mogą być konsekwencje jego zachowania. Zwłaszcza po analizie var, gdy już nic się nie zmienia. Co mu to dało oprócz tego, że sobie ulżył? Jeśli zostanie zawieszony na dłużej za te słowa to będzie parodia, ale sędziowie się obronią jak zwykle. Tylko klub będzie przez głupotę swojego KAPITANA najbardziej pokrzywdzony.
VII 31.08.2023 10:10 #
Zgadzam się w 100 procentach z twoją wypowiedzią. Z resztą widzę wiele komentarzy naszych kibiców bardzo rozgoryczonych i jadących po sędziach. To prawda że sędziowie popełniali w ostatnim czasie wiele błędów na naszą niekorzyść i mamy prawo być zdenerwowani. Ale teatr jaki Van Dijk dał to nie jest postawa odpowiedzialnego kapitana. Teraz FA będzie wykorzystywała jego zachowanie jako argument do tego żeby nie tylko podtrzymać karę, ale również najprawdopodobniej ją podwyższyć. Skoro menadżerów karzą za mniejsze przewinienia i niesubordynację, to tutaj mogą dowalić mu ostro. A wystarczyło jedynie zamknąć się i iść pod prysznic, w sytuacji kiedy wiedział że ostateczna decyzja już zapadła. On zaliczył coś podobnego jak rok temu Darwin, kiedy mózg nie wytrzymał i odcięło mu do niego dopływ prądu. Tyle że Darwin bardzo tego żalował i przejmował się tym, że stworzył taką przeszkodę drużynie. Natomiast Van Dijk mimo swojej odpowiedzialnej roli najprawdopodobniej będzie dalej szedł w zapartę i nie okazując nawet cienia skruchy. Mi by było wstyd stać w tunelu po meczu, śmieszkować i zbijać piątki z kolegami którzy musieli ponad 60 minut nieść za niego fortepian.
Swiader92 31.08.2023 10:12 #
W artykule jest napisane, że Van Dijk zrobił wślizg. Pytanie gdzie?
VII 31.08.2023 10:25 #
Tak sobie przed chwilą pomyślałem, że w aspekcie czysto kapitańskim (nie piłkarskim) szkoda że Hendersona nie ma już z nami. Nie sądziłem że to kiedyś powiem bo nie jest tajemnicą że nie przepadałem za nim, ale taka jest prawda. Gdyby był obecny Henderson to prawdopodobnie kazałby Van Dijkowi wypierdzielać w podskokach do szatni i uciałby te jego niepotrzebne dyskusje z sędzią. Van Dijk musi się jeszcze wiele nauczyć i spokornieć trochę.
AndyLFC 31.08.2023 10:45 #
Ogólnie wprowadzanie tych kar itp, za odrzucanie piłki, machanie o kartkę... Dodalbym jeszcze przepis, że w przypadku faulu tylko kapitan i ewentualnie osoba zamieszana w sytuację miała by prawo rozmawiać z sędzią, a nie że pół drużyny biegnie wymusic na sędzi jakaś konkretna decyzję... Bardzo mi się podobają, bo to była zmora piłki i od dawna powinni się tym zająć... Jednak tak jak jest napisane w artykule... Konsekwencja... To musi być za każdym razem, wtedy piłkarze szybko się nauczą i nie będzie problemu... Natomiast jeżeli VVD serii zaczął ubliżać sędziemu czy coś kwestionować... To powinien odpocząć i mieć zabrana opaskę kapitana.... Rozumiem złość... Popełnił błąd, trudno, osłabił druzyne... Ale za takie zachowanie może dostać większą karę i bardziej osłabic drużynę, s to już nie akceptowalne...
mlodydaras 31.08.2023 13:42 #
Zachował się jak zwykła rozpieszczona gwiazdeczka wyobrażacie sobie takie zachowanie np u Puyola ? Przykład Kapitana z krwi i kości stworzonego do tej roli nasz big Man tak sobie prezentuje się w tej roli

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (6)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (3)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com