Mac Allister: Mój najładniejszy gol w karierze
Alexis Mac Allister jest zdania, że jego pierwsza bramka dla Liverpoolu była najlepszą, jaką do tej pory zdobył w swojej karierze.
Znakomite uderzenie pomocnika z dystansu sprawiło, że Anfield zostało poderwane w pierwszej połowie, chociaż zespół Jürgena Kloppa potrzebował strzelonych w końcówce bramek Wataru Endo i Trenta Alexandra-Arnolda, aby zapewnić sobie niezapomniane zwycięstwo.
- Wcześniej strzeliłem ładnego gola dla Brighton przeciwko Leicester, ale został anulowany. Myślę, że dzisiejsza bramka jest najlepszą, jaką zdobyłem w życiu.
- Niezłe otwarcie dorobku bramkowego dla Liverpoolu!
- Jak tylko oddałem strzał, wiedziałem, że to będzie bramka. To bardzo ładny gol, ale jak zawsze mówię, kiedy gram jako numer sześć, nie myślę nadto o bramkach i asystach bo mam inne zadania do wykonania. Jednak zawsze miło jest trafić do siatki.
- Myślę, że Endo zdecydowanie odmienił obraz meczu. Nie tylko ze względu na gola, ale również sposób w jaki pomógł zespołowi zachować właściwą równowagę - powiedział Argentyńczyk zapytany o wyrównujące trafienie Japończyka.
- Zdaje się, że kiedy Jürgen mnie zdjął, zespół był nastawiony zbyt ofensywnie i potrzebowaliśmy zawodnika takiego jak Endo.
- Bardzo się cieszę z powodu jego gola. To naprawdę świetny gość i zasługuje na to.
- Wygląda na to, że przychodzi mu to z łatwością. Ma świetne uderzenie. Widać to przy wszystkich zdobytych przez niego golach - kontynuował na temat trafienia Trenta Alexandra Arnolda.
- Jest bardzo ważnym zawodnikiem dla nas, dla klubu, dla kibiców i bardzo się cieszymy jego obecnością
Zwycięstwo nad Fulham oznacza, że Liverpool rozpoczął grudzień w perfekcyjny sposób, a przed nimi wyjazdowe starcia z Sheffield United i Crystal Palace w nadchodzącym tygodniu.
- Wiemy, że grudzień i styczeń to dwa bardzo ważne miesiące, które odpowiedzą na pytanie w jakim miejscu się znajdujemy. Chcemy walczyć, chcemy wygrywać każdy mecz i tego właśnie spróbujemy.
Komentarze (4)