Szoboszlai: Daliśmy z siebie wszystko
Dominik Szoboszlai uważa, że Liverpool ponownie pokazał swoje ogromne pragnienie, po tym jak po ciężkiej walce pokonał Sheffield United 2:0. Kilka dni temu The Reds w dramatycznych okolicznościach wygrali 4:3 Fulham, a teraz okazali się lepsi od Szabel w meczu na Bramall Lane.
Wynik spotkania jeszcze w pierwszej połowie otworzył Virgil van Dijk, a w doliczonym czasie gry całego meczu Dominik Szoboszlai podwyższył na 2:0 i przypieczętował trzy punkty dla ekipy z Merseyside.
- To była ciężka walka. Wszyscy widzieli to z zewnątrz, ale będąc w środku jest jeszcze trudniej. Daliśmy z siebie jednak wszystko i ostatecznie zdobyliśmy trzy punkty, a to jest najważniejsze - powiedział węgierski pomocnik.
Nowy nabytek Liverpoolu jest także bardzo zadowolony z faktu, że zespół zachował pierwsze czyste konto na wyjeździe w tym sezonie.
- Świetna robota Caoimhina oraz naszych obrońców. W zasadzie to całego zespołu. Atakujemy razem, bronimy razem i walczymy razem. To pokazuje jak bardzo chcemy wygrywać.
Gol Szoboszlaia padł dzięki świetniej akcji Darwina Núñeza, który najpierw odebrał piłkę, a następnie dośrodkował do Węgra, który stanął oko w oko z golkiperem Sheffield.
- Dobrze zareagował. Odzyskał piłkę i zagrał do mnie na drugą stronę boiska. Ja po prostu tam czekałem i miałem nadzieję, że dostanę futbolówkę. To było bardzo dobre podanie.
The Reds nie mają zbyt wiele czasu na odpoczynek, ponieważ już w sobotę wracają do gry, gdy na wyjeździe zmierzą się z Crystal Palace. Spotkanie zostanie rozegrane już o 12:30 czasu brytyjskiego.
- Szczerze mówiąc to czuję jakbyśmy mogli zagrać nawet jutro, ale to prawdopodobnie nie jest najlepszy pomysł, ponieważ bylibyśmy zmęczeni.
- Nie możemy jednak doczekać się następnego meczu i mam nadzieję, że znowu zdobędziemy trzy punkty.
Komentarze (0)