Elliott: Nie chcę tylko wchodzić z ławki
Przed meczem z Unionem SG Harvey Elliott wziął udział w konferencji prasowej. Zawodnik opowiedział o transferach klubu oraz o rywalizacji o miejsce w podstawowej jedenastce.
- W naszym klubie jest sporo utalentowanych zawodników. Możemy to zobaczyć w liczbie młodych i zdolnych piłkarzy, którzy regularnie debiutują w pierwszej drużynie Liverpoolu. Jednak trzymam się zdania, że w naszym klubie jest zdrowa rywalizacja. Mamy świetne relacje pomiędzy zawodnikami oraz motywujemy siebie. Nikt nie jest arogancki i egoistyczny. Każdy z nas dąży do rozwoju i wywalczenia miejsca w składzie za pośrednictwem ciężkiej pracy na treningach.
- Czuję się bardzo dobrze w drużynie, ponieważ jesteśmy prawdziwym zespołem. Możemy liczyć na siebie na 100 procent. To jest niesamowite.
W tym sezonie Elliott doskonale radzi sobie na boisku, a w ostatnim meczu z Crystal Palace zdobył gola, który przyniósł The Reds wyczekiwany komplet punktów.
20-latek twierdzi, że chce wpływać na przebieg spotkań, jak to zrobił w sobotnim meczu na Selhurst Park.
- To jest część naszej pracy. Patrząc na nasz skład można zrobić wniosek, że dysponujemy piłkarzami klasy światowej, jednak wciąż dostaję szansę i mogę z niej skorzystać. Dążę do pozytywnego wpływu na grę drużyny.
- Zawsze muszę mieć pewność siebie i być przygotowanym na lepsze i gorsze momenty. Bez tych drugich piłka nożna nie istnieje, więc musimy ciężko pracować, żeby osiągnąć sukces.
W sobotę Harvey wszedł z ławki i został bohaterem. Jednak piłkarz twierdzi, że chciałby powalczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce.
- Szczerze mówiąc, nie chcę być znanym tylko i wyłącznie z fantastycznego wejścia z ławki. To jest dobry nagłówek, lecz chcę grać od pierwszych minut. Zdaję sobie sprawę, że muszę być cierpliwy i czasami przynosić punkty wchodząc z ławki. Uważam, że najważniejsze to dostawanie satysfakcji od gry w piłkę, granie z uśmiechem na twarzy. Wtedy nadejdzie sukces.
- Jestem szczęśliwy, że mogę zakładać koszulkę Liverpoolu.
- W trakcie meczu zawsze staram się być skupiony na grze oraz analizować boiskowe wydarzenia.
- Wchodzenie na boisko z ławki nie zawsze jest tak tragiczne, jak można sobie wyobrazić. Mam czas na analizę oraz pragnę wykorzystać swoje atuty po wejściu na murawę. W niektórych przypadkach musimy odwrócić losy spotkania i zawsze chcę pomóc drużynie to zrobić.
Komentarze (2)