Onana: Miło było tu dzisiaj zagrać
Bramkarz Manchesteru United Andre Onana ocenił atmosferę panującą na Anfield po remisie 0:0 z Liverpoolem.
To był rekordowy wieczór w Merseyside, ponieważ na nowo wyremontowanej trybunie Anfield Road zasiadło dodatkowo 7000 kibiców. Oznacza to najwyższą frekwencję w lidze od 1949 roku - 57 000 osób.
- Nie zauważyłem nic szczególnego. W Manchesterze United też tak będzie, muszę być gotowy na wszystko. Jestem przyzwyczajony do grania w wielkich meczach z dużą intensywnością - powiedział bramkarz dla MUTV.
- Miło było tu dzisiaj zagrać. Graliśmy z dobrym przeciwnikiem, ale pokazaliśmy, że mamy świetnych zawodników. Będąc Manchesterem United musisz starać się wygrywać, wygrywać każdy mecz.
Onana grał wcześniej na Anfield z Ajaxem, podczas meczu Ligi Mistrzów w grudniu 2020 roku. Błąd Kameruńczyka dał Liverpoolowi jedynego gola w meczu za sprawą Curtisa Jonesa.
27-latek pochwalił charakter drużyny, ale przyznał, że ich standardy powinny być wyższe.
- Jesteśmy Manchesterem United, jednym z największych klubów na świecie. Z każdym przeciwnikiem chcemy wygrać, dziś zdobyliśmy jeden punkt, pokazaliśmy charakter, ale to nie wystarczy.
- Nie ma znaczenia z kim gramy, musimy wygrywać - dodał na koniec były zawodnik Interu Mediolan.
Komentarze (3)