Van Dijk: Jestem rozczarowany, ale to była walka
Virgil van Dijk był rozczarowany tym, że Liverpool wywalczył tylko punkt w sobotnim spotkaniu z Arsenalem. Holender cieszył się jednak z możliwości wzięcia udziały w tak intensywnym meczu.
O tym, jak czuje się po zdobyciu jednego punktu...
- Jestem rozczarowany, ale to była walka, świetny spektakl, w którym brałem udział. Arsenal to oczywiście bardzo dobra drużyna, ale myślę, że mieliśmy okazje, by wygrać i niestety nie udało nam się. Myślę, że był to wymagający mecz dla obu stron. Jeden punkt więcej niż na początku, więc to oczywiście pozytyw.
O tym, czy Liverpool miał lepsze okazje...
- Myślę, że trudno to analizować w tym momencie. Oczywiście sytuacja, w której trafiliśmy w poprzeczkę, pozostaje w mojej pamięci, więc może. W każdym razie myślę, że to zawsze miał być bardzo intensywny mecz i to było widać.
O tym, czy spodziewa się, że Arsenal będzie naciskał Liverpool przez cały sezon...
- Oni również liczą na konsekwencję i myślę, że robią to całkiem nieźle. My robimy to całkiem dobrze w tym roku i miejmy nadzieję, że uda nam się to utrzymać. Wtedy zobaczymy, na jakim etapie będziemy w lutym lub w marcu.
Komentarze (1)
Zasłużyliśmy na zwycięstwo bo w drugiej połowie byliśmy lepsi a pierwsza na remis ale wynik nie zawsze idzie w parze z grą.