Liverpool - Newcastle: Wieści kadrowe
Alexis Mac Allister może być dostępny na starcie Liverpoolu z Newcastle United na Anfield. Argentyńczyk nie wystąpił od czasu zwycięstwa nad Sheffield United 6 grudnia. Jednak w piątek wziął udział w treningu i dlatego może walczyć o miejsce w składzie Jürgena Kloppa.
Klopp wciąż musi sobie radzić bez kilku graczy z powodu kontuzji. Menedżer ujawnił na przedmeczowej konferencji prasowej, że Andy Robertson jest wciąż daleki od powrotu po operacji barku.
- Robbo wciąż potrzebuje większego zakresu ruchu w ramieniu - powiedział Niemiec
- Oczywiście to była poważna operacja. Wciąż nie jest nawet blisko treningów z drużyną.
Klopp odniósł się również do kondycji Thiago Alcantary i Stefana Bajcetica, którzy byli nieobecni przez większość sezonu.
- Myślę, że Thiago będzie w pewnym momencie na treningu drużyny w styczniu - stwierdził.
- Jeśli zapytasz Stefana, jak się czuje, odpowie 'dobrze'. Czy mógłbyś trenować? Tak, mógłby. Po prostu musimy być rozsądni. Tak to już jest.
- Thiago również jest w bardzo dobrym momencie, ale musimy upewnić się, że nie wprowadzimy go zbyt wcześnie. Biodro i jego okolice to sprawa długoterminowa.
Liverpool jest zmuszony do radzenia sobie bez Kostasa Tsimikasa, który doznał złamania obojczyka w meczu z Arsenalem, Joela Matipa, który jest odsunięty od gry po operacji, oraz Bena Doaka (kolano).
Alisson Becker może w poniedziałkowy wieczór dobić do 250 występów w barwach Liverpoolu.
Jeśli chodzi o Newcastle, menedżer Eddie Howe przedstawił szansę Jamaala Lascellesa na wyjazd na Anfield po tym, jak opuścił mecz z Nottingham Forest.
- Nie sądzimy, by było to coś poważnego i mamy nadzieję, że wkrótce wróci do gry - powiedział Anglik.
The Magpies pojawią się w Liverpoolu bez ośmiu zawodników pierwszego zespołu.
Nick Pope jest nieobecny z powodu kontuzji barku, Harvey Barnes i Joe Willock mają problemy z powrotem do zdrowia po kontuzjach stopy i Achillesa. Matt Targett, Elliot Anderson, Jacob Murphy i były obrońca Liverpoolu Javier Manquillo również leczą urazy. Sandro Tonali jest zawieszony.
Howe powiedział w piątek:
- Na pewno było kilka bolesnych meczów z Liverpoolem - mecz w zeszłym sezonie na Anfield był dla nas szczególnie trudny. W tym sezonie wcale nie było łatwiej.
- Myślę, że pozytywną rzeczą w obu tych meczach jest to, że zagraliśmy naprawdę dobrze.
- Uważam, że w tym pojedynku musimy być niemal perfekcyjni. Myślę, że to dla nas naprawdę trudny mecz. Szczególnie u siebie spisują się rewelacyjnie, są konsekwentni. To naprawdę dobry zespół.
Ostatni mecz
Burnley 0-2 Liverpool (26 grudnia): Alisson, Alexander-Arnold, Quansah, Van Dijk, Gomez, Elliott, Endo, Gravenberch, Salah, Gakpo, Nunez.
Newcastle 1-3 Nottingham Forest (26 grudnia): Dubravka, Trippier, Schar, Botman, Burn, Miley, Guimaraes, Longstaff, Gordon, Almiron, Isak.
Komentarze (3)