Virgil: Nie rozmawiajmy o tytule
Virgil van Dijk pochwalił charakter zespołu, a także ciężką pracę i niezłomność, jaką pokazali zawodnicy Liverpoolu we wczorajszym pojedynku ze Srokami na Anfield.
The Reds są obecnie liderem rozgrywek, ale holenderski kapitan nie zamierza dać się wciągnąć w rozmowy o tytule mistrzowskim w tym sezonie.
Van Dijk chce, by Liverpool realizował swoje cele metodą małych kroków.
- Słuchajcie, jest stanowczo za wcześnie, bym dał się wciągnąć w jakiekolwiek dywagacje o naszych szansach na mistrzostwo Anglii - powiedział Virgil.
- Nie będę o tym rozmawiał, nigdy wcześniej tego nie robiłem i moje podejście w tej sprawie nie uległo zmianie.
- Poczekajmy przynajmniej do marca. Jeśli wtedy będziemy na szczycie tabeli, będziemy mogli myśleć o mistrzostwie. Teraz nie ma to najmniejszego sensu. Do końca sezonu pozostało wiele spotkań i wiele może się wydarzyć.
- Na razie koncentrujemy się jedynie na kolejnym meczu. Nie patrzymy na innych. Skupiamy się na swojej grze i poprawie określonych aspektów na boisku - kontynuował Van Dijk.
- Oczywiście bardzo chcielibyśmy znów wygrać ligę. Wiemy, jak smakuje triumf w Premier League i dążymy do powtórzenia tego sukcesu.
Liverpool będzie musiał w najbliższych meczach radzić sobie bez swojego talizmanu - Mohameda Salaha, który wyjeżdża na Puchar Narodów Afryki.
- Wszyscy będziemy tęsknić za Mo - powiedział Holender.
- Będzie nam brakowało jego boiskowej magii i niesamowitego charakteru. Podobnie jest z Wataru, który także na jakiś czas nas zostawia.
- Reszta zawodników musi wziąć na siebie większą odpowiedzialność. Cieszymy się, że mamy w składzie znów Diogo, teraz wrócił Macca, więc to spore wzmocnienia drużyny.
- Grudzień był dla nas bardzo ważnym miesiącem. Rozgrywaliśmy dużo spotkań, terminarz był bardzo napięty, lecz uważam, że znakomicie sobie z tym poradziliśmy.
- Teraz czekają nas pojedynki w angielskich pucharach, mamy znów szansę wyjazdu na Wembley i to teraz nasz podstawowy cel - podsumował Van Dijk.
Komentarze (0)