Robbo: Czekałem na to uczucie
Andy Roberston był zachwycony możliwością powrotu do składu w wygranym spotkaniu 5-2 z Norwich w niedzielne popołudnie.
The Reds zapewnili sobie miejsce w piątej rundzie FA Cup dzięki bramkom Curtisa Jonesa, Darwina Núñeza, Diogo Joty, Virgila van Dijka i Ryana Gravenbercha.
Szkot pojawił się na boisku w drugiej połowie spotkania. Były to jego pierwsze minuty od momentu kontuzji barku, której nabawił się w październiku.
- To było niesamowite. To uczucie, na które czekałem przez te wszystkie dni, gdy nie byłem z drużyną.
- Publiczność była znakomita. Nawet nie wiem, jak mam im podziękować za przyjęcie mnie na boisku. Właśnie takie chwile pozwoliły mi przetrwać te trudne 4 miesiące.
O awansie do 5 rundy FA Cup…
- Walczymy na wszystkich frontach. Oczywiście już jesteśmy w jednym finale i jesteśmy liderem Premier League, ale zdajemy sobie sprawę, że jeszcze długa droga przed nami. FA Cup to ważne rozgrywki. Wiemy, jak je wygrać i dobrze, że awansowaliśmy dalej.
O reakcji na decyzję Kloppa...
- Jak wszyscy, byłem trochę zszokowany, kiedy podzielił się z nami tą informacją. Tak naprawdę nikt nie wiedział, co z tym zrobić. Musimy to uszanować. Długo myślał o podjęciu takiego wyboru. To nie jest typ osoby, która pochopnie podejmuje decyzje. Za to, co zrobił dla tego klubu, wszyscy będziemy zawsze wdzięczni.
- Myśle, że nie chce, aby kibice śpiewali o nim piosenkę, ale uważam, że i tak przegra tę bitwę! Fani zawsze będą chcieli pożegnać się z nim w należyty sposób. Od nas oczekuje, abyśmy skupili się na grze. Musimy walczyć na 4 frontach. Mamy nadzieję, że nadal będziemy wygrywać, a końcowy efekt, będzie idealnym zwieńczeniem jego pobytu na Anfield.
Komentarze (0)