Klopp: Cieszę się, że mamy Caoimhina

Jürgen Klopp stwierdził, że cieszy się, iż Liverpool może polegać na bramkarzu o takiej jakości jak Caoimhin Kelleher w czasie nieobecności kontuzjowanego Alissona Beckera. 

Reprezentant Irlandii jest w imponującej formie od czasu, gdy Alisson został odsunięty na boczny tor z powodu problemów mięśniowych w zeszłym miesiącu. Świetnie zaprezentował się w rozgrywkach Premier League, w Pucharze Anglii oraz na Wembley w finale Carabao Cup. 

Kelleher spodziewa się, że w dzisiejszym meczu z Nottingham Forest na City Ground zaliczy 39. występ na poziomie seniorskim w karierze klubowej, a jeszcze przed meczem Klopp opowiedział o tym, jak duże znaczenie ma 25-latek dla Liverpoolu. 

Trener powiedział dziennikarzom: 

- Różnica między pierwszym a drugim bramkarzem nie może być duża. Na tej pozycji musisz dysponować jakością, ponieważ dzisiejszy futbol ma zbyt duże wymagania, aby grać jednym bramkarzem przez cztery lata we wszystkich rozgrywkach. 

- Zdrowy zawodnik zawsze powie, że może grać. Bramkarze to wprawdzie wyjątkowi zawodnicy, ale nikt nie może grać cały czas. Dlatego teraz jesteśmy bardzo szczęśliwi. 

Zapytany o to, czy Kelleher potrzebował rytmu meczowego, Klopp kontynuował: 

- To całkowicie normalne, że prowadzisz tego rodzaju rozmowy z zawodnikami, którzy są gotowi do gry. 

- Zawodnik z pola w sytuacji Caoimhina nigdy nie przychodziłby i nie rozmawiałby o swoich perspektywach, ponieważ ma jeszcze 10 innych pozycji, na których może zagrać. W przypadku bramkarza wygląda to trochę inaczej, ale nigdy nie doszło między nami do dyskusji, w której mówiłem mu coś w rodzaju: 'Musisz zostać, zamknij się'. Mieliśmy po prostu normalne rozmowy na temat jego przyszłości. 

- Najważniejsze było to, żeby pomóc mu poczynić następny krok w rozwoju, dając mu więcej meczów. Widziałem to tak samo jak sam zawodnik. 

- Zagrał teraz wiele meczów w Lidze Europy, Pucharze Ligi, ale zaliczył też całkiem sporo spotkań ligowych. Musiałbyś go zapytać, co dokładnie myśli, ale wydaje mi się, że jest dzisiaj całkiem zadowolony z decyzji, którą podjął w lecie. 

Klopp poinformował także o postępach Alissona, który kontynuuje rehabilitację w AXA Training Centre. 

- Nie ma konkretnego terminu powrotu, ale to poważna kontuzja mięśniowa - powiedział. 

- Różni zawodnicy różnie się regenerują. To w zasadzie tyle. 

- Nic nie jest pewne. Raczej nie będzie gotowy do gry na następny tydzień, ani nawet za dwa tygodnie. Zdecydowanie będziemy musieli poczekać na niego jeszcze kilka tygodni. Na razie pracuje na siłowni, nie na boisku.