Kelleher: Alisson jest jednym z najlepszych
Caoimhin Kelleher chciałby odwdzięczyć się za wiarę, którą otrzymał od Jürgena Kloppa zanim menedżer opuści Liverpool.
Kelleher dołączył do klubu latem 2015 roku, a jego przybycie do Liverpoolu zbiegła się w czasie z rozpoczęciem rządów niemieckiego szkoleniowca. W ciągu tych kilku lat 25-latek przeszedł przez szeregi naszej akademii.
Jeśli chodzi o dodatkową motywację zawodników w świetle decyzji szefa, bramkarz został zacytowany w ostatnim programie meczowym:
- Istnieje ten dodatkowy jeden procent, który oznacza, że chcemy iść dalej i dać mu pożegnanie, na które zasługuje. Myślę, że od początku sezonu naszym celem było zdobycie trofeów w tym roku.
- Wiemy, jak dobrzy jesteśmy jako drużyna, więc myślę, że to się nie zmieniło. Chcemy po prostu nadal dobrze sobie radzić i miejmy nadzieję, że te trofea nadejdą.
Zapytany o najważniejsze wskazówki, których udzielił mu menadżer na przestrzeni dziewięciu lat, kontynuował:
- Myślę, że zawsze mówił o zachowaniu pewności siebie.
- Uważam, że bez względu na to czy zagrałem gorszy mecz, on zawsze był dla mnie pozytywną postacią. Wpajał mi taką pewność siebie, która pozwalała mi zawsze wierzyć w swoje umiejętności.
- Dał mi naprawdę dużo motywacji, aby cały czas wierzyć w to, jak dobrym jestem graczem.
- Oczywiście będzie mi go bardzo brakowało. To jedyny menedżer, jakiego tutaj miałem. Dodatkowo to będzie dziwna sytuacja, ale wspomnienia pozostaną na zawsze.
- Postawił na mnie i wygrałem z nim trofea w 2022 roku i jedno w obecnych rozgrywkach. Mam jednak nadzieję, że ta liczba jeszcze wzrośnie w tym sezonie.
Kelleher cieszy się obecnie swoją najdłuższą passą jako numer jeden w bramce Liverpoolu. Z kolei Alisson jest wyłączony z gry od początku lutego z powodu kontuzji.
Zawodnik grający z numerem 62 wyjaśnił, w jaki sposób grupa bramkarzy w klubie współpracuje ze sobą, aby osiągnąć najwyższy poziom wydajności.
- Jest naprawdę dobrze. Mamy w klubie silną grupę bramkarzy.
- Z Alim zawsze było wszystko w porządku. Trenujemy razem od kilku lat, więc znamy się całkiem dobrze. Zawsze mnie wspiera i myślę, że cały zespół bramkarzy zawsze wspiera osobę, która gra.
- Moim zdaniem Ali jest jednym z najlepszych na świecie, jednym z najlepszych w historii. Jak już mówiłem, trenowałem z nim przez wiele lat i możliwość obserwowania go i tego, co robi w meczach jest dla mnie prawdopodobnie najlepszą rzeczą. Staram się ciężko ćwiczyć i stale upewniać się, że jestem w dobrej formie.
Komentarze (1)
Tu nie ma więcej co rozmawiać :)