Van Dijk: Liverpool istnieje dla takich wieczorów
Liverpool po niedzielnym remisie na Old Trafford podejmie dzisiaj na własnym obiekcie Atalantę Bergamo w pierwszym ćwierćfinale Ligi Europy.
Virgil van Dijk chciałby, aby zbliżające się spotkanie przeciwko ekipie z Włoch było kolejną wielką nocą w historii The Reds w europejskich pucharach.
- Już od momentu rozlosowania ćwierćfinałów wyczekujemy na to starcie — mówi Holender.
- Wieczór w europejskich pucharach na Anfield przeciwko topowej drużynie z Włoch, to zdecydowanie coś ekscytującego.
- Wiem, że każdy, również ja, był rozczarowany brakiem zwycięstwa w niedzielę na Old Trafford, ale ta sytuacja wymaga również szerszego spojrzenia. Nadal pod względem punktów jesteśmy na szczycie tabeli, wygraliśmy już jedno trofeum i możemy zgarnąć następne.
- Teraz musimy dać z siebie wszystko na wszystkich frontach. Nie powinniśmy być zbyt krytyczni wobec siebie, ale jeśli będziemy w stanie w tym samym czasie rozpoznać rzeczy, które musimy zrobić lepiej, to będziemy mieli duże szanse na osiągnięcie naszych celów.
- W takich momentach jak ten, odpowiedzi musisz szukać w sobie i u innych. Wszyscy od razu dostrzegliśmy potrzebę poprawy w niektórych obszarach. To nie było coś, co komukolwiek trzeba było tłumaczyć — wszyscy o tym wiedzieliśmy.
- Teraz, to od nas zależy, czy wykorzystamy tę wiedzę.
- W najlepszym wypadku zostało nam 12. spotkań do rozegrania na dwóch frontach i w tylu chcielibyśmy wystąpić.
- Wszystko sprowadza się do naszych standardów, które mamy ustalone, niezależnie, czy mamy trening, czy gramy mecz. Zawsze tak było od momentu, gdy pojawiłem się w Liverpoolu i nie mamy zamiaru tego zmieniać.
- Jak zawsze, zobaczymy gdzie, to nasze podejście nas zaprowadzi, ale po pierwsze — powinniśmy cieszyć się dzisiejszym wieczorem i wykorzystać nadążającą się okazję. Liverpool to klub, który istnieje dla takich wielkich europejskich wieczorów, więc spróbujmy stworzyć, coś specjalnego.
Komentarze (5)