TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1641

Klopp: Zagraliśmy zły mecz


Liverpool przegrał 0:3 na Anfield z Atalantą w ramach pierwszego meczu ćwierćfinałowego Ligi Europy.  

Do bramki the Reds dwukrotnie trafiał Gianluca Scamacca, a pod koniec spotkania na listę strzelców ekipy z Bergamo wpisał się także Mario Pasalić. Drużynę z Merseyside czeka trudny rewanż we Włoszech.

Przedstawiamy Państwu wypowiedzi Jürgena Kloppa z pomeczowej konferencji prasowej.

O reakcji na występ Liverpoolu...

Po tym meczu moglibyśmy zrobić najkrótszą konferencję prasową wszech czasów, to był po prostu bardzo zły mecz. Mój Boże, bardzo zly. Zaczęliśmy dobrze, naprawdę dobrze, a potem już tego nie pociągnęliśmy dalej. Myślę, że przed ich golem straciliśmy nieco rozpędu, jakbyśmy byli wszędzie i nigdzie jednocześnie. Środek pola był rozstawiony w przedziwny sposób, prawy pomocnik na lewej stronie, lewy pomocnik, napastnik... Nie mogłem się w tym połapać, dziwaczna sprawa. W nomenklaturze piłkarskiej określa się to dyscypliną taktyczną. Pomimo tego mieliśmy naprawdę spore szanse podbramkowe, ta Darwina, a potem strzał Harveya. Potem oni strzelili gola, a my nadal graliśmy na ich korzyść. Tak prawdę mówiąc było. Dobrym przykładem tego, jak to mogło wyglądać, jest bramka, którą zdobyliśmy. Napastnik był ustawiony szeroko, obrońca obiegał z drugiej strony, miał ogromną przestrzeń. Ma mnóstwo czasu, podał piłkę, Mo strzelił. Ale okazało się, że był spalony. Powinniśmy byli mieć takie sytuacje częściej. 

Poza tym nie wykorzystywaliśmy krycia indywidualnego. Potem wszedł Diogo [Jota]. Nie możemy go teraz wykorzystywać jako rozwiązania na wszystkie nasze problemy. On również potrzebuje czasu, ale wszedł i po prostu nie zaliczył jakiś negatywnych sytuacji w w ostatnich meczach więc dzisiaj po prostu cieszył się grą. Można było zobaczyć, że to wejście wiele zmieniło. Zagraliśmy zły mecz, zasłużyliśmy na przegraną i teraz musimy to poczuć. Ale właśnie na to chłopcy mają tę noc: by źle się z tym czuć. Potem musimy się odbudować na mecz z Crystal Palace, tak to wygląda. Pytasz mnie prawdopodobnie z myślą o meczu w czwartek, ale jest jeszcze Crystal Palace. Więc gratulacje dla Atalanty, naprawdę świetna robota.

O powodzie stojącym za takim występem...

To proste – Atalanta sprawia problemy wielu drużynom ze względu na sposób, w jaki się bronią. Może się mylę, ale teraz nie przypominam sobie sytuacji, w których nas zdominowali, po prostu zdobyli piłkę i stamtąd zaczęli. To dobry punkt wyjścia. Potrzeba dużo dyscypliny taktycznej, aby zrobić to, co oni zrobili. Grają kryciem indywidualnym na całym boisku – Ederson naciska każdego kogo się da, nawet Curtisa [Jonesa] w naszym własnym polu karnym. To był powód, dla którego wygrali mecz, odbierali piłkę w kluczowych momentach. Krycie indywidualne jest niewygodne, gdy nie jesteś w dobrej formie. Dlatego tak wiele zespołów znów to stosuje. Ale jeśli grasz, jeśli masz lepszy nastrój do gry niż my dzisiaj wieczorem, to możesz sprawić ogromne problemy – ale my tego nie zrobiliśmy. Więc to jest powód. Bronili przed nami, a my nie próbowaliśmy wystarczająco długo grać, więc po prostu cierpieliśmy. 

O sześciu zmianach w wyjściowej jedenastce i kolejnych trzech po pierwszej połowie meczu... 

Tak to jest. Przegrywasz mecz i twoje zmiany są kwestionowane. Rozumiem to w stu procentach. Już mówiłem o powodach, które stoją za zmianami. Rzecz w tym, że jeśli chce się grać dobrze w kolejnych meczach w sezonie to te zmiany są konieczne. Po prostu musimy je robić. To nie jest tak, że zdjęliśmy "trzech najgorszych zawodników". Tak prawdopodobnie postrzegają to ludzie, może tak widzieli to chłopcy w połowie meczu. Nikt nie chce opuszczać murawy. Curtis wrócił po kontuzji, można było dostrzeć lepsze momenty w jego grze. Dla niego to była najważniejsza sesja treningowa od kiedy wrócił do gry. 45 minut nieustannego przemieszczania się. Harvey zagrał dobrze, Kosti [Tsimikas] nie był w rytmie. Pomyślałem wtedy "okej, spróbujmy czegoś innego". Ale po tym jak pierwszą połowę meczu przegraliśmy 0:1, a drugą 0:2... To nie wiem co było lepsze. Tak po prostu się stało. Akceptuję to. To ja przede wszystkim odpowiadam za ten wynik, wiem o tym. Ale pewnie podjąłbym takie same decyzje. 

O tym czy losy tego dwumeczu wciąż nie są przypieczętowane...

Uważam, że to nie jest właściwy moment, aby o tym rozmawiać. Oto co mogę powidzieć – nie jestem w nastroju, by myśleć o meczu, który odbędzie się dopiero za tydzień. W międzyczasie mamy jeszcze jeden mecz. Na pewno będziemy próbować i musimy zagrać wtedy naprawdę dobrze. Postaramy się wygrać w Italii, a potem zobaczymy co zrobimy z tym dalej. To był jeden z najsłabszych naszych występów od dawna więc myślę, że jest spora szansa, że zagramy trochę lepiej. A jeśli możemy zagrać trochę lepiej to możemy zagrać także znacznie lepiej. Ale teraz najważniejsza jest niedziela. Tak, to o wiele ważniejsze.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (31)

Madara 12.04.2024 05:10 #
Poprostu na sam koniec przygody Kloppa chłopaki chcą zrobić jeszcze comeback jak z Barceloną, spokojnie, to wszystko część planu ;) A tak szczerze to mecz tragiczny, na szczęście tak mi wczoraj było wesoło po paru porterach że jakoś się nie złościłem w trakcie meczu.
Isengrim 12.04.2024 06:00 #
Klopp myślał że mecz sam się wygra i wystawił rezerwowy skład i przez to odpadami z kolejnego pucharu
mnk2 12.04.2024 06:33 #
Wnioski z tego meczu są proste, mamy za dużo słabych zawodników którzy mają tylko dobre pojedyncze mecze. Gomez, Jons tylko do rotacji a Tsimikasa nie powinno tu już być. To jest zawodnik na ligę grecką lub belgijska. Klopp za bardzo ufa w tych ludzi. U nas wczoraj wszystko co złe w tym zespole wydarzyło się jednocześnie i dlatego mecz był tak fatalny. Poza powrotem Joty cała reszta do zapomnienia. Mam nadzieję że Edwards wymieni Tsimikasow bo oni przy innym trenerze będą jeszcze słabsi.
jay7575 12.04.2024 07:16 #
Atalanta zagrała lepiej ...cała tajemnica, mecz słaby z naszej strony to musiało kiedyś w tym sezonie przyjść, szkoda że u nas ...czy uda się we Włoszech ? Ja wiem jedno, potrafimy bardzo dobrze grać w piłkę ...dziś tego nie pokazaliśmy no może poza Gakpo co zresztą było dla mnie wielkim zaskoczeniem . Dziś już jest następny dzień ...niedziela jest kolejnym naszym sprawdzianem i Klopp ma rację . Każdy kolejny mecz będzie dla nas ważny... i będę na niego czekał z takim samym utęsknieniem...YNWA
Owen89 12.04.2024 07:25 #
A może to taki sprytny plan, odpuszczamy europejskie puchary jak City i Arsenal, żeby skupić się na Lidze? 🤔
Isengrim 12.04.2024 07:30 #
Szkoda mi Kloppa że skończy przygodę z klubem bez żadnego ważnego trofeum
cezarkop 12.04.2024 07:30 #
Ogólnie zawiódł cały zespół ale kilku zawodników zagrało poniżej krytyki,nie bez winy jest również Klopp który za bardzo przywiązuje się do piłkarzy których u nas nie powinno być.
hoster 12.04.2024 07:36 #
No ale trzeba sobie po prostu powiedzieć, że przygoda z LE dobiegła końca. Zawodnicy są wypompowani albo bez formy, nie ma takiej możliwości żeby we Włoszech gdzie nam nie idzie strzelili 4 gole nie tracąc żadnej. Szkoda, bo miałem wielką nadzieję, że Jurgen na odchodne zdobędzie puchar z którym niejako zaczął przygodę w LFC.
Raku 12.04.2024 08:00 #
I runęło wszystko jak domek z kart... Odrobinie jest możliwe albo bardzo mało prawdopodobne. Ogólnie robiliśmy wyniki ponad stan ale jak już jesteśmy w tym miejscu to wygrajmy resztę meczy w lidze i cieszmy się 20 mistrzem!
teqq_lfc 12.04.2024 08:52 #
Mam nadzieję, że chłopaki nie wyjdą "obsrani" na mecz z Crystal Palace.
roberthum 12.04.2024 09:15 #
"Klopp: Zagraliśmy zły mecz" - To tak jakby nic nie powiedzieć. Mecz był fatalny, jeden z gorszych za kadencji Kloppa. U zawodnikow nawet nie bylo widać chęci i zaangażowania. Piłkarze Atalanty mający 90 minut w nogach byli bardziej dynamiczni niż nasi zmiennicy.

Sytuacja jest fatalna, ale futbol widział już nie jedną taką historię, więc awans jest prawie niewykonalny, ale jednak jakaś szansa jeszcze się tli. Przede wszystkim trzeba zadbać o zaangażowanie, bo przy takim nastawieniu to my dwumecz przegramy przed wyjściem na murawe w rewanżu
Lipaa1960 12.04.2024 09:37 #
Zły mecz to my zagraliśmy z united, ten był żenujący. Szkoda tylko, ze Jurgen nie szepną słówka o kibicach i ich wsparciu z trybun, którego wczoraj zabrakło.
Fabool 13.04.2024 22:33 #
O kibicach +1
AlleyLFC 12.04.2024 09:37 #
Niektórzy dopiero będą płakać w następnym sezonie. Kiedy okaże się że te wszystkie Jonesy, Ellioty, Gakpo, Endo i inne Tsimikasy okażą się dużo słabsi.
Lipaa1960 12.04.2024 09:40 #
Nie No Tsimikas akurat słabszy już być nie może
Spectre 12.04.2024 10:55 #
Poki co to ty placzesz
AlleyLFC 12.04.2024 09:40 #
Aha i ludzie nie dziwcie się że wczoraj były zmiany w składzie. Większość wypompowana już jest. Graliśmy na każdym froncie, sporo kontuzji więc plan rotacji i oszczędzania piłkarzy się dawno posypał.
Kijoraptor 12.04.2024 09:57 #
Arsenal i City grają tymi sami zawodnikami co mecz i dają radę. Nie nasza wina, że połowa kontuzji wychodzi na treningach.
AlleyLFC 12.04.2024 10:50 #
No ale efekt jest tego taki jak napisałem. Gramy tymi samymi plus jakieś epizody młodych.
hoster 12.04.2024 09:59 #
Co do Tsimikasa to dziwne, że ludzie jeszcze nie zauważyli, że Grek potrzebuje rytmu meczowego żeby wejść na przyzwoity poziom. Przecież to już nawet w tym sezonie było przerabiane, musi rozegrać ze 100 słabych minut żeby stać się wartością dodatnią. Albo oglądajcie mecze i się wypowiadajcie albo patrzcie na wynik na flash score i siedźcie cicho.
Lipaa1960 12.04.2024 10:05 #
Szkoda, ze nie potrafi sobie wywalczyć tych 100 minut, a za każdym razem jak wychodzi wyglada bardzo słabo, nie tylko pod względem technicznym, ale i fizycznym, jego powroty do defensywy wyglądają jakby mial wóz z węglem na plecach, a jego atut dośrodkowań chyba gdzieś przepadł. Chyba coś tam trenują także w jakimś rytmie powinien być, żeby prezentować się chociażby średnio
Kijoraptor 12.04.2024 10:40 #
Tutaj chyba należy wrzucić kamyk do ogródka Jurgena. Wystawia Gomeza na trzech różnych pozycjach zamiast dać Grekowi szansę w kilku meczach kiedy Robbo był kontuzjowany.
użytkownik zablokowany 12.04.2024 11:00 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Spectre 12.04.2024 10:55 #
Z taką formą raczej nie mamy czego szukać. Kilku zawodników powinno wyłapać liścia na pobudzenie.
imacooci 12.04.2024 11:06 #
Od 9 lat gramy tak samo, staramy się grać ofensywnie niezależnie od wyniku ale nie zawsze gramy przy tym ładnie, zawsze mamy dziury w obronie i jedno długie podanie za plecy obrońców powoduje że tracimy gole i punkty z Lutonam, WBA i każdym kto się nie przestraszy. Dziwimy się że City czy Arsenal rozjeżdżają inne drużyny z którymi my się męczymy. Po prostu mecze z City czy Arsenalem mniejsze kluby przegrywają jeszcze w głowie przed pierwszym gwizdkiem. Nikt natomiast nie boi się Gravena, Jonesa, Endo czy Eliotta czy Gakpo. My nie potrafimy od 9 lat grać pozycyjnie, nie potrafimy utrzymywać się dłużej przy piłce, nie potrafimy cofnąć się i grać z kontry. Mamy 1 plan na przeciwnika rzucić się na niego. Boję się że za tydzień gdybyśmy odrobili 3 do 0 to zamiast starać się uspokoić grę i grać dłużej piłką to pójdziemy na wymianę ciosów i nas wypunktują. Nie potrafimy dostosować się do przeciwnika czy tego jak się mecz układa, brak nam dojrzałości piłkarskiej i to od wielu lat a nie w tym sezonie tylko.
Madara 12.04.2024 12:01 #
Bo Klopp to najlepszy motywator ale chu#owy taktyk.
użytkownik zablokowany 12.04.2024 11:31 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
mnk2 12.04.2024 21:28 #
To niech się położą i płaczą. Tu byli tacy co im się nie chciało grać. Odnośnie Kloppa z tego co sobie przypominam to trochę czasu minęło od ostatniego tytułu. A ostatnie sensowne trofeum zdobył Benitez. Klopp kilku zawodników wręcz wyhodował z niczego mając niewielkie wsparcie władz jak na poziom ligi angielskiej.
GingerElf 12.04.2024 12:03 #
Jeśli to odrobimy (co jest bardzo mało prawdopodobne) to będą kolejne piękne wspomnienia. Jeśli nie (co jest dużo bardziej prawdopodobne) to b zostanie straszny niesmak niestety 😢
Isengrim 12.04.2024 12:13 #
My nawet ligi Europy nie potrafimy wygrać czyli drugiej ligi europejskiej
cezarkop 12.04.2024 15:21 #
Skandalem jest że Klopp przez 9 lat w Liverpoolu wywalczył tylko jedno mistrzostwo PL na które czekać trzeba było 30 lat, i za ten jeden tytuł jestem mu wdzięczny bo następnych 30 lat już nie doczekam.
Adam1 13.04.2024 20:17 #
Klopp to największy pajac spośród trenerów Liverpoolu,wcześniejsi nigdy tak nie błaznowali,dziekuję mu bardzo za LM 2019 jedynie,to tyle
Fabool 13.04.2024 22:31 #
@Adam1 Moze to troll ale wywalcie go z tej strony bo słuchać się tego nie da
użytkownik zablokowany 12.04.2024 23:49 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com