Neville: Nie miejmy pretensji do Liverpoolu
Gary Neville uważa, że nikt nie może mieć pretensji do Liverpoolu o to, jeśli the Reds w końcowym etapie sezonu odpadną z wyścigu o mistrzostwo Anglii.
Czerwoni w niedzielę przegrali na Anfield 0:1 z Crystal Palace, poważnie komplikując sobie sytuację na samym szczycie tabeli.
Arsenal również przegrał 0:2 z Aston Villą, co jeszcze w sobotę wykorzystała ekipa Manchesteru City, pokonując u siebie Luton.
Były zawodnik Manchesteru United, a obecnie ekspert stacji Sky Sports uważa, że podopieczni Kloppa i tak osiągają fantastyczne wyniki w obecnym sezonie, których niewiele kto się spodziewał.
- Oczywiście ta porażka jest dla nich olbrzymim rozczarowaniem. Widzieliście ich twarze, gdy opuszczali boisko po końcowym gwizdku arbitra - powiedział Neville.
- Prawdę powiedziawszy jeszcze kilka miesięcy temu kompletnie nikt nie zakładał, że będą walczyć o mistrzostwo Anglii.
- Jeśli ktoś powiedziałby mi, że Liverpool będzie tracić do Manchesteru City 2 punkty na kilka kolejek przed końcem rozgrywek odpowiedziałbym 'nie ma szans!'.
- To fantastyczny wynik Kloppa w tym sezonie, moim zdaniem ponad stan. Kilku fanów Liverpoolu naskoczyło na mnie przed reprezentacyjną przerwą, gdy to właśnie powiedziałem. Nie wiem czy informacja o odejściu Kloppa po sezonie, ma na nich większy, czy mniejszy wpływ. Widać, że bardzo chcą pożegnać go odpowiednim wynikiem na koniec rozgrywek, a to czasem im wręcz przeszkadza na boisku.
- Cały czas uważam, że Jürgen Klopp wyciąga, co tylko najlepsze z drużyny. Liverpool od początku sezonu wyglądał najmniej poważnie, jako kandydat do tytułu z tej trójki. Często wygrywali w niesamowicie szczęśliwy sposób. Mimo wszystko potrafili dotrzymać kroku i cały czas być w czubie tabeli.
- Bez dwóch zdań to dla nich niezwykle trudny tydzień. Praktycznie są na linach w Lidze Europy, skomplikowali swoją sytuację w Premier League. Być może Jürgen zakończy sezon jedynie ze zwycięstwem w Pucharze Ligi.
- Nie przekreślałbym jednak ich szansy w lidze. To wciąż tylko 2 punkty straty. Klopp ma w sobie to coś, by wywołać odpowiednią reakcję u zawodników - podsumował Neville.
Komentarze (9)