TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1608

Neville: Nie miejmy pretensji do Liverpoolu


Gary Neville uważa, że nikt nie może mieć pretensji do Liverpoolu o to, jeśli the Reds w końcowym etapie sezonu odpadną z wyścigu o mistrzostwo Anglii.

Czerwoni w niedzielę przegrali na Anfield 0:1 z Crystal Palace, poważnie komplikując sobie sytuację na samym szczycie tabeli.

Arsenal również przegrał 0:2 z Aston Villą, co jeszcze w sobotę wykorzystała ekipa Manchesteru City, pokonując u siebie Luton.

Były zawodnik Manchesteru United, a obecnie ekspert stacji Sky Sports uważa, że podopieczni Kloppa i tak osiągają fantastyczne wyniki w obecnym sezonie, których niewiele kto się spodziewał.

- Oczywiście ta porażka jest dla nich olbrzymim rozczarowaniem. Widzieliście ich twarze, gdy opuszczali boisko po końcowym gwizdku arbitra - powiedział Neville.

- Prawdę powiedziawszy jeszcze kilka miesięcy temu kompletnie nikt nie zakładał, że będą walczyć o mistrzostwo Anglii.

- Jeśli ktoś powiedziałby mi, że Liverpool będzie tracić do Manchesteru City 2 punkty na kilka kolejek przed końcem rozgrywek odpowiedziałbym 'nie ma szans!'.

- To fantastyczny wynik Kloppa w tym sezonie, moim zdaniem ponad stan. Kilku fanów Liverpoolu naskoczyło na mnie przed reprezentacyjną przerwą, gdy to właśnie powiedziałem. Nie wiem czy informacja o odejściu Kloppa po sezonie, ma na nich większy, czy mniejszy wpływ. Widać, że bardzo chcą pożegnać go odpowiednim wynikiem na koniec rozgrywek, a to czasem im wręcz przeszkadza na boisku.

- Cały czas uważam, że Jürgen Klopp wyciąga, co tylko najlepsze z drużyny. Liverpool od początku sezonu wyglądał najmniej poważnie, jako kandydat do tytułu z tej trójki. Często wygrywali w niesamowicie szczęśliwy sposób. Mimo wszystko potrafili dotrzymać kroku i cały czas być w czubie tabeli. 

- Bez dwóch zdań to dla nich niezwykle trudny tydzień. Praktycznie są na linach w Lidze Europy, skomplikowali swoją sytuację w Premier League. Być może Jürgen zakończy sezon jedynie ze zwycięstwem w Pucharze Ligi. 

- Nie przekreślałbym jednak ich szansy w lidze. To wciąż tylko 2 punkty straty. Klopp ma w sobie to coś, by wywołać odpowiednią reakcję u zawodników - podsumował Neville.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (9)

Radek91 15.04.2024 11:22 #
"Często wygrywali w niesamowicie szczęśliwy sposób." - jeszcze częściej tracili punkty w niesamowity, VAR-owski sposób...
VII 15.04.2024 12:02 #
Do derbów Anglii mieliśmy wszystko w swoich rękach. Sędziowie nieraz nas okradali. Ale koniec końców to myśmy się wyje**li z huśtawki i tutaj już nikt nam w tym nie pomagał. Pretensje możemy mieć tylko do siebie, naszych zawodników i trenera za dobór nieudolnego składu, który nie potrafił wbić piłki do pustej bramki albo wykończyć akcję sam na sam. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że jesteśmy leszczami barowymi. City grając taki mecz jak my wczoraj, już do połowy prowadziłoby dwiema bramkami. Oni w przeciwieństwie do naszych partaczy wykańczają słabeuszy z zimną krwią. A my potrafimy dostarczać im jeszcze tlen i obdarowywać prezentami. Jeśli to City wygra mistrzostwo (a na 75% tak się stanie), to zrobią to zasłużenie. Innego zdania będą jedynie ci, którzy nie widzą realnej gry naszych a jedynie stracone punkty za błędy sędziów.
Madara 15.04.2024 12:52 #
Nie do końca się z tobą zgodzę, gdyby sędziowie nie odebrali nam +6 punktów to nadal bylibyśmy na tej huśtawce a City i Arsenal patrzyliby na nas z drugiej i trzeciej lokaty. Myślę że również mentalność zespołu byłaby dziś dużo lepsza z tymi +6 punktami.
lineker 15.04.2024 12:55 #
Do siodmego, to odejmij City 5 lub 6 punktow za bledy sedziow I wtedy zobaczysz gdzie beda w tabeli, i to jak kto gra nie ma znaczenia.
VII 15.04.2024 13:24 #
Mi się wydaje że jednak to jak kto gra ma znaczenie. Przeważnie jest tak że do pewnego momentu mamy los w swoich rękach, a potem na własne życzenie dajemy dupy i musimy liczyć na innych. Żeby finalnie przegrać jednym punktem albo bilansem. Taką grę nazywa się brakiem konsekwencji. I tutaj o kwestiach szczęścia można by było mówić gdyby to się zdarzyło raz kiedyś. Ale to się dzieje na okrągło. Myślicie że jak byśmy mieli te 5-6 punktów więcej gdyby sędziowie się nie mylili, to byśmy tą przewagę dotrzymali do końca? Przecież my nie takie przewagi potrafiliśmy marnotrawić. Mamy gen odwrotny do tego który posiada City. Zobaczcie że oni prowadzą 2 punktami na 6 meczów przed końcem, a nawet na tej stronie ludzie piszą że to koniec walki o mistrza. Na mecze z Evertonem, Tottenhamem i Aston Villą w obecnej formie, to nawet przewaga 8 punktów nie jest niczym pewnym. Także nie ma co płakać nad błędami sędziów. Gdybyśmy do ostatniej kolejki utrzymali przewagę którą mieliśmy, zgaduję że żadne z was nawet by nie wspomniało o tym że zabrano nam jakieś punkty.
Madara 15.04.2024 14:30 #
Ja myślę że to nie żaden gen a poprostu zmęczenie które wpływa na nas drastycznie, inne ekipy nie grają z tak dużą intensywnością, to się u nich przekłada na mniejszą liczbę urazów i ogólne zmęczenie zespołu, my zawsze jedziemy na oparach pod koniec sezonu, kiedy sięgaliśmy po mistrza to akurat mieliśmy wtedy dużą przewagę punktową i utrata punktów pod koniec tamtego sezonu nic nas nie kosztowała, ale wtedy było inaczej, byliśmy w swoim prime i sędziowie nie okradali nas z punktów tak jak teraz, nie można powiedzieć że te +6 czy więcej punktów nie mają znaczenia, owszem mają, ale to jeden z kilku czynników przez który nie wygramy mistrzostwa, inne czynniki to właśnie to przemęczenie i kontuzje ale nie doszukiwałbym się tutaj teorii o jakimś "genie" ;)
Madara 15.04.2024 14:34 #
No i nie zapominajmy że City to od lat gotowy produkt, podobnie jak Arsenal od ostatnich 2 lat, nas dopadła w końcu wymiana pokoleniowa która jakby nie patrzeć wypada narazie świetnie, Szobo, Mac, Elliott, Nunez, to dobra perspektywa na przyszłość, oczywiście po Urusie spodziewaliśmy się więcej ale to raczej wina ceny i napompowanego balonika.
lineker 15.04.2024 20:36 #
A dla mnie mecz z Atalanta byl owiany jakas tajemnica, tak jakby jakas wiadomosc wplynela na gre wszystkich pilkarzy. Byc moze to byla wiadomosc ze niejaki portugalczyk bedzie trenerem Liverpoolu. Po prostu szukam juz drugiego dna, ale na moje oko to wyglada to jakby juz nie walczyli dla Kloppa. Anyway I'm believer
B9K 15.04.2024 12:08 #
Zgodzę się z Nevillem. Robimy wynik ponad stan w tym sezonie. Ja przed sezonem spodziewałem się zażartej walki o 4 miejsce i kilkunastu punktów straty do lidera
Karasu 15.04.2024 15:09 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 15.04.2024 21:00 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 16.04.2024 23:35 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com