LIV
Liverpool
Premier League
02.11.2024
16:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 1605

Graeme Souness: Salah jest najbardziej samolubny


Według byłego kapitana Liverpoolu, to ego Mohameda Salaha było problemem w meczu z West Hamem. Dodatkowo Souness wierzy, że Egipcjanin latem dołączy do Saudi Pro League.

Przemawiając w "Three Up Front", nowym podcaście Williama Hilla z udziałem Simona Jordana, Troya Deeneya i samego Sounessa, Szkot stwierdził:

- Wierzę, że Mohamed Salah odejdzie z Liverpoolu. Był fantastyczny, ale jeśli odejdzie do Saudi Pro League, będzie największą gwiazdą w tej części świata.

- Bez wątpienia ma o sobie wyjątkowo wysokie mniemanie i będzie zły, że nie rozpoczął meczu z West Hamem w zeszłym tygodniu. Myślę, że sytuacja z Jürgenem Kloppem była reakcją na to, że został wprowadzony dopiero na 10 minut przed końcem.

- Salah jest najbardziej samolubnym zawodnikiem, jakiego kiedykolwiek widziałem. Nawet przed tym meczem, za każdym razem, gdy Klopp go zdejmuje, nigdy nie jest z tego zadowolony.

- Salah dał bardzo wiele Liverpoolowi. Gole zmieniają mecze, a jego bramki miały ogromny wpływ na Liverpool, odkąd jest w klubie.

Pomimo twierdzeń Sounessa, uważa się, że klub nadal liczy na pozostanie Salaha i bycie częścią planów nowego menedżera Arne Slota na przyszły sezon.

- Kiedy sytuacja staje się trudna, a inny gracz stanowczo go naciska,  Salah znika z gry - kontynuował Souness.

- W zeszłym sezonie na Old Trafford Lisandro Martínez szybko go poturbował i przez resztę meczu Salah patrzył przez ramię na Martíneza - nie lubi tej strony gry. Nigdy nie zrobi sobie krzywdy.

- Wiąże się to z faktem, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni Liverpool pokazał coś, do czego nie sądziłem, że są zdolni - byli zastraszani. Stało się tak, gdy zostali pokonani 3-0 na Anfield przez Atalantę i stało się to przeciwko Evertonowi na Goodison Park. Everton miał zbyt wiele pasji i agresji, a Liverpool znów został zastraszony. Aby grać w piłkę nożną, trzeba być złośliwym i gniewnym, ale z jakiegoś powodu to całkowicie zniknęło z gry Liverpoolu. To jest różnica między wygrywaniem a przegrywaniem meczów.

- Jako piłkarz Liverpoolu, jeśli istnieje jeden mecz, w którym musisz wykazać się agresją i walką, to jest to starcie z Evertonem. Ze wszystkich meczów, w których nie można się pojawić, taki występ przeciwko Evertonowi jest nie do przyjęcia. Nie masz szans na odniesienie sukcesu jako klub piłkarski, jeśli nie masz dobrych, starszych profesjonalistów. Martwię się, że Liverpool nie ma wystarczającej liczby doświadczonych zawodników.

- Kiedy pojawia się problem, potrzebujesz ludzi, którzy cię wysłuchają. Znaleźli się w sytuacji, w której musieli wygrać każdy mecz, aby zdobyć tytuł Premier League. W takim momencie potrzebujesz starszych graczy, aby zjednoczyć wszystkich i powiedzieć: "to jest to". W ogóle tego nie zrobili. Kiedy Liverpool jest w formie, są oczywiście wystarczająco dobrzy, ale kiedy przychodzą przeciwności losu, nie potrafią sobie z nimi poradzić. To sugeruje, że w drużynie nie ma wystarczająco silnych charakterów - podsumował 70-latek.



Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (7)

jaszyn 03.05.2024 10:52 #
Bardzo trafiony komentarz. Zgadzam się z opinią w sprawie Slasha i że brakuje charakternych liderów żeby dowieźć do końca.
Dddn 03.05.2024 11:31 #
Ciężko się nie zgodzić. Między innymi to mogł być jeden z powodów , że nie miał kto ich złapać za jaja , już po meczu w pucharze z MU. Może właśnie do tego Kloppowi był potrzebny Milner. Z drugiej strony gdyby skuteczniejsi byli nasi napastnicy w kluczowych momentach , ten artykuł nie miał by powodów by powstać , a mizerny Salah przeszedł by bokiem sezon z nawet niezłymi liczbami.
thomas 03.05.2024 14:06 #
Niestety trafny komentarz - nic dodać nic ująć. Tej drużynie na chwilę obecną brakuje charakteru i prawdziwych liderów, bo z całym szacunkiem nie jest nim ani TAA, ani VVD a tym bardziej Salah. Może w przyszłości takim będzie MacAlister, może Elliott, może...
Madara 03.05.2024 20:04 #
Brakuje Milnera.
Madara 03.05.2024 20:06 #
Komentarz miał być podpięty pod wypowiedź kolegi Thomasa.
thomas 04.05.2024 01:14 #
Zgadza się: nigdy nie myślałem, że tak powiem o Milnerze, bo to raczej nie mój typ piłkarza, ale fakt faktem, że chłop potrafił wszystko "poukładać" do spółki z Hendersonem, zarówno w szatni jak i na boisku.
mnk2 03.05.2024 23:20 #
Do bycia liderem potrzebny jest twardy charakter a tego u nas brakuje. Van Dijk o ile stawia się do sędziów to w stosunku do zawodników przeciwnika jest za miękki. Nie umie się wpierrrr. Na boisku czasem trzeba być chamem.
użytkownik zablokowany 04.05.2024 22:30 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Hürzeler: Liverpool był bezwzględny  (0)
31.10.2024 10:24, AirCanada, Sky Sports
Slot zadowolony po awansie w Pucharze Ligi  (0)
31.10.2024 10:12, AirCanada, liverpoolfc.com
Skrót meczu  (0)
31.10.2024 09:56, Piotrek, liverpoolfc.com
Gakpo: Jestem dumny z zespołu  (0)
31.10.2024 07:33, RosolakLFC, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
30.10.2024 22:51, Zalewsky, SofaScore
Skład Liverpoolu na Brighton  (49)
30.10.2024 19:32, AirCanada, liverpoolfc.com