Klopp: Będę to oglądać aż do śmierci
Jürgen Klopp, zastępca menedżera Pepijn Lijnders, dyrektor Akademii Alex Inglethorpe oraz Harvey Elliott i Cody Gakpo wystąpili w pierwszym odcinku programu „The Reds Roundtable”.
Liverpoolfc.com wybrało pięć momentów godnych uwagi z pierwszej części nowej serii, która została wyprodukowana we współpracy z głównym partnerem Standard Chartered.
Oto najważniejsze momenty...
„Będę to oglądać aż do śmierci”
Klopp lubi kompilacje Liverpoolu na YouTube - kto może go za to winić.
Podczas jego kadencji na Anfield The Reds zdobyli najważniejsze trofea jakie angielski, europejski i światowy futbol ma do zaoferowania.
Boss będzie nadal wspominał swoje cenne chwile, nawet po odejściu tego lata.
- Oczywiście przez lata stworzyliśmy kilka naprawdę wyjątkowych momentów. Łatwo je znaleźć, jeśli wpiszesz w YouTube „celebracje Liverpoolu”, „wielkie momenty”, „wielkie mecze” czy cokolwiek innego - powiedział Klopp.
- Dlatego robimy to, co robimy. To jest dokładnie to, co chcesz czuć i czego nie możesz mieć dość. To bardzo rzadkie chwile, których nie można dostać w normalnym życiu, ponieważ musisz zgromadzić grupę bardzo utalentowanych piłkarzy graczy i bardzo pasjonującą publiczność, a wtedy możesz stworzyć coś takiego.
- Absolutnie wyjątkowe. Do śmierci będę od czasu do czasu oglądać te rzeczy, a w ciągu ostatnich kilku lat stworzyliśmy kilka takich momentów.
Determinacja Elliotta
Elliott włożył wiele wysiłku, aby być w Liverpoolu tu, gdzie jest dzisiaj.
Numer 19, który dołączył do szeregów drużyny z Anfield w 2019 roku, jako młodzieniec skakał po akademiach, był jednak w pełni skupiony na osiągnięciu swojego celu, jakim było zostanie zawodowym piłkarzem.
Przed dołączeniem do Fulham jako nastolatek opowiada historię swojej determinacji, aby z niewielką pomocą taty nie pozwolić by rozmiar marzeń przeszkodził mu w ich realizacji.
-Myślę, że jedyną rzeczą, która mogła mnie powstrzymać, była potencjalnie moja siła, szybkość i tym podobne - powiedział Elliott.
- Mój tata przez całe lato poza sezonem mówił: "Nie, biegasz po za dużych wzgórzach!".
- Miałem sesje indywidualne z Lukeshą Morris, byłą sprinterką Team GB. Nauczyła mnie technik sprinterskich pozwalających przyspieszyć w pierwszych krokach.
Lekcje z akademii Inglethorpa
Nawet jako doświadczony obserwator talentów w Akademii Liverpoolu, Inglethorpe co roku zaskakuje.
Jak to mówią, nigdy nie jest się zbyt doświadczonym, żeby się uczyć, i Inglethorpe wskazał na bardzo niedawny przykład wzięty z drużyny The Reds z jego pracy w ośrodku w Kirkby.
- To, co najbardziej podoba mi się w byciu w Akademii, to to, że co roku jest to dla ciebie lekcja - powiedział.
„Dannsy [Jayden Danns] był dla mnie dobry w tym roku. W zeszłym roku [on] gorzej wystartował i nie udało mu się dostać do ligi U18. W tym roku [on] zaczął naprawdę dobrze w drużynie U18, ale nie udało mu się dostać do U21.
- Dopiero chwilę później zadzwoniłem do Pepa [Lijndersa] i powiedziałem, że myślę, że musisz trochę rzucić okiem, bo coś w nim jest.
- Trenował przez chwilę, a trzy tygodnie później, zaraz po finale pucharu, Pep napisał do mnie SMS-a i powiedział: "Kiedy chciałeś, żebym rzucił okiem?".
- Minęły trzy tygodnie treningów z pierwszym zespołem i zagrał w finale pucharu.
- Nigdy nie wiadomo, jak ktoś się zaprezentuje dopóki rzeczywiście nie postawi stopy na stadionie pełnym ludzi z drużyną. Sądzę, że tak naprawdę nigdy nie wiadomo, czy ktoś może grać, dopóki nie zostanie postawiony na scenie i nie otrzyma szansy.
Ideał „świętej trójcy” Pepa
Aby odnieść sukces w każdym klubie, potrzebne są trzy rzeczy: menedżer, zawodnicy i kibice.
Zastępca menedżera Lijnders, który tego lata również odejdzie z Liverpoolu, uważa, że zmarły, wspaniały Bill Shankly miał rację w swoich przekonaniach i odgrywa to ogromną rolę w jego własnej filozofii futbolu.
- Czuję, że widzę fanów. Nic nie byłoby możliwe bez ich dopingu, a my dajemy im światło i ogień - powiedział.
- Mówią, że to święta trójca - Shankly powiedział, że kibice, menedżer, w tym przypadku Jürgen, i zawodnicy.
- To podstawa wszystkiego i ja w to wierzę. Udało nam się to stworzyć i że fani myślą to samo o grze i zawodnikach - myślę, że to coś wyjątkowego.
"Przebaczaj, a zostanie ci przebaczone"
Jaka jest najlepsza rada, jaką kiedykolwiek otrzymał Klopp? Pozwólmy bossowi wyjaśnić to własnymi słowami…
- Modlę się o to i powtarzam: "Przebaczajcie, a będzie wam przebaczone.".
- To bardzo mi pomogło w życiu. Mogę się złościć, jak wszyscy wiecie, przez chwilę, ale nie będę się złościć długo.
- Przytrafiło mi się w życiu kilka rzeczy i pomyślałem: "OK, może to było trochę przesadzone i może nie powinienem już mieć do czynienia z tą osobą.".
- Po prostu nie mogę się złościć. Tak po prostu jest. Staram się to robić poprzez sposób, w jaki traktuję ludzi i to dla mnie jest przebaczenie i tobie zostanie wybaczone.
- Nie muszę być idealny, żeby wszystko było w porządku, powiem to w ten sposób. To najlepsza wiadomość, jaką otrzymałam w życiu.
Komentarze (0)