Van Dijk: Życie toczy się dalej
Virgil van Dijk nie krył swojego uznania dla Jürgena Kloppa, który poprowadził dzisiaj Liverpool po raz ostatni. Holender powstrzymywał się od łez w trakcie wzruszającego wywiadu dla stacji Sky Sports.
- Brak mi słów, to niezwykle emocjonalny dzień. Liverpool to Liverpool, to wyjątkowe - wytłumaczył.
- Wiedzieliśmy, że to będzie ciężkie popołudnie dla każdego z nas, chcieliśmy wygrać ten mecz, wykonać naszą robotę, a teraz możemy dać się ponieść emocjom.
- Nie było łatwo, ale daliśmy radę i jestem z tego dumny.
- Ciężko się przygotować na takie sytuacje, momenty, ale ogólnie to był dobry dzień, on [Klopp] zasługuje na całą miłość, jaką okazują mu ludzie.
Zapytany o ostatni uścisk z Kloppem, Holender odpowiedział załamującym się głosem: - Ciężko, ciężko, ale życie toczy się dalej.
Komentarze (0)