Elliott: Chcę grać w wyjściowym składzie
Już jutro Liverpool rozegra pierwsze spotkanie w nowym sezonie Premier League. Jednym z piłkarzy w składzie The Reds będzie Harvey Elliott, który już zaliczył 53 występy w pierwszej drużynie, 27 razy wywalczając miejsce w wyjściowej jedenastce.
Harvey dołączył do Liverpoolu w 2019 roku, przechodząc z Fulham i nie ma zamiaru spoczywać na laurach.
- Czuję, że mam przed sobą kolejną szansę, żeby zrobić krok do przodu. Dążę do tego, żeby ciągle się rozwijać i zacementować moje miejsce w pierwszej drużynie. Mam wrażenie, że w tym momencie mam wystarczająco pewności siebie.
- Za mną sezon, w którym często pojawiałem się na boisku, lecz nie zawsze łapałem się do wyjściowego składu. Teraz chcę częściej zaczynać mecze od pierwszych minut. Chciałbym zwiększyć swoją rolę w zespole, więc muszę ciężko pracować i nie zatrzymywać się.
Można się spodziewać, że pod wodzą Arne Slota Harvey będzie miał nieco inne zadania na boisku.
- Uważam, że moja rola na boisku pod wodzą nowego trenera bardziej mi pasuje. Szczególnie lubię grać na pozycji "dziesiątki". Grałem na tej pozycji w młodzieżowej reprezentacji Anglii, więc świetnie sobie radzę w tej roli.
- Oczywiście, muszę udowodnić, że jestem w stanie występować na tej pozycji. To nie jest łatwe, nie dostaje nic za darmo, szczególnie ze względu na jakość w naszej drużynie. To jest ciężkie wyzwanie.
Elliott również ma osobiste cele w nowym sezonie, który rozpocznie się wyjazdowym spotkaniem z Ipswich Town.
- Sądzę, że możemy osiągnąć wszystko. W każdym sezonie możemy wygrać wszystko. To jest nasze zadanie, żeby udowodnić wszystkim naszą siłę.
- Mamy mocny zespół, świetnych ludzi w klubie oraz - co najważniejsze - kibiców. Gdziekolwiek gramy, dostajemy ogromne wsparcie naszych fanów.
- Czuję, że jako klub znów możemy osiągnąć wielkich rzeczy. Musimy ciężko pracować i wtedy nie mam wątpliwości, że poradzimy sobie w nowym sezonie.
Komentarze (0)