Van den Berg: Czułem, że bardzo mnie chcą
Sepp van den Berg nie ukrywa ekscytacji z faktu, iż został wczoraj oficjalnie nowym piłkarzem Pszczół. Holender przybył do zachodniego Londynu, gdzie podpisał pięcioletni kontrakt.
Obrońca spotka na Gtech Community Stadium swojego kolegę z Liverpoolu - Fabio Carvalho.
- To niesamowite uczucie. Od kilku dni czekałem na ten moment, kiedy wszystko nabierze w pełni realnych kształtów - powiedział Sepp.
- Odbyliśmy kilka rozmów telefonicznych, spotkałem się osobiście z menadżerem, który powiedział, jaki ma pomysł na moje występy w drużynie i czego się po mnie spodziewa. Dodał także, dlaczego tak bardzo mnie chcieli, więc wszystko zostało przeze mnie odebrane bardzo pozytywnie.
- Poczułem ze strony Thomasa Franka spore zaufanie, wszyscy od początku byli niezwykle profesjonalni, co także wywarło na mnie duże wrażenie. Naprawdę podoba mi się w tym miejscu i nie mogę się już doczekać swego pierwszego meczu.
- Rozmawiałem z Fábio, wymienialiśmy wiadomości tekstowe, powiedziałem mu, że negocjuję z Brentford, więc momentami było zabawnie!
- W czwartek rano napisałem do niego SMS-a, a po kilkunastu godzinach byliśmy razem w szatni Brentford.
- Przede wszystkim chcę swoją grą pomóc zespołowi. Po to tu przyjechałem. Chciałbym rozegrać tyle spotkań, ile tylko będę mógł. Wszyscy marzą tutaj o europejskich pucharach, trzeba celować naprawdę wysoko i kto wie, co razem uda nam się osiągnąć - podsumował Sepp van den Berg.
Komentarze (0)