Van Dijk: Spróbujemy się odkuć w Lidze Mistrzów
Virgil van Dijk jest przekonany, że mecz w Lidze Mistrzów z Milanem będzie idealną okazją, by the Reds wrócili na zwycięską ścieżkę po nieoczekiwanej wpadce w sobotę przeciwko Forest.
W sezonie 2023/2024 drużyna z Anfield musiała się zadowolić grą w Lidze Europy. Po roku przerwy Czerwoni wracają do elitarnych rozgrywek Champions League w nowym formacie.
- Brakowało mi tych rozgrywek. Nie mogę się doczekać, by znów usłyszeć hymn Ligi Mistrzów. Lubię w tym klimacie wyprowadzać zespół na płytę boiska - powiedział holenderski stoper.
- Taki klub, jak Liverpool musi regularnie występować w Champions League. Jestem przekonany, że wyjdziemy na boisko i zaprezentujemy się znacznie lepiej, niż w sobotę. To konieczne. W przeciwnym razie możemy mieć kłopot z odniesieniem dobrego wyniku.
- Mam nadzieję, że fani, którzy wybiorą się do Italii, będą opuszczać San Siro w dobrych humorach.
- Musimy kontynuować ciężką pracę. Wiemy, że mecz z Nottingham był poniżej naszych standardów gry. Mamy wspaniałą grupę piłkarzy, która po końcowym gwizdku w sobotę była zła i rozczarowana. Jesteśmy doświadczonym zespołem, zachowamy spokój, wyciągniemy wnioski i zrobimy wszystko, by odbudować się we wtorkowym spotkaniu z Milanem.
- Potrzebujemy wszystkich zawodników w dobrej formie. Zaczynamy rozgrywać mecze co 3-4 dni i będzie nam potrzebna cała kadra, a nie tylko 11 piłkarzy.
- Zdecydowanie nie możemy się już doczekać wtorkowego wieczoru. Jesteśmy znacznie lepszym zespołem, niż ten, którzy zobaczyli fani w sobotę na Anfield - podsumował Virgil.
Komentarze (8)
taki skład mógłby być ciekawy. z lekką rotacją, ale z zachowaniem kręgosłupa i mocną ławką do wejścia. tutaj już nie można patrzeć na to, że z tym i tym się wygra i będziemy mieli 9 pkt i wychodzimy, trzeba punktować jak najwięcej. także w lidze mistrzów spodziewam się w tym sezonie mniejszej rotacji, co też zamyka trochę drogę Kelleherowi