Przedstawienie rywala: Wolverhampton
Poniżej prezentujemy wieści z obozu przeciwnika przed sobotnim starciem Liverpoolu z Wolverhamptonem Wanderers w Premier League, które odbędzie się na Molineux Stadium.
Punkt widzenia rywali
Liam Keen, korespondent Wilków z Express & Star
O początku sezonu w wykonaniu Wolverhampton...
Wilki świetnie rozpoczęły okienko transferowe, przed 1 lipca mieli zakontraktowanych trzech nowych zawodników, w tym bardzo potrzebną nową dziewiątkę w osobie Jørgena Stranda Larsena.
Mimo to później uzupełnianie kluczowych pozycji szło im opornie, jednocześnie stracili Maxa Kilmana i Pedro Neto. Ostatecznie nie sprowadzili żadnego nowego stopera, a na początku sezonu poważną kontuzję kolana odniósł Yerson Mosquera, przez co Wilki mają kłopoty.
Nastroje uspokoił nieco późny transfer pomocnika André, dodatkowo zawodnik dobrze rozpoczął obecną kampanię.
Trudny kalendarz na początku sezonu sprawił, że po pięciu spotkaniach Wilki znajdują się na ostatnim miejscu ligowej tabeli, jednak niektóre ich występy były obiecujące, wyniki zaprzepaściły jednak popełniane przez zespół proste błędy. Jest to zespół, który powinien poprawić swoją obecną pozycję.
O kluczowych graczach Wilków...
André zdaje się być dobrym wzmocnieniem pozycji defensywnego pomocnika, nie ucieka od twardych pojedynków, a jednocześnie ma oko do podań.
Zdecydowanie najmocniejszym punktem ataku Wilków jest Matheus Cunha. Świetnie radzi sobie z piłką przy nodze, ma zmysł do wchodzenia pomiędzy linie przeciwników, potrafi także odnajdować się na pozycjach do strzału.
Momentami jego współpraca z Larsenem była groźna dla przeciwników, z pewnością wykazują potencjał.
O stylu gry preferowanym przez Garry'ego O'Neila...
Wilki w trakcie przygotowań przed sezonem a także w trakcie trwających rozgrywek prezentowały agresywną, nakładającą wysoki pressing linię obrony, zwykle w ustawieniu 4-2-3-1, zmieniło się to nieco po powrocie do zespołu Craiga Dawsona, doświadczony defensor jest niesamowicie ważną postacią w drużynie.
Kontuzja Mosquery może oznaczać, że w najbliższy weekend Wilki wrócą do gry piątką w obronie, co mogłoby pomóc nieszczelnej defensywie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Wolverhampton desperacko potrzebuje korzystnego rezultatu. O'Neil będzie jednak zapewne próbował odnaleźć odpowiedni balans pomiędzy zatrzymaniem Liverpoolu i podarowaniem kibicom radosnych chwil po drugiej stronie boiska.
Przewidywany skład...
O'Neil może trzymać się dotychczasowych wyborów i postawić na defensywny kwartet, jeżeli jednak przewidywania się sprawdzą i wróci do gry piątką z tyłu, to pozycję stopera może zająć Matt Doherty. Typowe dla Wilków byłoby odniesienie ważnego zwycięstwa, jednak biorąc pod uwagę ostatnie rezultaty muszę postawić na zwycięstwo 2:0 Liverpoolu.
Wilki (5-3-2): Johnstone; Semedo, Doherty, Dawson, Toti, Aït-Nouri, André, Lemina, J. Gomes, Cunha, Larsen.
Wieści z zespołu
Wilki walczą z infekcją wirusową w zespole, przed meczem sprawdzane jest zdrowie obrońcy Totiego Gomesa.
Stoper Mosquera na pewno nie zagra, podobnie jak Enso González, Saša Kalajdžić, Bastien Meupiyou oraz Boubacar Traoré.
Do składu powróci jednak najpewniej bramkarz Dan Bentley.
Poprzednie spotkania
W zeszłym sezonie Premier League Liverpool dwukrotnie pokonał Wolverhampton.
Rok temu we wrześniu The Reds zwyciężyli na wyjeździe 3:1 dzięki bramkom Cody'ego Gakpo, Andy'ego Robertsona oraz samobójczemu trafieniu Hugo Bueno po strzale Harveya Elliotta.
Na Anfield obie ekipy zmierzyły się na zamknięcie sezonu, Liverpool zatriumfował po golach strzelonych w pierwszej połowie przez Alexisa Mac Allistera oraz Jarella Quansaha.
Co mówią przeciwnicy?
O'Neil, menedżer Wilków
- Świetnie jest zagrać u siebie z Liverpoolem - powiedział O'Neil na przedmeczowej konferencji prasowej.
- Mamy obecnie trochę problemów, jednak nie możemy doczekać się kolejnego spotkania przed własną publicznością, będziemy starali się uprzykrzyć Liverpoolowi życie, zawsze do tego dążymy grając z wielkimi ekipami. Z niecierpliwością czekamy na to, co będziemy mogli zrobić jutro.
- On [Arne Slot] jest świetny, jako menedżer, kapitalnie nastawia też swój zespół. Nie zaskoczył mnie jego dobry początek - dodał.
- Liverpool to dobrze prowadzony i zorganizowany klub, nie ma tam bałaganu, który trzeba posprzątać. Dołączył do dobrze poukładanej drużyny z mocnym składem, a sam jest dobrym trenerem.
Przedmeczowe statystyki
Liverpool wygrał 14 z ostatnich 15 starć z Wilkami - ta seria rozpoczęła się w styczniu 2011 roku.
The Reds dwukrotnie pokonywali Wolverhampton w jednym sezonie Premier League w sześciu z ostatnich siedmiu kampanii.
Z ostatnich 44 bramek, które padły w tej rywalizacji, Liverpool zanotował 35.
Żaden zawodnik The Reds nigdy nie strzelił hat-tricka Wilkom.
15 z 18 dotychczasowych goli Liverpoolu w sezonie 2024/25 strzelili napastnicy.
Komentarze (0)