RBL
RB Lipsk
Champions League
23.10.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 2164

Tyrell Hatton: Moja obsesja na punkcie Liverpoolu


Co pewien czas w skrzynce odbiorczej Tyrrella Hattona pojawia się wiadomość od zawodnika Liverpoolu.

Słowa te zazwyczaj dodają otuchy i są pełne treści – porady, którymi dzielą się światowi sportowcy mają znaczną wagę. Hatton w 2021 roku osiągnął najwyższy w karierze nr 5 w światowych rankingach golfa i uśmiecha się w każdym momencie, gdy przychodzi do niego nieoczekiwane powiadomienie.

W ciągu ostatniej dekady 32-letni golfista - obecnie gra głównie na torze LIV Golf - spędzał sporo czasu z zawodnikami klubu. Na pierwszy plan wysuwa się James Milner, który przeniósł się do Brighton w 2023 roku - jest bliskim przyjacielem Tyrella. Na przestrzeni wielu lat okazało się, że mają ze sobą wiele wspólnego.

Hatton w rozmowie z The Athletic przyznał:

- Przez lata otrzymałem wiele wiadomości od znajomych, którzy grają w golfa lub chcieli życzyć mi powodzenia - to było naprawdę pokrzepiające.

- James jest tym, z którym zawsze miałem dobre relacje, ponieważ dużo razem graliśmy w golfa. Jego profesjonalizm jest inspirujący. Wspierałem go i drużynę, kiedy tylko mogłem, ale z moim harmonogramem zawodnika profesjonalnego trudno jest dostać się na mecze. Przez większość czasu oglądam tylko najważniejsze spotkania i czytam o drużynie.

Hatton, który urodził się w High Wycombe – mieście znajdującym się około 48 km na północny zachód od centrum Londynu - nie chciał kibicować Chelsea jak jego ojciec, więc w wieku pięciu lat zdecydował się podążać za Liverpoolem.

Jego główną inspiracją był Michael Owen - angielski napastnik, który zadebiutował jako 17-latek:

 - Pojawił się na scenie boiska i był supergwiazdą. Potrafił do piłki przyciągnąć wielu młodych dzieciaków. Poza tym miło było wspierać kogoś innego niż mój tata. Podobało mi się to, jak wzajemnie przekazywaliśmy sobie informacje o naszych drużynach.

Niesamowity poziom wsparcia Hattona uwidocznił się jeszcze bardziej, gdy wciąż szukał sportu najbardziej odpowiedniego dla siebie. Treningi golfowe zaczęły nabierać tempa, gdy miał 11 lat i od tego momentu nigdy już nie patrzył wstecz. Wcześniej jednak piłka nożna była dużą częścią jego dzieciństwa - uwielbiał nosić koszulki Liverpoolu podczas treningów i dekorować sypialnię w uznaniu dla drużyny, za którą podążał.

- Uwielbiałem pomarańczowo-niebieską koszulkę z 2000 roku tak bardzo, że pomalowałem swoją sypialnię na te kolory - ku wielkiemu oburzeniu mojej mamy. Owen strzelił w niej dwa gole w finale Pucharu Anglii z Arsenalem. Nigdy nie zapomnę jego zwycięskiego trafienia - strzału w długi róg. To dla mnie jedno z najlepszych wspomnień z dzieciństwa.

Od tego czasu kibicowanie Liverpoolowi przybrało jeszcze na sile, co ukazało się chociaż poprzez zruganie swojego menedżera wspierającego Manchester United, Danny'ego Wardropa.

- Lubię się z niego naśmiewać, patrząc na to jak tragicznie grają przez ostatnie pięć lub sześć lat. Podczas zawodów jest jeszcze kilku innych zawodników, z którymi rozmawiasz o piłce nożnej. Większość to tylko rozmowy w szatni - nie oglądamy razem meczów, po prostu wiesz, komu kibicują.

- Ostatni sezon był smutny, ponieważ Jurgen Klopp ogłosił, że odchodzi - wydaje mi się jednak, że styl piłki nożnej pod wodzą Arne Slota aż tak nie różni się. Zaczęli sezon całkiem dobrze i wspaniale jest przede wszystkim wrócić do Ligi Mistrzów.

Hatton po raz pierwszy oglądał swój klub na Villa Park, kiedy Liverpool pokonał jego lokalny klub, Wycombe Wanderers w półfinale Pucharu Anglii w 2001 roku.

Doświadczenie magii Anfield po raz pierwszy przyszło znacznie później, poprzez zwycięstwo w Lidze Europy nad Manchesterem United w 2016 roku, ale najbardziej satysfakcjonująca noc miała miejsce w maju 2019 roku, kiedy Liverpool pokonał Barcelonę 4:0 w półfinale Ligi Mistrzów po przegranym pierwszym meczu 0:3.

Hatton oglądał mecz w loży Jamesa Milnera, a wieczór pozostawił trwały, emocjonalny ślad.

- Wciąż mam gęsią skórkę, gdy o tym myślę. Pod względem atmosfery było to coś najlepszego, czego kiedykolwiek doświadczyłem. To było po prostu niewiarygodne. Miałem kilka wspomnień z Ryder Cup, ale kiedy grasz odczuwasz to inaczej. Bycie widzem oglądającym Liverpool było czymś nadzwyczajnym. Wszyscy na stadionie czuli, że po pierwszym golu może wydarzyć się coś wyjątkowego.

Po pokonaniu Barcelony, Liverpool po raz szósty został mistrzem Europy, wygrywając w finale z Tottenhamem Hotspur. Hatton postanowił uczcić tę okazję, grawerując wszystkie miejsca zwycięstw na swoim kiju golfowym, którego używał przed U.S. Open 2019. Srebrna rękojeść miała napisy: „Allez, Allez, Allez” (w hołdzie dla ulubionej przyśpiewki fanów podczas tych rozgrywek), „Rzym 77, Londyn 78, Paryż 81, Rzym, 84, Stambuł 05, Madryt 19” napisane na czerwono z sześcioma złotymi gwiazdami i „YNWA”.

- Zawsze lubię mieć coś wytłoczonego, więc wydawało mi się to odpowiednie po tym, jak Liverpool wygrał Ligę Mistrzów w 2019 roku. Pomyślałem, że to dobry pomysł, a potem przekazałem kij organizacji charytatywnej związanej z klubem, aby mogli go wylicytować na szczytny cel. 

Jego przyjaźń z Milnerem – który rozgrywa swój 23 sezon z zawodowej piłce nożnej – odcisnęła brzemię we własnej karierze:

- To poświęcenie dla wykonywanego zawodu i sposób, w jaki James dba o swoje ciało, pomaga mu pozostać wolnym od kontuzji. Nie sposób tego nie podziwiać.

Dołączenie do LIV Golf Tour w lutym nie było prostą decyzją. Kontrowersje wokół trasy, wspieranej przez Arabię Saudyjską nie były tak nasilone jak w 2021 roku, ale Hatton przyznał w kwietniowych wywiadach, że był przygotowany na ostrą reakcję - mówiąc BBC, że może to spotkać się z niemiłym przyjęciem przez fanów.

Jednak ze sportowego punktu widzenia opuszczenie PGA Tour otworzyło przed nim zupełnie nową listę możliwości. Zdobył siedem miejsc w pierwszej dziesiątce (w tym trzy na podium), wygrał w Nashville i przegrał o jedno uderzenie ze swoim kolegą z drużyny Legion XIII w LIV Golf UK.

- To był inny rok niż poprzednie lata -  czułem, że to będzie po prostu nauka mojej nowej rzeczywistości.

- Byłem bardzo podekscytowany możliwością odwiedzenia nowych miejsc i zagrania na polach, na których nigdy wcześniej nie grałem. Wygrana w Nashville była dla mnie niesamowita, ponieważ minęło trzy i pół roku od mojego ostatniego zwycięstwa jako zawodowca. Gra w Adelajdzie, przy atmosferze, jaką wytworzył tam tłum, była świetna i nie mogę się doczekać, by ponownie wziąć w niej udział w przyszłym roku.

Wyniki Hattona w turniejach głównych pogarszały się wraz z upływem miesięcy, pomimo obiecującego startu w Masters na polach golfowych Augusta. Poprawa wyników jest celem na 2025 rok.

W ostatnich tygodniach powrócił do DP World Tour, próbując zakwalifikować się do czwartego Ryder Cup, który odbędzie się we wrześniu przyszłego roku w Nowym Jorku.

W tym momencie Hatton ma przede wszystkim nadzieję, że jego ukochany klub powróci na sam szczyt. Zapowiada się wielki rok.

Gregg Evans

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Curtis Jones jest uosobieniem stylu Slota  (2)
21.10.2024 22:50, B9K, The Athletic
Jones graczem meczu z Chelsea  (0)
21.10.2024 21:08, AirCanada, własne
Mellor komplementuje Jonesa i Trenta  (0)
21.10.2024 20:52, Olastank, liverpoolfc.com
Opinie prasy po wygranej z Chelsea  (0)
21.10.2024 20:03, Wiktoria18, Liverpool Echo
Carragher i Sturridge o przyszłości Salaha  (0)
21.10.2024 20:01, Mdk66, thisisanfield.com
Van Dijk potwierdza rozmowy o kontrakcie  (22)
21.10.2024 13:34, AirCanada, The Athletic
Kelleher: Zasłużyliśmy na 3 punkty  (1)
21.10.2024 12:36, AirCanada, Liverpool Echo