Wright: To co zrobiło FSG jest szaleństwem
Ian Wright przewiduje transfer Trenta Alexandra-Arnolda z Liverpoolu i dzieli się "szaloną" opinią na temat FSG. Trent Alexander-Arnold jest w ostatnim roku swojego kontraktu z Liverpoolem i może w styczniu rozmawiać z klubami spoza Anglii o przeprowadzce na zasadzie wolnego transferu latem przyszłego roku.
Ian Wright nie może uwierzyć, że Liverpool pozwolił Trentowi Alexander-Arnoldowi wejść w ostatni rok jego kontraktu.
Legenda Arsenalu, Ian Wright, zastanawia się, jak Liverpool i ich właściciele, Fenway Sports Group, pozwolili sobie na znalezienie się w "szalonej" sytuacji, w której Trent Alexander-Arnold może rozmawiać z Realem Madryt o przedkontraktowej umowie w styczniu. Kontrakt Alexandra-Arnolda wygasa latem 2025 roku.
Oznacza to, że obrońca Anglii może rozmawiać z klubami w Europie, gdy otworzy się styczniowe okno transferowe, o przeprowadzce jako wolny agent.
Real Madryt był regularnie łączony z Alexandrem-Arnoldem w ostatnich miesiącach, a z powodu niedawnej kontuzji obecnego prawego obrońcy Daniego Carvajala, spekulacje prawdopodobnie tylko się nasilą.
Wright przyznaje, że nie rozumie, jak oficjele z Anfield i wyżsi rangą przedstawiciele FSG pozwolili na to, by sytuacja doszła do tego punktu, w którym jeden z ich najcenniejszych graczy może rozmawiać z innymi klubami za mniej niż trzy miesiące o odejściu za darmo w przyszłym roku.
Podczas komentowania dla ITV przed porażką Anglii z Grecją na Wembley w czwartek wieczorem, Wright powiedział:
- Nie można sobie wyobrazić, że odejdzie w styczniu, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak Liverpool rozpoczął sezon.
- Dla mnie, to, co zrobił do tej pory dla klubu jest wyjątkowe. Ludzie mówią o McManamanie i Michaelu Owenie (odchodzących do Realu Madryt w podobnych sytuacjach kontraktowych) i tak, wygrali Puchary Ligi, Puchary UEFA i Puchary Anglii, ale Trent wygrał wszystko co się dało.
- Wygrał Premier League, Ligę Mistrzów, Klubowe Mistrzostwa Świata, Puchar Ligi, Puchar Anglii, wygrał wszystko, co mógł i zrobił to w swoim rodzinnym klubie, a teraz Liverpool i FSG znaleźli się w sytuacji, w której jest w swoim ostatnim roku. To szaleństwo!
Wright dodał:
- Myślę, że jest kimś, kto, gdy go słuchasz i patrzysz mu w oczy, kto nie jest zadowolony z tego, co osiągnął. Dlatego to pytanie o to, ile meczów eliminacyjnych Anglii rozpoczął, bardzo go rozczarowało, ponieważ nie chce marnować swoich umiejętności i możliwości, które ma.
- Mówimy o kimś, kto zdaje sobie sprawę, jak dobry może być i chce to osiągnąć.
Komentarze (1)