RBL
RB Lipsk
Champions League
23.10.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 2155

Kelleher: Muszę być cały czas gotowy


Caoimhín Kelleher zna uczucie bycia wieloletnim uczniem, cały czas czekającym na okazję do udowodnienia, że jest równie dobry co Alisson. W meczu z Chelsea bramkarz Liverpoolu dostanie swoją drugą okazję do gry w tym sezonie Premier League. 25-latek kolejny raz będzie zastępował swojego kontuzjowanego kolegę, zdaje sobie jednak na pewno sprawę z tego, że żeby zostać numerem jeden i pozbyć się frustracji związanej z rolą głównie obserwatora, najprawdopodobniej będzie musiał opuścić Anfield.

W zeszłym sezonie reprezentant Irlandii zanotował 26 występów w barwach Liverpoolu, wliczając w to wygrane spotkanie w finale Pucharu Ligi z niedzielnym przeciwnikiem. Kelleher dwukrotnie wygrywał w finale tych rozgrywek z Chelsea, dwa lata temu znalazł się w centrum uwagi po tym, jak osobiście wykorzystał jedenastkę w serii rzutów karnych. W klubie jest znany jako najlepszy gracz w rzutki, jednak nie jest to wystarczające, aby pokonać Alissona w walce o miejsce, którego naprawdę pożąda.

- Frustrujący będzie brak możliwości gry w każdym spotkaniu - powiedział Kelleher. - Przez kilka ostatnich sezonów wiedziałem jednak, że dostanę swoje szanse, więc z tyłu głowy cały czas pamiętałem, że muszę być gotowy. Nie mogę sobie odpuścić, przestać robić odpowiednie rzeczy, bo w każdej chwili może nadejść moja okazja do gry.

- To frustrujące, ale jestem profesjonalistą, gdybym nie był cały czas gotowy, nie byłbym w porządku w stosunku do samego siebie. Muszę dać sobie jak najlepszą szansę na występy.

Świetny w grze na linii i komfortowo czujący się z piłką przy nodze Kelleher poprzez swoje występy zwiększył swoją wartość na rynku transferowym, przy okazji potencjalnie zawężając listę klubów, które byłoby na niego stać. W sierpniu ofertę last-minute za Kellehera wystosowało Nottingham Forest, jednak Liverpool nie był zainteresowany sprzedażą. Perspektywa Kellehera na zostanie numerem jeden na Anfield jest trudna, w hierarchii Arne Slota pierwszym golkiperem jest Alisson, a na początku kolejnego lata do zespołu dołączy Giorgi Mamardashvili.

- To działa w obie strony - powiedział Kelleher. - W zeszłym sezonie grałem sporo, a jeżeli pokazujesz się z dobrej strony, to twoja wartość idzie w górę. Klub będzie chciał otrzymać dobrą ofertę. Moim celem jest gra na jak najwyższym poziomie, pokazanie moich umiejętności w taki sposób, żeby menedżer miał o czym myśleć, może żeby przyprawić go o ból głowy. Jeżeli gram dobrze, to jak może posadzić mnie na ławce? Coś w tym stylu. Na tym się skupiam, robię co mogę aby przynajmniej nałożyć presję.

Kelleher nie przegrał żadnego ze swoich trzech spotkań przeciwko Chelsea, na Anfield na pewno będzie chciał jeszcze poprawić ten wynik. W tym sezonie od pierwszej minuty rozpoczął dwa wygrane mecze, z Bournemouth i West Hamem, to drugie starcie rozegrano w ramach Pucharu Ligi. Kiedy przed przerwą reprezentacyjną Alisson schodził z boiska w pojedynku z Crystal Palace z kontuzją uda, która wykluczy go przynajmniej na kolejne siedem spotkań, Kelleher był nieobecny z powodu choroby. Na boisku pojawił się wtedy reprezentant Czech Vítězslav Jaroš, dla którego był to debiut w zespole, a Liverpool zwyciężył po raz szósty w tym sezonie ligowym.

- Za każdym razem kiedy z nimi graliśmy było świetnie - powiedział Kelleher na temat zbliżającego się spotkania z Chelsea. - Były to też dwa finały. To dobre wspomnienia - mam nadzieję na kolejne. W pierwszej kolejności pamiętam o serii jedenastek [z 2022 roku], jednak w ubiegłym sezonie było nawet lepiej, na boisku pojawiło się wielu chłopaków z Akademii. To było wyjątkowe dla każdego, byliśmy przyparci do muru i wygraliśmy w dogrywce.

- Kiedy gra się z jedną z największych drużyn w Anglii w finale, to jest to ważna okazja, przyciąga uwagę. Pierwszy finał był moją debiutancką okazją do bycia na świeczniku - to był dobry początek mojej kariery. 

Bramkarze zazwyczaj są ze sobą blisko poza boiskiem, tworzą miedzy sobą więź opartą po części na tym, że nikt inny ich nie rozumie. Fakt, że Alisson odniósł czwartą na przestrzeni roku kontuzję mięśniową działa na korzyść Kellehera, ma on jednak świadomość, że jego kolega cierpi. 

- Przede wszystkim jest moim kolegą z zespołu, jesteśmy z Alim dobrymi znajomymi, jesteśmy blisko, więc wysłałem mu wiadomość, w której współczułem mu urazu - powiedział Kelleher. - Dla niego to nic przyjemnego, nie życzę tego nikomu, pozytywem jest dla mnie to, że dostanę swoją szansę.

Od czasu odejścia Jürgena Kloppa Slot nie widział potrzeby, aby dokonywać roszad na pozycji bramkarza, był jednak szczęśliwy, że Kelleher nie odszedł. Holender dokonał kilku zmian taktycznych na boisku, wierzy jednak, że Brazylijczyk jest fundamentem na bramce, więc po powrocie Alissona Kelleher zapewne wróci na ławkę rezerwowych.

- Rozmawiałem z menedżerem o tej sytuacji - stawiałem sprawę jasno jeszcze zanim przyszedł i to się nie zmienia, faktem jest jednak, że rywalizuję z Alissonem, który jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie, więc zawsze będzie numerem jeden i zawsze będzie grał - przyznał Kelleher.

- W grze były też inne czynniki, takie jak negocjacje z innymi klubami i potrzeby Liverpoolu. Nic nie doszło jednak do skutku i nie został dopięty transfer. Pozostanie w takim klubie jak Liverpool nie jest jednak najgorszą rzeczą na świecie.

Następnego lata Kellehera czeka ból głowy związany z decyzją o tym do jakiego klubu przejść, jednak obecnie jego celem jest sprawienie, że to Slot będzie potrzebował aspiryny.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Brodwej 20.10.2024 14:19 #
Caoimhín ,dasz radę , poradzisz sobie z tym wyzwaniem , trzymaj nas nas na 1-ce

Pozostałe aktualności

Curtis Jones jest uosobieniem stylu Slota  (3)
21.10.2024 22:50, B9K, The Athletic
Jones graczem meczu z Chelsea  (0)
21.10.2024 21:08, AirCanada, własne
Mellor komplementuje Jonesa i Trenta  (0)
21.10.2024 20:52, Olastank, liverpoolfc.com
Opinie prasy po wygranej z Chelsea  (0)
21.10.2024 20:03, Wiktoria18, Liverpool Echo
Carragher i Sturridge o przyszłości Salaha  (0)
21.10.2024 20:01, Mdk66, thisisanfield.com
Van Dijk potwierdza rozmowy o kontrakcie  (23)
21.10.2024 13:34, AirCanada, The Athletic
Kelleher: Zasłużyliśmy na 3 punkty  (1)
21.10.2024 12:36, AirCanada, Liverpool Echo