TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1983

Slot: Drużyna pokazała swoją mentalność


Arne Slot był zadowolony z ducha walki, jaki Liverpool pokazał w niedzielnym meczu, zakończonym remisem 2:2 z Arsenalem w Premier League.

Wykończenie Mohameda Salaha w 81. minucie zapewniło The Reds jeden punkt, którzy dwukrotnie odrabiali straty podczas zaciętego meczu na Emirates Stadium.

Zapraszamy do zapoznania się z oceną gry dokonaną przez Slota.

O występie i wyniku:

- Dwukrotne odrobienie strat przeciwko bardzo silnej i dobrej drużynie Arsenalu, a następnie zdobycie punktu jest przyjemne - zwłaszcza że w tym tygodniu musieliśmy rozegrać mecz na wyjeździe w Lidze Mistrzów. Mieliśmy jeden dzień mniej na regenerację i przygotowania. Dzisiaj dwa razy przegrywaliśmy przy głośnych trybunach fanów Arsenalu – mimo to wróciliśmy do gry w drugiej połowie. Mieliśmy energię i byliśmy silni, aby walczyć w drugiej części spotkania, również dlatego, że ci, którzy weszli spisali się naprawdę dobrze - ale także dlatego, że byliśmy dziś naprawdę wytrzymali fizycznie.

Co do wykończenia Salaha:

- To nie wszystko - chodzi również o to, że jest dostępny dla Naszego zespołu. Myślę, że to jedna z rzeczy, którą mają najlepsi zawodnicy - grają i pokazują się w wielkich meczach. Uważam, że dzisiejszy mecz znów był dla nas ważny - podobnie jak w zeszłym tygodniu przeciwko Chelsea, gdzie Mo pokazał się z bramką i asystą. To jest to, czego potrzebujesz, jeśli jesteś dużym klubem - tak jak my i Arsenal - wtedy chcesz wysokiej jakości graczy, ponieważ jeśli ich nie masz, będzie dość trudno uzyskać odpowiednie wyniki. To coś, co musisz mieć jako klub - graczy, którzy mogą zrobić różnicę. Mo był dzisiaj nastawiony bardzo ofensywnie. Warto pochwalić Darwina i Trenta za tą akcję.

A kto był tym, który się dzisiaj wyróżniał? To jest dobre pytanie! Myślę, że Konate również był dziś bardzo dobry. Moim zdaniem nie zawsze poświęca mu się tyle uwagi, na ile zasługuje. Cały czas prosi o tytuł Man of the Match i jest coraz bliżej osiągnięcia tego - dzisiaj zaliczył kolejny świetny występ.

O tym, czy po tym występie uważa swój zespół dalej za pretendentów do tytułu:

- Wiem, że lubicie rozmawiać o pretendentach do tytułu i o tym, gdzie dokładnie teraz jesteśmy w lidze - to część waszej pracy. Jedyną rzeczą, na którą patrzę, jest: „Czy możesz osiągnąć dobry wynik w trudnym meczu wyjazdowym, takim jak ten?”. I sposób, w jaki to zrobiliśmy, bardzo mnie zadowolił, a mamy dopiero dziewięć lub dziesięć meczów rozegranych w sezonie. To, że możemy rywalizować z tak silną drużyną Arsenalu na ich stadionie, jest bardzo satysfakcjonujące; jak będzie wyglądało to do końca sezonu - nie mogę jeszcze niczego zapewnić. 

Co do dostępności Konate:

- Niewiele mogę powiedzieć, ponieważ nie było mnie tutaj w zeszłym sezonie. Jedyną rzeczą, którą wiem, jest to, że ci zawodnicy od momentu, w którym przyszedłem włożyli wiele wysiłku, aby pozostać w formie. Mówiłem to mnóstwo razy: nasz sztab szkoleniowy i medyczny jest jednym z najlepszych na świecie - co jest normalne, jeśli jesteś w Liverpoolu, ponieważ jest to jeden z najlepszych klubów na świecie. Najważniejsze jest to, że zawodnicy się angażują, ponieważ muszą wykonywać swoją pracę i troszczyć o regenerację - chodzą do łaźni z lodem oraz robią inne rzeczy, których od nich wymagamy, aby byli przygotowani w najlepszy możliwy sposób. To właśnie do tej pory robił Ibou. Plan, który mu zaoferowaliśmy być może trochę mu pomógł, ale ostatecznie zawsze chodzi o zawodników. To oni muszą podjąć wysiłek, aby pozostać dostępnym.

O tym, czy Liverpool skorzystał na decyzji o zatrzymaniu Nuneza na boisku, umożliwiając mu asystę dla Salaha:

- Ta asysta jest dodatkowym powodem, dla którego zostawiłem go na boisku, ponieważ był wystarczająco sprawny, aby rywalizować z przeciwnikami. Ponadto, mówiąc wcześniej o Ibou, to jest to, co również mnie zaskoczyło - Darwin nie grał jeszcze tak dużo. Rozegrał trzy trudne mecze i był w bardzo dobrej formie nawet w końcówce meczu. Zdjąłem Curtisa przeciwko Lipskowi, ponieważ tego się trochę obawiałem: czy jest gotowy na pełen wymiar czasu dwa razy z rzędu?

W przypadku Darwina nie mam wyboru, ponieważ jest obecnie jedynym dostępnym napastnikiem. To, jak ciężko pracował, było naprawdę przyjemne. Musiał grać głęboko w pierwszej połowie, ale nie miało to wiele wspólnego z planem gry – bardziej z jakością Arsenalu, który zdominował nas, jednocześnie nie tworząc zbyt wielu szans. Potrzebowali również sytuacji podbramkowych, by zdobyć drugiego gola i nam zagrozić, podczas gdy pierwsza bramka była świetną indywidualną akcją Saki.

Co powiedział drużynie w przerwie:

- Chodzi o to, że mierzysz się z Arsenalem i menedżerem, który pracuje tutaj od czterech lub pięciu lat. Wykonał tutaj niesamowitą pracę, ponieważ jego drużyna może grać w wielu różnych ustawieniach. Zawsze grają 4-3-3, ale sposób, w jaki się ustawiają, pozwala im - myślę, że sam to kiedyś powiedział – na 40 różnych ustawień. Nie wiem, co dokładnie stwierdził, ale jest to wiele różnych wariantów. Przygotowujesz plan gry, spodziewasz się czegoś, ale nie możesz powiedzieć swoim zawodnikom 40 różnych opcji, więc starasz się przekazać im najlepszy możliwy sposób.

Teraz grają z fałszywą dziewiątką, ale nie prezentowali tego tak wiele razy z obrońcą, schodzącym do środka. Mogliśmy przygotować zawodników w połowie meczu nieco lepiej na podstawie tego, co widzieliśmy w pierwszej części. Podjęliśmy większe ryzyko, ale myślę, że najważniejsze było to, że włożyliśmy w ten mecz więcej energii. Naciskaliśmy na nich agresywniej od samego początku. Widziałem, że nie odpuszczaliśmy, nawet gdy  przeciwnicy musieli zdjąć kilku swoich wartościowych graczy - być może to również pomogło nam w końcówce.

O tym, czy w drużynie jest poczucie wiary:

- Tak, chociaż myślę, że zwycięstwo na wyjeździe z Wolves lub z Crystal Palace daje wiarę całemu zespołowi – patrząc na sposób, w jaki to zrobiliśmy. Jeśli osiągasz dobry wynik zawsze wyciągasz z tego pozytywy. W zeszłym tygodniu musieliśmy bronić się całą drużyną, aby utrzymać prowadzenie 2-1, a dziś walczyliśmy, aby wrócić do gry. Pokazuje to świetną mentalność - myślę, że większość fanów Arsenalu w połowie meczu czuła, że mecz skończy się zwycięstwem ich drużyny. Mentalność w drugiej połowie i nasz cały występ - wszystkie te rzeczy zabieramy ze sobą na nadchodzące, trudne spotkania i jest to coś, co czeka każdy klub Premier League.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

perelka 27.10.2024 22:06 #
Odnośnie swojej kartki :D

„Zawodnicy Arsenalu wiele razy leżeli na murawie, co wybijało nas z rytmu. Powiedziałem do Ibou Konate: 'To jakiś pier*olony żart.' Czwarty sędzia, Sam Barrott, uznał jednak, że skierowałem te słowa do niego: 'Jesteś pier*olonym żartem.' Zdecydowanie nie to miałem na myśli. Teraz mam dwie żółte kartki i muszę uważać."
PiotrKukczynski1992 28.10.2024 07:09 #
Może czas zacząć przeklinać po holendersku? :D
Brodwej 27.10.2024 22:34 #
Widowisko piłkarskie zrobił Arsenal, byli lepsi od nas
PiotrKukczynski1992 28.10.2024 07:08 #
Myślę, że tylko w pierwszej połowie - w drugiej wróciliśmy na dobre tory, chociaż dalej to odbiegało od ideału :)
Spectre 28.10.2024 10:51 #
Trochę lepsi bo u siebie + dzień więcej odpoczynku.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (6)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (3)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com