Carra: Sądzę, że Trent opuści Liverpool
Jamie Carragher stwierdził, że Trent Alexander-Arnold wygląda na zawodnika, który będzie chciał odejść do Realu Madryt.
Wychowanek Liverpoolu w wywiadzie dla stacji Sky Sports przed meczem z Arsenalem powiedział, że chciałby zostać pierwszym prawym obrońcą w historii futbolu, który sięgnie po Złotą Piłkę.
- Moja pierwsza myśl po przeczytaniu tego wywiadu była następująca. Nie zdobędziesz Złotej Piłki, jako prawy obrońca Liverpoolu - powiedział Carra w pomeczowym studio po starciu z Arsenalem.
- Zdobywcy tej nagrody zazwyczaj reprezentują barwy Barcelony, czy Realu Madryt. Tam trafiają najlepsi piłkarze na świecie.
- Jeśli to jest obecnie jego największa sportowa ambicja ... cóż, myślę, że mógł wspomnieć o kolejnym triumfie w Lidze Mistrzów, czy zdobyciu Mistrzostwa Świata z reprezentacją Anglii, a Trent wypalił ze Złotą Piłką. Dla mnie to nieco dziwaczne! Futbol to gra zespołowa, w którym na sukces wpływa mnóstwo czynników.
- Oczywiście jako zawodnik masz tylko jedną karierę. Trent jest wyjątkowym piłkarzem, posiadającym ogromne możliwości.
- Czuję, że takimi wywiadami może sugerować swą chęć dołączenia do Realu Madryt.
- Na dobrą sprawę sądzę, że Virgil van Dijk i Mo Salah zostaną w Liverpoolu. Naprawdę w to wierzę. Z kolei im dłużej trwa cała saga z przyszłością Trenta, tym mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że przeniesie się do Hiszpanii.
- Real jest największym klubem na świecie. Trent jest lokalnym chłopakiem, więc na pewno jego odejście spotka się z niesamowitą frustracją fanów - podsumował Carra.
Komentarze (39)
Pożyjemy, zobaczymy. Gdyby miał jednak odejść to życzyłbym sobie Frimponga w jego miejsce.
Jedynie szkoda, że za darmo, ale o tym trzeba było myśleć wcześniej albo już wcześniej mączili mu w głowie, żeby nie przedłużał kontraktu, więc raczej nie wyobrażam sobie sytuacji, w której klub nie podejmował żadnych kroków już rok temu
Było paru obrońców ze ZP.
Ogólnie i tak ma niesamowicie niewielkie szansę na ten tryumf. Przede wszsytkim aktualnie to bardziej konkurs popularności gdzie indywidualne popisy na boisku sa tylko dodatkiem. Poza tym, zawsze bardziej efektowni sa zawodnicy przednich formacji, co dodatkowo zmniejsza szanse obrońców czy bramkarzy. Nie wiem jaki kosmos musiałby wyczyniać, dodatkowo jak przeciętny sezon musieliby zaliczyć napastnicy, skrzydłowi czy ofensywni pomocnicy topowych klubów, że TAA miał realną szansę na zwycięstwo
Z pewnością nigdy nie będzie najlepszym obrońcą a tym bardziej nie zdobędzie Złotej piłki grając na tej pozycji, nawet grając w RM.
Jak do stycznia nie potwierdzi zostania kontraktem to Slot powinien odsunąć od składu i kupić kogoś zimą na PO
Trochę go ponosi
W każdym razie, misja prawie niemożliwa i nie przywiązywałbym się do tych deklaracji za bardzo. Jest to ewidentne racjonalizowanie swojego odejścia, szczególnie, że wersja wydarzeń też ulega zmianie - w zależności od wywiadu. Najpierw "nie chciał być piłkarzem, który wygrywał trofea tylko za młodu", teraz "chce być bardziej piłkarzem, który wygra Złotą Piłkę, nie trofea". Wcześniej sugerował, że musiałby klub zrobić z niego kapitana, teraz "technicznie rzecz biorąc, to już był pod nieobecność Virgila kapitanem klubu, więc już spełnił to marzenie". Szkoda prądu. Chłopak chce odejść i tyle.
Inna sprawa, jeśli już wie, że chce odejść.
dostaje ich rodak Rodri, to kompromitacja.