LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 1400

Carragher: City będzie walczyło o Top 4


Zdaniem Jamiego Carraghera Manchester City czeka walka o zakończenie sezonu w najlepszej czwórce ligi o po tym, jak porażka 0:2 z Liverpoolem sprawiła, że zajmują aktualnie piąte miejsce w tabeli ze stratą 11 punktów do lidera.

Gol Cody'ego Gakpo z pierwszej połowy i trafienie Salaha z rzutu karnego w trakcie drugiej odsłony gry dały ekipie Arne Slota zdecydowane zwycięstwo, przy okazji była to czwarta ligowa porażka City z rzędu, a we wszystkich rozgrywkach nie wygrali żadnego z ostatnich siedmiu meczów.

Pep Guardiola uniesieniem sześciu placów w górę, co jest nawiązaniem do ilości zdobytych przez niego mistrzostw Anglii, odpowiedział na zaczepki kibiców, którzy piosenką ostrzegali go przed zwolnieniem jutro rano, jednak według Carraghera City wypadło już z wyścigu o ligowy triumf w tym sezonie, zamiast tego powinni zacząć oglądać się za siebie.

- Nie widzę obecnie szansy na powrót dla Manchesteru City - powiedział Carragher na antenie Sky Sports.

- Czasami trzeba przegrać, żeby ludzie uświadomili sobie czego dokonałeś, żeby nie brali tego za pewnik. Być może w ten sposób wysyła sygnał do włodarzy, a także do kibiców.

- W tym sezonie Manchester City nie wygra Premier League.

Carragher podkreślił ich problemy w linii pomocy, które wiążą się z kończącą sezon kontuzją kolana Rodriego, a także porównał ich sytuację do tej, z którą mierzył się Liverpool Jürgena Kloppa w ostatnich latach jego kadencji.

- To mały kryzys Manchesteru City. Przypomina mi to Liverpool sprzed dwóch lat - dodał.

- Prawdę mówiąc wydaje mi się, że może czekać ich walka o miejsce w najlepszej czwórce.

- Patrząc na Arsenal i Chelsea oraz to, w jakiej obecnie są formie, moim zdaniem Manchesterowi City będzie bardzo ciężko ich przegonić, jeżeli w styczniu nie ruszą na zakupy.

- Można przytoczyć sezon sprzed kilku lat, kiedy Manchester City zdobył potrójną koronę. W kwietniu Liverpool pojechał na Etihad i przegrał 1:4. Równie dobrze mogli stracić sześć czy siedem bramek. Zostali kompletnie rozbici i sprawiało to wrażenie, jakby był to koniec tego zespołu Kloppa.

- Tak naprawdę był to koniec linii pomocy z Jordanem Hendersonem i Fabinho. Nieważne jak dobrym jesteś menadżerem, takich rzeczy nie da się naprawić. 

- Nie wydaje mi się, żeby Pep był w stanie naprawić pomoc City. Musi kupić zawodników do tej formacji. Jeżeli zrobi to w styczniu to kto wie, ale być może będzie musiał poczekać do końca sezonu.

- Aktualnie jestem w stanie wyobrazić sobie, że City do końca kampanii przegra jeszcze cztery czy pięć spotkań. Biorąc pod uwagę energię jaką dysponują Arsenal i Chelsea, uważam że City będzie naprawdę trudno zakończyć rozgrywki nad nimi w tabeli.

Ta porażka, w trakcie której City zostało zabiegane w środku pola, powoduje spadek City w tabeli za Arsenal i Chelsea, które w trakcie weekendu pokonały odpowiednio West Ham i Aston Villę, a także za czwarte w tabeli Brighton.

- W pewnym momencie drugiej połowy w linii pomocy City grali Rico Lewis i Bernardo Silva - kontynuował Carragher. - Uwielbiam Bernardo Silvę. Co za piłkarz. Ale on nie jest środkowym pomocnikiem. Rico Lewis jest niezłym graczem, ale jeszcze nie wystarczającym.

- Spójrzcie na linie środkowe Arsenalu i Chelsea, na ich energię, na ich moc. Man City nie może w tej chwili z tym konkurować.

Roy Keane pochwalił występ Liverpoolu i podkreślił to, jak ważna w zespole Slota jest mentalność zwycięzców. Dzięki tej wygranej The Reds mają w tabeli dziewięć punktów przewagi nad drugim Arsenalem.

- Trzeba pochwalić menadżera Arne Slota, wykonuje kapitalną pracę, choć trzeba pamiętać o tym, że odziedziczył dobry zespół - powiedział Keane.

- Dodał do tego swoją osobowość. Jeżeli przed sezonem ktoś powiedziałby, że w tej chwili Liverpool będzie tu gdzie jest, nikt by w to nie uwierzył.

- Ich występy, ich gra w obronie, ważni zawodnicy spisują się wtedy, kiedy powinni. W starciu z Southampton grali koszmarnie, a i tak strzelili trzy gole i wygrali. 

- Ani przez chwilę nie odczuwało się dzisiaj, jakby Liverpool mógł przegrać. To połączenie umiejętności podejmowania decyzji i jakości.

- Man City nie pokazało takiej intensywności. Walker wyłączył się z gry przy pierwszej bramce. Wszyscy ich zawodnicy w tej chwili mają gorszy okres, więc dla ich przeciwników to idealna sytuacja.

Według Carraghera zachowanie Walkera w sytuacji, po której Gakpo otworzył wynik spotkania jest kolejnym dowodem na obniżenie przez niego lotów, co może sprawić, że dla obecnych mistrzów stanie się 'obciążeniem'.

- On potrafi się wyłączyć, to zawsze była jego wada - powiedział. - Nie widzi tego, co się dzieje i po prostu się wyłącza.

- To był jego problem w trakcie całej kariery. Nie ma to żadnego związku z jego wiekiem. 

- Dla Manchesteru City może stać się swojego rodzaju obciążeniem.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

FSG, Liverpool i model wieloklubowy  (0)
30.03.2025 01:29, Kubahos, The Athletic
Sakho: Zawsze miałem szacunek do Kloppa  (0)
29.03.2025 17:53, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
FSG rozważa zakup Malagi  (19)
29.03.2025 16:09, BarryAllen, The Athletic
Salah pewnie zmierza po tytuł playmakera roku  (0)
29.03.2025 15:54, Bartolino, liverpoolfc.com
Premiera dziewiątego odcinka YNTA!  (7)
29.03.2025 15:48, Gall1892, własne
Ile w sumie Liverpool zapłaci za Núñeza?  (1)
29.03.2025 15:42, Mdk66, thisisanfield.com
Hamann: Virgil musi zostać  (1)
29.03.2025 12:13, Maja, liverpool.com