TAA: To jest najlepszy czas w całym sezonie
Trent Alexander-Arnold mówi, że cieszy się z napiętego terminarza meczów Liverpoolu w tym, w jego opinii, niezwykle kluczowym miesiącu sezonu.
The Reds zaczęli grudzień od zwycięstwa 2:0 nad Manchesterem City w meczu rozegranym w niedzielne popołudnie na Anfield - co pozwoliło drużynie zwiększyć przewagę na szczycie tabeli Premier League do dziewięciu punktów.
W tym tygodniu piłkarze odwiedzą Newcastle United oraz stadion lokalnych rywali, drużyny Evertonu, a w ciągu całego miesiąca czeka ich jeszcze sześć meczów we wszystkich rozgrywkach.
Trent Alexander-Arnold zdradził, że z niecierpliwością czeka na ten okres, który określa jako czas „czystej piłki nożnej”.
- Zawsze tak jest o tej porze sezonu – powiedział w rozmowie z liverpoolfc.com.
- Mecze następują jeden po drugim. Ale kiedy masz impet i jesteś w dobrej formie, tak jak my teraz, to jesteś tym podekscytowany. Myślę, że wielu chłopaków zgodziłoby się ze mną, że można powiedzieć, że to najlepszy okres sezonu.
- To czysta piłka nożna. Nie masz czasu myśleć o niczym innym. To tylko futbol w czystej postaci. Grasz, regenerujesz się, przygotowujesz, grasz, regenerujesz się – to po prostu nieustanny cykl. Gdy kochasz to, co robisz, i kochasz grać oraz być na boisku, nie możesz mieć tego dosyć.
O grudniowym terminarzu…
- Każdy mecz jest bardzo ważny. Myślę, że to prawdopodobnie najważniejszy miesiąc w sezonie – zawsze tak uważałem. Jeśli masz dobry grudzień, kiedy grasz tak wiele spotkań w krótkim czasie i uda ci się odnieść dużo zwycięstw i nie stracić wielu punktów, wchodzisz w drugą połowę sezonu będąc na niesamowitej pozycji. Mamy teraz świetną sytuację w lidze, jeśli uda nam się to utrzymać, jestem pewien, że drużyny wokół nas stracą punkty.
O energii i pewności siebie, jakie czerpie z ostatnich wyników...
- Pewnie trochę jednego i drugiego. Kiedy grasz dobrze i wygrywasz mecze, czujesz się świetnie i masz wrażenie, że jesteś na szczycie świata. Mamy również pewność siebie wynikającą z planów gry, które przygotowuje menedżer i sztab szkoleniowy. Wierzymy w nie i staramy się realizować je jak najlepiej.
- Poprzednie spotkania dały nam mnóstwo pewności siebie. Wierzymy, że możemy pokonać każdą drużynę, i w tym sezonie to udowodniliśmy. Pokazaliśmy, jak dobrą drużyną i jakimi dobrymi zawodnikami jesteśmy. Bardzo, bardzo trudno nas pokonać – to jasne. Dlatego wchodzimy w mecze z pewnością siebie i uważam, że całkiem słusznie.
O meczu z Newcastle...
- Ludzie zawsze przed spotkaniami mówią o wcześniejszych meczach i formie - myślę, że w Premier League to coś, co tak naprawdę nie ma znaczenia. Każdy mecz jest niesamowicie trudny i uważam, że drużyny zawsze grając przeciwko nam mają dodatkową motywację. Jesteśmy na szczycie tabeli, prawdopodobnie jesteśmy najlepszą drużyną w lidze w tym sezonie, więc oczywiście przeciwnicy mają dodatkowy impuls.
- Wiedzą, że muszą dać z siebie 100 procent, aby mieć szansę nas pokonać, i my to rozumiemy. My musimy być w najlepszej formie, a oni zawsze mają coś do udowodnienia. W takich sytuacjach zespoły, którym udaje się osiągnąć dobry rezultat w meczu przeciwko nam, mogą odmienić swój sezon i rozpocząć nową passę, więc to będzie ich motywacją. Dla nas chodzi po prostu o wygrywanie meczów i zdobywanie punktów – u siebie lub na wyjeździe, to dla nas bez różnicy. W każdym meczu naszym celem są trzy punkty.
O atmosferze na St. James' Park...
- To ważny mecz z bogatą historią. Ich kibice będą gotowi na to spotkanie. W zeszłym sezonie wyjechaliśmy stamtąd z niesamowitym wynikiem... więc to może dodatkowo ich zmotywować. Dla nas liczy się pełne skupienie. Nie dajemy się rozproszyć kibicom przeciwników. To będzie niesamowita atmosfera – tak jak zawsze tam bywa – i wszyscy nie możemy się doczekać spotkania.
Komentarze (0)