Merson: Dałbym Salahowi dwuletni kontrakt
Spekulacje na temat przyszłości Mohameda Salaha w Liverpoolu zdominowały nagłówki w ostatnich tygodniach.
- Jedną rzeczą, która jest pewna w piłce nożnej, jest to, że im jesteś starszy, tym stajesz się wolniejszy. To fakt – mówi Paul Merson ze Sky Sports.
W swojej najnowszej kolumnie Merson omawia między innymi przyszłość Mohameda Salaha w Liverpoolu.
- Dałbym Mohamedowi Salahowi nowy dwuletni kontrakt, ale nie więcej - pisze.
- Słyszymy to tylko z plotek, ale mówi się o dwuletnim kontrakcie z opcją przedłużenia o rok dla Salaha. To długi okres.
- Dałbym mu teraz 300-400 tysięcy funtów tygodniowo. Oczywiście, że bym dał, bo obecnie dostarcza wyniki.
- Jestem jego największym fanem. Uważam, że jest światowej klasy zawodnikiem. Powiem więcej – pasuje do każdej drużyny na świecie. Jest skrzydłowym, a jednocześnie najlepszym strzelcem w Premier League. To absolutnie niesamowite, jakie liczby osiąga tydzień w tydzień, rok w rok.
- Ale za dwa i pół roku będą to ogromne pieniądze, które trzeba będzie wypłacać komuś, nawet jeśli wtedy nie będzie już dawał wyników.
- Piłka nożna się zmienia. Gdyby tak nie było, wszyscy wciąż byśmy grali! Jedyną pewną rzeczą w futbolu jest to, że im jesteś starszy, tym wolniejszy się stajesz. To fakt. Gdyby było inaczej, Usain Bolt wciąż wygrywałby olimpijskie biegi na 100 metrów.
- Dla mnie, jeśli mowa o dwuletnim kontrakcie, dałbym go Salahowi, ale bez opcji przedłużenia o kolejny rok. W 100 procentach rozumiem stanowisko Liverpoolu.
- Wiem, że ludzie powiedzą, że będą musieli kogoś kupić i to będzie ich więcej kosztować, ale prędzej czy później i tak będą musieli kupić nowego zawodnika. Salah nie będzie grał do 40 czy 41 roku życia, więc to tylko odwlekanie tego, co nieuniknione.
Komentarze (0)