Carragher: Núñez odejdzie w przyszłym roku
W środę Liverpool zremisował z Newcastle United 3:3, tracąc ważne punkty w walce o mistrzostwo Anglii. Jednym z największych mankamentów drużyny The Reds był Darwin Núñez. Urugwajski napastnik zmarnował kilka dogodnych sytuacji, które mogły przynieść jego zespołowi komplet punktów.
Legenda klubu Jamie Carragher zasugerował, że przyszłość Núñeza na Anfield może być zagrożona. Napastnik zasilił szeregi Liverpoolu w 2022 roku. Poprzedni klub Darwina, Benfica, zarobił na tym transferze 85 milionów funtów.
W obecnym sezonie Núñez zaledwie trzykrotnie wpisał się na listę strzelców, a podczas spotkania z Newcastle United na pewno nie spełnił oczekiwań kibiców i drużyny. Ostatni występ Urugwajczyka skomentował Jamie Carragher.
- Nie sądzę, że Darwin będzie tutaj w przyszłym roku. Uważam, że odejdzie z klubu. Często jest bohaterem tylko dlatego, że jest trochę szalony i lubi biegać.
Podczas celebrowania drugiej bramki Salaha Carragher po raz kolejny zachęcił działaczy do "przygotowania odpowiedniego kontraktu" dla napastnika. Bez względu na wcześniejsze określenie Egipcjanina jako postaci egoistycznej, legenda Liverpoolu wciąż chce, żeby Salah został w składzie The Reds.
Komentarze (20)
Idealnym tego przykładem jest Iago Aspas w Celcie Vigo vs. jego nieudana przygoda w Liverpoolu.
Z Nunezem może być podobnie. Gra w Premier League jest dla niego wielką lekcją i szkołą życia, której plony może zbierać już prawdopodobnie inny klub.
A poważnie też mam ogólnie duże pokłady cierpliwości w sobie, ale tutaj się już nie da... jak wcześniej irytował tak w środę raził wręcz niedokładnością. Powinien odejść do Hiszpanii, tam przynajmniej język będzie rozumiał (w końcu angielski taki trudny).
Chłop strasznie się męczy i nie moze się odnaleźć w tej lidze. Ani techniki ani inteligemcji. Mam nadzieje, ze Slot to nie Klopp i juz zdecydował o jego przyszlosci
Ba, idzie mu gorzej
Za Kloppa serio nadal widziałem w nim potencjał i widziałem, że Niemiec już się trochę wypalił i nie ma pomysłu na chłopaka.
Niestety za Slota również widzę lekki regres , a przecież nie miał wysoko zawieszonej poprzeczki.
Nadal mu kibicuje i wspieram, ale po prostu nie ma już czasu głaskać go po głowie .
Zupełnie wszystko przeciwne co napisałeś 🤣🤣🤣