Alisson: Musimy wrócić na ścieżkę zwycięstw
Alisson Becker opowiedział o determinacji Liverpoolu, by powrócić na ścieżkę zwycięstw w Premier League – dzięki temu zamierzają osiągnąć coś wyjątkowego w tym sezonie.
The Reds odwiedzą stadion Tottenhamu Hotspur w niedzielę po dwóch ostatnio zremisowanych meczach w lidze - odpowiednio z Newcastle United i Fulham.
Te wyniki oznaczają, że przewaga lidera stopniała, więc Alisson zamierza wrócić ze stolicy z trzema punktami.
Poniżej cały wywiad – zachęcam do przeczytania całości oraz komentarzy.
Ali, w niedzielę wracamy do Premier League. Po dwóch remisach z rzędu jak ważne jest, by jak najszybciej wrócić na ścieżkę zwycięstw?
Tak, to naprawdę istotne. Myślę, że jest wiele trudnych meczów, które czekają nas teraz, ale taka jest Premier League – nie można brać rzeczy za pewnik, zanim sezon się skończy, ponieważ wiesz, jak szybko mogą one się zmienić. Dwa mecze, możesz stracić kilka punktów, a różnica w stosunku do przeciwników nie jest już tak duża. Myślę, że musimy skupić się na kolejnym wyzwaniu, które przed nami stoi.
Tottenham to wymagający przeciwnik – zdobycie trzech punktów będzie fantastyczną rzeczą, ale wiemy, jak trudno jest grać tam przeciwko ich drużynie. Prezentują dobry futbol - intensywny i niełatwy sposób gry – my jednak musimy wrócić na zwycięską ścieżkę, jeśli chcemy dokonać czegoś wyjątkowego w tym sezonie.
Liverpool stracił pięć goli w dwóch ostatnich remisach – czy to skupia treningi zespołu pod kątem powrotu do lepszej pracy w defensywie?
Tak, czyste konta były dużą częścią naszego sukcesu w tym sezonie, więc powtórzę - jeśli chcesz dokonać czegoś wyjątkowego, jeśli chcesz wygrywać tytuły, musisz mieć solidną obronę, a to oznacza, że cały zespół musi ciężko pracować, aby nie tracić goli. To dzięki temu jesteś bliżej zwycięstwa, a patrząc na jakość naszych zawodników z przodu wiemy, że możemy zadać cios w każdym momencie. Spotkanie przeciwko Newcastle było nieco chaotyczne - oni są naprawdę silni i gra na wyjeździe nie jest łatwa.
W spotkaniu z Fulham mieliśmy jednego zawodnika mniej i niełatwo sobie z tym poradzić – jesteś zmuszony dać przeciwnikom przestrzeń do gry. Staraliśmy się wygrać ten mecz, nie interesował nas remis. Wiemy, że mamy wiele rzeczy do poprawienia, a niedopuszczanie do szans przeciwnika jest jedną z nich i jest to coś związanego z całym zespołem: w jaki sposób naciskamy wysoko, w jaki bronimy głęboko, sposób, w jaki zamykamy przestrzeń w środku pola – dlatego też to cały zespół ma główny cel, aby zachować czyste konto.
Tottenham często zaczyna mecze z wysoką intensywnością – czy jest to coś, o czym trzeba pamiętać i na co trzeba się przygotować?
Tak, staramy się przygotować najlepiej, jak możemy i znamy ich umiejętności. Zdajemy sobie sprawę, jak silną drużyną są, zarówno indywidualnie, jak i jako zespół. Wiemy, jak działa piłka nożna, kiedy jedziesz grać mecz wyjazdowy - nie chcesz dawać żadnych nadziei tamtejszym kibicom ani przeciwnikowi. Warto powstrzymać ich od początku i uspokoić grę – jesteśmy również gotowi tam pojechać i stoczyć prawdziwą walkę. Naszymi głównymi celami są czyste konto i trzy punkty i będziemy musieli naprawdę ciężko pracować, aby to zrobić – tak jak powiedziałem wcześniej, to nie jest łatwa droga. Kiedy poczują wsparcie fanów mogą być silni – my jednak chcemy, aby ostateczny wynik był korzystny dla nas.
Brałeś udział w kilku wyścigach o tytuł w Liverpoolu, podobnie jak inni gracze w drużynie. Jak bardzo to doświadczenie może ci pomóc w tym sezonie?
Bardzo pomaga, gdy masz doświadczonych graczy – młodzi zawodnicy z naszego zespołu również brali udział w kilku rywalizacjach o trofea. Bycie w wyścigu o tytuł jest częścią tożsamości tego klubu. Liverpool zawsze musi walczyć o coś wielkiego. Wiemy o tym i ponosimy tę odpowiedzialność, ale nie bierze się ona z niczego. Musisz to stworzyć i na to zasłużyć – inaczej nie utrzymasz się tutaj długo.
Chcemy nie tylko wygrywać mecze, ale chcemy na to zapracować poprzez dobrą grę i odpowiednią organizację w obronie i ataku. To jest tylko przepis na wygraną, który nie gwarantuje jednak zwycięstwa. Ciężka praca jest konieczna i obowiązkowa dla zespołu, który chce walczyć o coś. Nie jest to żadna gwarancja, jak powiedziałem wcześniej, ale chcemy to zrobić i mamy w sobie to pragnienie. Doświadczenie może nam pomóc we wszystkich różnych okolicznościach, które napotkamy w tym sezonie.
Conor Bradley i Ibrahima Konate są teraz jedynymi zawodnikami, którzy nie trenują z drużyną z powodu kontuzji – to dobra informacja, że wracasz w pełni zdrowia do składu, szczególnie w tym pracowitym okresie sezonu.
Trzeba mieć też szczęście z kontuzjami. U wszystkich zespołów, które w pewnym momencie mają problemy jest to związane z brakiem kluczowych zawodników. Ważne jest, aby zmiennicy byli zawsze gotowi i prezentowali dobry poziom. Nie grałem przez osiem czy dziewięć tygodni – sześć lub siedem meczów w Premier League. Caoimhin wszedł za mnie i naprawdę spisał się bardzo dobrze, pomagając w wielu spotkaniach. Pokazał swoją jakość i udowodnił, jak ważne jest posiadanie w składzie zawodników z odpowiednią jakością - nie tylko pierwszej jedenastki, która zaczyna grę, ale wszystkich. To ważne w długoterminowej perspektywie. Miejmy nadzieję, że wkrótce wrócą Ibou i Conor, którzy są dla nas ważnymi zawodnikami. Musimy pokazać, że gracze, którzy są dostępni pokażą swój najlepszy futbol, aby osiągnąć wspólnie zadowalające wyniki.
Komentarze (0)