Gravenberch: To był pokaz naszej siły ofensywnej
Ryan Gravenberch był pod wrażeniem energetycznego i nastawionego na ofensywę meczu w wykonaniu Liverpoolu z Kogutami.
Zespół Arne Slota wygrał w Londynie 6:3 i wkroczy w okres Bożego Narodzenia z 4 punktami przewagi nad wiceliderem - Chelsea.
- Myślę, że w ogólnym rozrachunku zaliczyliśmy naprawdę świetny mecz. Kontrolowaliśmy spotkanie od początku rywalizacji. Ok, w drugiej połowie, prowadząc 5:1, 'wyłączyliśmy' się na kilka minut, pozwalając Tottenhamowi strzelić 2 bramki. Pod tym kątem stać nas na zdecydowanie lepszą grę, jednak summa summarum wygraliśmy, zdobyliśmy 6 bramek i możemy być zadowoleni - powiedział reprezentant Holandii.
- Graliśmy wybornie w ofensywie. Napędzaliśmy się z każdą kolejną akcją i stworzyliśmy sobie multum okazji pod bramką Tottenhamu.
- Mieliśmy świadomość, że są silnym zespołem, który potrafi atakować na różne sposoby, ale poza niektórymi momentami, nie pozwoliliśmy im zbyt mocno rozwinąć skrzydeł.
- W pierwszej połowie prowadziliśmy, ale oni zdobyli kontaktowego gola po naszym błędzie. Na szczęście Dom trafił do siatki i mogliśmy schodzić do szatni w dobrych humorach.
- Możemy być usatysfakcjonowani naszą aktualną pozycją w lidze. Pozycja na szczycie tabeli zawsze musi ci sprawić przyjemność. Oczywiście nie jesteśmy jeszcze nawet w połowie sezonu, mamy jeszcze mnóstwo do zrobienia i musimy kontynuować dobre występy - podsumował reprezentant Oranje.
Komentarze (2)