Lineker: Trent pokocha Madryt
Kibice Liverpoolu z dnia na dzień są coraz bardziej niecierpliwi. Choć zespół prezentuje się wyśmienicie, to Mohamed Salah, Virgil van Dijk i Trent Alexander-Arnold nie przedłużyli swoich kontraktów. Umowy wygasają w czerwcu. Oliwy do ognia dolewa fakt, że cała trójka będzie mogła sfinalizować przenosiny poza Wyspy Brytyjskie wraz z nadejściem nowego roku. W ostatnim czasie na łamach "Marki" pojawiły się doniesienia o zakończonych negocjacjach pomiędzy Realem Madryt a Trentem Alexandrem-Arnoldem. Tym samym wychowanek opuści Anfield na zasadzie wolnego transferu i zmieni pracodawcę latem. Oczywiście nic nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone przez oba klupy. Jednak były napastnik - Gary Lineker uważa, że boczny defensor pokocha stolicę Hiszpanii.
- Wydaje mi się to bardzo sensowne. Wolny transfer to sposób, w jaki Real Madryt sprowadza piłkarzy.
- Trent jest naprawdę blisko Jude'a Bellinghama i świetnie by tam pasował. Odniósłby ogromny sukces. Hiszpanie nie skupialiby się tak bardzo na jego grze w obronie. My w Anglii robimy to notorycznie - moim zdaniem przesadnie. To może być świetne połączenie. Z drugiej strony to jednak ogromna strata dla Liverpoolu. Co prawda w pierwszym zespole jest już Conor Bradley, który radzi sobie naprawdę dobrze. Myślę, że odejście Trenta jest bardzo prawdopodobne.
- Jak można odmówić Realowi Madryt? Liverpool to niesamowity klub, ale nowe wyzwanie, gra za granicą, sam to zrobiłem.
- Gra w barwach Realu Madryt lub FC Barcelony jest naprawdę wyjątkowa. Bez względu na to, jak silna, potężna i bogata jest Premier League, najwięksi tego świata wciąż trafiają do Barcelony i Realu. Jedynym wyjątkiem w ostatnim czasie jest Erling Haaland.
- Trent pokocha to miejsce. To będzie niesamowite. Będą czcić i doceniać jego podania. Jest u szczytu swojej kariery. Nie miałbym mu tego za złe.
Komentarze (13)
Skoro twierdzi, że Trent pokocha Real to trzeba mu wierzyć.
:)
pewnie to zwykłe plotki ale gdyby jednak nie to czy takie coś byłoby legalne?