Sels ratuje Nottingham. Remis z Forest 1:1!
Liverpool odmieniony po wejściu w drugiej połowie Diogo Joty mógł wywieźć z City Ground coś więcej niż jeden punkt. Ostatecznie mecz z Nottingham Forest zakończył się podziałem punktów. Gola otwierającego wynik spotkania zdobył w 8. minucie Chris Wood. Diogo Jota pierwszym dotknięciem piłki w meczu wyrównał w 66. minucie. Okazji nie brakowało, ale świetnie dysponowany dzisiejszego wieczoru golkiper Forest zapewnił gospodarzom jeden punkt.
We wtorkowy wieczór mieliśmy okazję oglądać hitowe starcie w 21. kolejce Premier League. Liverpool udał się na City Ground, aby zmierzyć się z rewelacyjnie dysponowaną drużyną Nottingham Forest. Podopieczni Nuno Espirito Santo przed meczem z the Reds zgromadzili 40 punktów i tracili do liderującego Liverpoolu sześć punktów. Ekipa z Nottingham była jedyną drużyną w Premier League, która pokonała w tym sezonie drużynę Arne Slota (1:0 na Anfield).
The Reds chcieli przejąć kontrolę nad posiadaniem piłki od pierwszych minut. Udała im się ta sztuka, ale to gracze Nottingham objęli prowadzenie w 8. minucie. Pierwszy celny strzał, pierwsza groźna akcja, która została zamieniona w najlepszy sposób, na gola. Strata w środku pola przez Mohameda Salaha przyniosła tragiczne skutki. Anthony Elanga przejął piłkę i doskonale wiedział co z nią zrobić. Zagrał do wybiegającego na wolne pole Chrisa Wooda, a ten uderzeniem po ziemię w długi róg pokonał Alissona Beckera.
Liverpool przez długi czas pierwszej połowy bił głową w mur. Po stracie gola Nottingham zacieśniło szyki w defensywie i o kreacji klarownych sytuacji nie było mowy. I tak się utrzymało do końca pierwszej połowy. Liverpool nie miał pomysłu jak rozbić defensywę gospodarzy.
The Reds na lepszą grę dość długo kazali czekać swoim kibicom. W drugim kwadransie drugiej połowy rozpoczęły się konkretne ataki, a w 66. minucie mieliśmy tego dowód pod postacią bramki. Zaledwie kilkadziesiąt sekund wcześniej wprowadzony na boisku duet Tsimikas - Jota przyniósł upragnionego wyrównującego gola. Kostas Tsimikas spod linii dośrodkował do Portugalczyka, a ten strzałem głową pokonał Matsa Selsa. Diogo Jota statystycznie może nazywać się katem drużyny Forest. To był siódmy gol napastnika the Reds w siódmym meczu przeciwko Nottingham Forest.
W 78. minucie znów oglądaliśmy pojedynek pomiędzy Selsem a Diogo Jotą. Tym razem golkiper gospodarzy stanął na wysokości zadania. Skrócił kąt i ofiarnym wejściem wyratował drużynę przed utratą gola po strzale z woleja portugalskiego napastnika. Ataki ekipy z Anfield z minuty na minutę nabierały na sile. Kilka z kolejnych okazji na zwycięskiego gola miał na nodze m.in. Mohamed Salah, czy Cody Gakpo. Za każdym razem na drodze stał albo Mats Sels, albo Ola Aina, wybijając piłkę z linii bramkowej, a w przypadku interwencjach Selsa, to mówimy o nieprzeciętnej urodzie paradach bramkarskich. Wił się jak wąż, byle uchronić drużynę przed utratą gola. Ostatecznie wynik 1:1 utrzymał się do ostatniego gwizdka arbitra. Jeden punkt ekipa gospodarzy może zawdzięczać tylko i wyłącznie świetnej postawie Matsa Selsa. Status quo pomiędzy Liverpoolem a Forest utrzymane.
Składy:
Nottingham Forest: Sels - Aina, Milenković, Murillo, Williams (90' Moreno), Yates (76' Domínguez), Anderson, Elanga, Gibbs-White (90' Morato), Hudson-Odoi (83' Silva), Wood (90' Awoniyi)
Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold, Konaté (66' Jota), van Dijk, Robertson (65' Tsimikas), Mac Allister, Gravenberch, Szoboszlai, Salah, Díaz (75' Jones), Gakpo
Komentarze (607)
Ale Szobo ma długiego jęzora!!
Nunez to nasz zawodnik, zresztą w ostatnim meczu na city ground to on strzelił zwycięskiego gola w ostatniej minucie
Pokazać szeryfowi kto rządzi w lesie 🤣
Tylko 3 punkty!
Come on LFC 🔴💪⚽⚽😄
Do boju, po 3 punkty! YNWA🔴
Obyśmy byli mądrzejsi niż w pierwszym meczu.
Skład mocny, jedziemy!!!
Come on LFC 🔴
Myślę że to dobry moment do powrotu na właściwe tory. Czas na rozluźnienie był, teraz trzeba się spiąć.
Będzie dobrze
Obsrali się nasi po stracie bramki, widać ewidentnie.
Mega szajs!!!
Gramy "na stojąco" i to chyba główny problem
Jak mur dla naszych piłkarzy
A sedzia to cos dla nas w koncu gwizdnie?
...
Nie widzę żadnego pomysłu na ten mecz, może druga połowa coś zmieni ale czarno to widzę.
Jota i Jones w drugiej tez musza wejść
Metoda tysiąca dośrodkowań do nikogo.
Bardzo słabo to wygląda.
Diogo i Harvey na boisko za Lucho i Sobo natychmiast!
Liverpool grać ku... a mać
Wygrać to The Reds 1:2 jak postawiłem w Typerze 🔴💪⚽⚽😄
Jota za Diaza, Elliot za Szobo i może coś ugramy
Myślę, że kubeł zimnej wody na głowy w szatni i w drugiej połowie pokażemy siłę 💪
YNWA!!! 🔴
Nagle milion problemów się pojawiło. Kryzys to mało powiedziane.
Po wielu udanych momentach w tym sezonie przychodzi mega zniżka formy. Można było się tego spodziewać, ale tu powinno być inaczej. Za gorąco nam się zrobiło na fotelu lidera i chcemy go oddać.
Wóz albo przewóz. Ten mecz trzeba wygrać i odwrócić losy spotkania. Po tych milimetrach z zeszłych sezonów i widmie naprawdę złego kolejnego sezonu trzeba dowieźć. W dupie to mam jak, ale trzeba.
Styl robi walke i dzisiaj tę walkę Liverpool przegrywa...
A nie Ty czekaj potrzebujemy transferów na wszystkie mozliwe pozycję....
Prędzej MC odrobi straty niż NF wygra mistrzostwo.
Szkoda, bo za rok znowu City wygra.
Róbcie screeny ;)
a chlop wali albo w kosmos albo w pierwszego. no jest od 2 lat najgorszym pilkarzem lfc i przykro sie to oglada
A tak na serio to chylę czoła przed zmianą taktyki dla Slota.
W sumie jak tak ma być to może wywalać :D
Przekot 😮💨
Chyba nikt nie liczył przed sezonem, ze będzie to taki zawodnik
Rok w rok to samo. Najgorsze jest to ze tym razem to nie City nas goni tylko te cioty z Londynu.
Przespane pierwsze 60 minut.
Salah zagubiony.
Ale mecz składa się z dwóch połów tak przypomnę...
To Forrest to jest taka wersja demo Atletico Madryt sprzed lat.
Sels to obecnie najlepszy bramkarz w lidze i dziś uratował to NF.
Musimy wygrać z tym Brentford w weekend, bo zacznie się robić nieciekawie. Widać ewidentnie, że złapaliśmy lekką zadyszkę, ale jakoś trzymamy te wyniki, tzn nie przegrywamy spotkań.
Z resztą mam wrażenie że na bilans
37-0-1 część osób tutaj też by psioczyła.
No i najlepsze. Jaka pogadasz z kibicem premier league w kontekście innych lig to zawsze będzie mówił, że w PL każda drużyna mocna, ciśnie, wybiegana....
Ten sam kibic przy remisie na trudnym terenie płacze, że strata punktów.
No to ma do rzeczy, że graliśmy na wyjeździe z najlepszym INFORM zespołem ligi?
Sels nam tego uniemożliwił 😒
Liczymy jutro na koguty, że Arsenal pogubi punkty.
Trzeba szanować punkt.
YNWA 🔴
Nie dopisujemy z góry punktów w meczu z evertonem ale arsenal jeszcze nie wygral z totkami :)
Gratulacje dla Nottingham za gre w obronie dzisiaj.
Ja jestem jakoś spokojny o drugą część sezonu