BRE
Brentford
Premier League
18.01.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1726

Van Dijk: Musimy dalej walczyć


Virgil van Dijk żałował, że Liverpoolowi nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść w drugiej połowie wczorajszego pojedynku z Nottingham Forest.

Goście od ósmej minuty przegrywali na the City Ground, kiedy Chris Wood precyzyjnym uderzeniem w długi róg pokonał Alissona Beckera.

Podopieczni Arne Slota poprawili swoją grę po zmianie stron i doprowadzili do wyrównania, dzięki główce Diogo Joty.

Liverpool stworzył jeszcze sobie kilka okazji do zdobycia zwycięskiego gola, jednak świetnie między słupkami bramki spisywał się Matz Sels.

Poniżej zapis krótkiego, pomeczowego wywiadu z reprezentantem Holandii.

Na temat tego, czy Liverpool powinien sięgnąć po 3 punkty w starciu z Forest ...

Biorąc pod uwagę naszą postawę w drugiej połowie, myślę, że tak. Stworzyliśmy sobie sporo okazji przeciwko drużynie, która potrafi dobrze bronić. Taki jest futbol. Możemy sobie mówić po meczu, że mogliśmy strzelić gola w tej, czy innej sytuacji, jednak później liczy się faktyczny rezultat. Rywale również ciężko pracowali na boisku i należą im się ogromne słowa uznania. Patrząc na spotkanie z naszej perspektywy uważam, że mogliśmy być skuteczniejsi pod bramką przeciwnika.

Czy to spotkanie przypominało mu nieco wrześniowy mecz z Nottingham na Anfield ...

W pierwszym meczu grali czterema pomocnikami w jednej linii ustawionymi tuż przed blokiem defensywnym. Byli zwarci i mogli bardziej skupić się na grze z kontrataku, co zresztą nieźle im wyszło, gdy przypomnimy sobie wynik z tamtego pojedynku. Dziś zagrali swoją czwórką w ofensywie, ustawieniem, które przynosi im sporo sukcesów w obecnym sezonie. Myślę, że dobrze zrealizowaliśmy swój plan na to spotkanie. Przy straconym golu zostawiliśmy im stanowczo zbyt wiele miejsca w środku pola, co przy szybkiej wymianie podań, momentalnie wykorzystali. Poza tym nie sądzę, byśmy im pozwolili na duże zagrożenie pod naszą bramką. Mimo to powinniśmy się zachować znacznie lepiej przy straconym golu.

O różnicach w grze Liverpoolu z pierwszej i drugiej połowy ...

Owszem przegrywaliśmy 0:1, ale wcale nie graliśmy źle. Graliśmy uważnie w defensywie, minimalizując zagrożenie ze strony ich ataku. Zabrakło nam jednak konkretów pod ich bramką. Byliśmy w posiadaniu piłki, oddawaliśmy strzały, ale to nie wystarczyło, by wrócić do meczu.

W drugiej połowie zaczęliśmy grać szybciej i dokładniej, potrafiliśmy ich zepchnąć do defensywy. Myślę, że bramka Diogo pozwoliła nam złapać wiatru w żagle. Później mogliśmy spokojnie pokusić się o zwycięskie trafienie, ale zawsze czegoś nam brakowało. 

O znakomitej zmianie Kostasa Tsimikasa i Diogo Joty ...

To bardzo ważne, że zawodnicy, którzy wchodzą z ławki, potrafią momentalnie wywrzeć wpływ na grę drużyny. Diogo wszedł na boisko z ogromną energią i pragnieniem zmiany losów rywalizacji. Miał nawet okazję, by strzelić zwycięskiego gola. Kostas popisał się idealnym dośrodkowaniem z rzutu rożnego. Potrzebujemy każdego zawodnika w mistrzowskim wyścigu i musimy skupić się już na kolejnych meczach.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Slot po meczu z Forest  (1)
15.01.2025 11:49, Kubahos, liverpoolfc.com
Klopp: Mam nadzieję, że Mo zostanie w klubie  (1)
15.01.2025 10:51, AirCanada, Liverpool Echo
McManaman: Slot ma nosa do zmian  (1)
15.01.2025 08:52, AirCanada, Liverpool Echo