Van Dijk: To był dzień Darwina
Darwin Núñez w meczu z Brentford pojawił się na murawie Gtech Community Stadium w 65. minucie, a w końcówce zdobył dwie bramki i zapewnił podopiecznym Arne Slota trzy punkty (2:0). Kapitan - Virgil van Dijk, w pomeczowym wywiadzie nie szczędził pochwał dla kolegi z zespołu.
- Na takie rzeczy trzeba sobie zasłużyć. Jako napastnik jesteś oceniany na podstawie strzelanych goli. Zwłaszcza w takim klubie jak Liverpool. Dzisiaj odcisnął (Darwin) swoje piętno na naszym występie. To bardzo ważne. Potrzebujemy wszystkich w najlepszej formie. To był jego dzień - podkreślił Holender.
- Każda wygrana jest ważna. Nasi rywale są bardzo silni. Musimy być konsekwentni, wygrywać mecze i osiągać dobre wyniki. Oni (Brentford) mają bardzo jasną strategię. Starasz się przełamać niski blok, a jeśli stracisz piłkę, możesz nadziać się na kontratak. Tworzą niebezpieczne momenty przeciwko każdej drużynie. Poradziliśmy sobie z tym i mogliśmy zdobyć więcej bramek - dodał.
- To nie był spacerek po parku. W każdym meczu drużyny chcą zagrać jak najlepiej przeciwko nam, tak jak my chcemy zagrać jak najlepiej przeciwko nim - podsumował 33-latek.
Komentarze (1)