Emery przed meczem z Liverpoolem
Unai Emery spotkał się z mediami we wtorek po południu, przed środowym spotkaniem Premier League Aston Villi z Liverpoolem.
The Villans podejmą lidera tabeli prowadzonego przez Arne Slota na Villa Park w drugim z trzech kolejnych meczów domowych w lidze w środę, zaledwie cztery dni po remisie 1-1 z Ipswich Town.
Emery porozmawiał z lokalnymi i krajowymi mediami, aby zapowiedzieć jutrzejsze starcie, omawiając sobotni remis z Ipswich, wyzwanie, jakim będzie mecz z Liverpoolem i wymagania wobec jego drużyny...
O ekscytacji...
- Jesteśmy podekscytowani tym, jak zaprezentujemy się jutro. Przyjeżdża do nas Liverpool - to najlepsza drużyna w Premier League, najlepsza drużyna w Europie i oczywiście bardzo trudny rywal.
- Naszym zadaniem jest to, żeby jak najlepiej zagrać jutro, pokazać nasze najlepsze cechy i wejść na jak najwyższy poziom.
- Jesteśmy podekscytowani i mamy nadzieję, że jutro będziemy mogli podzielić się tym ekscytującym momentem z naszymi kibicami na Villa Park.
O remisie z Ipswich...
- Musimy zrozumieć każdą chwilę, zrozumieć każdy mecz i starać się robić postępy, stawać się lepszym.
- Oczywiście, wymagamy od siebie jak najwięcej, a kiedy nie osiągamy tych celów to jesteśmy sfrustrowani, ale musimy to zaakceptować.
- W ostatnim meczu, który rozegraliśmy u siebie z Ipswich Town, zmierzyliśmy się z drużyną, która dobrze broniła.
- Mamy również okazję, aby wyciągnąć wnioski po tym meczu. Jutro będzie trudno, inaczej. Zmierzymy się z zupełnie inną taktyką, ale oczywiście musimy spróbować wykorzystać nasz pomysł, nasz styl, przeciwko każdej drużynie, z którą się mierzymy i zrozumieć każdego rywala.
- Wszystko, co zrobiliśmy w sobotę przeciwko Ipswich Town, było dla mnie naprawdę bardzo ważną informacją, którą powinniśmy przekazać naszym graczom i poprawić starając się wykorzystać jutro wszystkie informacje, które mamy.
O grze z niewygodnymi rywalami...
- Mamy doświadczenie z zeszłego roku, ponieważ graliśmy w Lidze Konferencji przeciwko drużynom, które broniły się bardzo nisko, a my czasami mieliśmy problemy.
- Poprawiamy się i lepiej wszystko zrozumiemy. W sobotę mieliśmy wystarczająco dużo okazji, aby wygrać z Ipswich, mieliśmy więcej rzutów rożnych niż zwykle, ale oczywiście to nie wystarczyło.
- Analizujemy to z graczami i rozmawiamy o tym, jak możemy zareagować, jak możemy zareagować w kolejnych meczach, grając w pewnych okolicznościach podobnych do tych, które panowały w sobotę przeciwko Ipswich.
- Myślę, że oczywiście jesteśmy podekscytowani, ponieważ ogólnie rzecz biorąc, działamy w dobrym kierunku, ale wiemy, że potrzebujemy więcej punktów, jeśli chcemy osiągnąć nasz cel, czyli awans do Ligi Mistrzów przez ligę.
O Liverpoolu...
- Musimy spróbować narzucić nasz plan gry, a następnie spróbować wykorzystać naszych utalentowanych graczy, aby uzyskać różnicę na boisku.
- Będziemy musieli rywalizować, dostosowując się do nich, ponieważ oczywiście jutro Liverpool będzie od nas wymagał wiele pod każdym względem, taktycznie i indywidualnie.
- Doceniam bardzo wysoką formę, jaką osiągają w tym roku, wyższą niż w ciągu ostatnich dwóch lat, kiedy tu przybyłem.
- Oczywiście, z Kloppem spisali się fantastycznie, ale w tym roku ze Slotem radzą sobie jeszcze lepiej.
- Dla mnie jako trenera jutro to naprawdę będzie wielkie wyzwanie.
- To najtrudniejszy mecz, w ciągu ostatnich tygodni, a nawet miesięcy
O Tyronie Mingsie...
- Tyrone Mings jest bardzo ważnym zawodnikiem. Po zeszłorocznej długiej kontuzji, jego powrót był bardzo dobry.
- Miał małą przerwę w rekonwalescencji, ale grał w sobotę i oczywiście jutro będziemy potrzebować, aby był dostępny, grał i osiągnął jak najwyższy poziom.
- Oczywiście jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem, ponieważ jest jednym z kapitanów. Jest również liderem linii defensywnej. Jego zaangażowanie w Aston Villi jest naprawdę bardzo, bardzo wysokie i pomaga we wszystkim.
- W szatni, na boisku i mam nadzieję, że jutro również, pomoże nam w odniesieniu zwycięstwa.
O wymaganiach wobec drużyny...
- Będziemy przygotowywać się do każdego meczu, dobrze odpoczywać, dobrze jeść, dobrze spać, a ja będę wystawiać w każdym meczu zawodników, którzy czują się jak najlepiej pod każdym względem.
- Muszę starać się być wymagający [od] siebie, wykorzystywać i wybierać zawodników do każdego meczu, starając się wzmocnić naszą strukturę, ale także starać się chronić niektórych zawodników na wypadek, gdyby mogli odczuwać niewielki ból lub mogli być zmęczeni.
- Będziemy starać się skupić się na jutrzejszym dniu i mamy nadzieję, że będziemy mogli grać z pełną energią.
Komentarze (1)