LIV
Liverpool
Premier League
26.02.2025
21:15
NEW
Newcastle United
 
Osób online 2059

Szoboszlai wojownikiem Liverpoolu


Gdy kapitan Virgil van Dijk objął Alissona podczas celebracji po ostatnim gwizdku, Dominik Szoboszlai padł na murawę i leżał nieruchomo na jego piersi.

To był obraz pierwszego triumfu Liverpoolu w Premier League na Etihad Stadium od prawie dekady, zwycięstwa, które było wielkim krokiem przybliżającym ich do zapewnienia sobie 20. tytułu w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Wyczerpany pomocnik Węgier w końcu przewrócił się na plecy i powoli podniósł się na nogi. Wkrótce powitała go wyciągnięta ręka menedżera Manchesteru City, Pepa Guardioli, który chciał pokazać swoje uznanie dla tego, czego właśnie był świadkiem.

Występ Szoboszlaia był przykładem niestrudzonej etyki pracy, która sprawiła, że ​​Liverpool w pełni wykorzystał zaskakującą porażkę Arsenalu z West Ham United w sobotę, powiększając przewagę na szczycie do imponującej 11-punktowej przewagi.

- Dom jest dla nas bardzo ważny - powiedział dziennikarzom po meczu kolega z Liverpoolu, Alexis Mac Allister.

- Myślę, że pod kątem fizycznym było widać, że jest naprawdę dobry. Potrafi strzelać gole, potrafi asystować i radzi sobie naprawdę dobrze.

- Mamy naprawdę dobrych pomocników, którzy przyszli do klubu mniej więcej w tym samym czasie co ja. Uzupełniamy się naprawdę dobrze i jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy ze sobą grać.

Zespół Arne Slota pokazał podczas tej niezwykłej 23-meczowej niepokonanej serii ligowej, że potrafi wygrywać na różne sposoby. Rozgromili przeciwników swoją płynnością i siłą ognia, a także wyrywali zwycięstwa, gdy nie byli w najlepszej formie.

Jednak do niedzieli nie oddawali posiadania piłki i pola gry w taki sposób, i tak bardzo nie polegali na swojej organizacji, wytrzymałości i odporności nie będąc w posiadaniu piłki, aby wykonać swoje zadanie. Uzyskując kontrolę dzięki bramkom Mohameda Salaha i Szoboszlaia w pierwszej połowie, Liverpool wycofał się i licznie bronił się, aby chronić swoją przewagę.

Mimo posiadania piłki przez 64 procent czasu gry, City było trzymane na dystans. Alisson miał tylko jedną poważną interwencję, ponieważ był dobrze chroniony przez solidny czerwony mur ustawiony przed nim. Oczekiwana liczba goli gospodarzy (xG) pozostała na poziomie zaledwie 0,65, ponieważ Liverpool, który zachował swój kształt i opanowanie przez cały czas gry, zaliczył swój pierwszy ligowy dublet nad City od sezonu 2015/16.

Szoboszlai odegrał bardzo ważną rolę po tym jak przyjął nową funkcję. Ponieważ Diogo Jota nie mógł grać, Cody Gakpo wrócił do pełnego treningu dopiero w sobotę, a Darwin Nunez został pominięty, Slot zdecydował się ustawić Szoboszlaia i Curtisa Jonesa na pozycji 10, a Salah i Luis Diaz grali na skrzydłach.

Brak typowego środkowego napastnika zadziałał znakomicie. Szoboszlai był integralną częścią sprytnie wykonanego rzutu rożnego, który dał prowadzenie. Trener rozwoju indywidualnego pierwszej drużyny, Aaron Briggs, wypróbował takie rozegranie podczas sobotniej sesji treningowej w Kirkby, gdy młodzi zawodnicy akademii, którzy zostali powołani do obrony stałych fragmentów gry, zostali oszukani.

Szoboszlai rzucił się w stronę bliższego słupka, aby odebrać niskie podanie Mac Allistera i zagarnął piłkę w kierunku Salaha blisko miejsca wykonywania rzutu karnego. Strzał z pierwszej piłki Egipcjanina wpadł do bramki po odbiciu od Nathana Ake. To był 30. gol Salaha w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach i zrównał się z Gordonem Hodgsonem (241) na trzecim miejscu na liście najlepszych strzelców klubu wszech czasów.

Drugi gol Liverpoolu również został strzelony w wielkim stylu. Podanie Trenta Alexandra-Arnolda posłało Salaha w głąb prawej strony boiska. Mo podał piłkę do Szoboszlaia, który przyjął ją, spokojnie przymierzył i zaskoczył Edersona.

Po przerwie Szoboszlai nadal nękał City swoim atletyzmem i dynamiką. Kiedy Liverpool kontratakował w szybkim tempie, cały czas wykorzystywał znajdowaną przestrzeń dzięki swoim inteligentnym ruchom.

Zawodnik kupiony za 60 milionów funtów z RB Lipsk, myślał, że wyłożył piłkę na tacy Jonesowi, ale VAR wykazał, że ​​był na nieznacznym spalonym podczas budowania akcji. Później przedarł się aby przyjąć podanie Salaha, ale został powstrzymany przez wślizg Abdukodira Khusanova.

Co było prawdopodobnie najbardziej rzucające się w oczy w występie Szoboszlaia to, to w jaki nieustępliwy sposób wielokrotnie wracał i pomagał rozbijać ataki City. Slot ostrzegał swoich graczy, że będą musieli „cierpieć” bez posiadania piłki przeciwko City i 24-latek właśnie to zrobił. Ma wytrzymałość maratończyka.

- Dom stał się dla nas kluczowym graczem – powiedział lewy obrońca Andy Robertson w wywiadzie dla LFCTV.

- Jego jakość to jedno, ale jego energia jest niezrównana. Grał na różnych pozycjach i radzi sobie z tym. Wie, co musi zrobić dla drużyny. Jego energia była widoczna.

- W obronie radziliśmy sobie świetnie jako drużyna. Skrzydłowi wykonali ogromną pracę, pomagając mi i Trentowi w momentach, gdy ich potrzebowaliśmy. Curtis i Dom na końcu boiska wywierali naprawdę dużą presję.

- Ograniczyliśmy dobrą drużynę do bardzo niewielu klarownych szans. Czyste konto było naprawdę ważne. Kibice przyjezdni są zadowoleni z tego, co zobaczyli.

Z pewnością byli. W doliczonym czasie gry na Etihad z boiska przyjezdnych rozległ się donośny śpiew „We’re going to win the league”. Szoboszlai mógł być bez sił, grając po raz czwarty w ciągu 12 dni całe 90 minut, ale zręcznie wybrnął z pytania o znaczenie tego momentu.

- Nie słyszałem tego, byłem tak zmęczony – powiedział Sky Sports.

- Musimy iść dalej. W środę w meczu u siebie z Newcastle będzie ciężko. Pozostało nam 11 meczów i musimy zachować spokój.

Jego żartobliwa wymiana zdań z Salahem po meczu podkreśliła jedność i koleżeństwo w zgranej drużynie.

- W końcu Mo mnie znalazł! To nie zawsze się zdarza — uśmiechnął się Szoboszlai, gdy zapytano go o szóstego gola w tym sezonie.

- On jest jeszcze dzieciakiem — szybko zripostował Salah.

W zeszłym sezonie Szoboszlai wypadł z formy po świetnym początku kariery w Liverpoolu. Tym razem jest coraz lepszy i wygląda na to, że zostanie nagrodzony medalem zwycięzcy Premier League.

Jakość jest w tym zespole wszechobecna, od imponującego, ofensywnego geniuszu Salaha po dominującą defensywę Van Dijka i Ibrahima Konate. Jednak to, jak naprawdę ciężko pracują i walczą dla siebie nawzajem, wyszło na jaw na Etihad.

To dowód na to jakie Slot stworzył środowisko, jakie są jego metody trenerskie i sposób komunikacji i wszyscy wiedzą dokładnie, czego się od nich oczekuje. To zgrany, dobrze wyszkolony zespół.

Mając do rozegrania siedem z pozostałych 11 meczów ligowych na Anfield, przewaga Liverpoolu wydaje się być nie do odrobienia, zwłaszcza biorąc pod uwagę problemy Arsenalu. Drużyna Slota, po wyczerpującym okresie, znalazła się w niesamowitej pozycji. Zwycięstwo nad City sprawiło, że przesadna reakcja niektórych osób na remisy na wyjeździe z Evertonem i Aston Villą, stała się żartem. Nie mieli tak dużej przewagi na czele tabeli od czasu, gdy ostatnio wygrali tytuł w sezonie 2019/20.

Obraz rozbitego, ale radosnego Szoboszlaia leżącego na boisku Etihad pozostanie w pamięci — człowieka, który dał z siebie wszystko dla dobra sprawy. Dopiero wtedy, tego popołudnia, mógł odpocząć. Nawet jeśli Liverpool nie jest pod każdym względem od ciebie lepszy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że pokona cię niestrudzoną pracą.

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Spectre 24.02.2025 11:58 #
Wczoraj zagrał naprawdę świetny mecz, ale niech pokazuje to regularniej.
Kratos 24.02.2025 12:01 #
Szobo nie jest klasyczną 10, ale bez jego fizyczności nasz środek pola nie istnieje. Macca i Graven to regulatorzy, ale ktoś musi też biegać i to Węgier robi doskonale. Wspaniały występ.
liverpoool 24.02.2025 13:09 #
Od czasu odejścia Coutinho nie mamy w składzie typowej 10-tki, choć Sobo jak najbardziej ma papiery żeby nią zostać.
Macku90 24.02.2025 12:35 #
Zaczął średnio, brak zdecydowania na strzał, aż w końcu dostał piłę i walnął po prostu i od razu efekt. Świetny mecz.

Pozostałe aktualności

Doku o meczu z Liverpoolem  (0)
24.02.2025 13:14, BarryAllen, Liverpool Echo
Robertson: Jesteśmy dumni z czystego konta  (0)
24.02.2025 12:44, RosolakLFC, liverpoolfc.com
Neville: Salah jest na innym poziomie  (1)
24.02.2025 12:05, B9K, Sky Sports
Skrót meczu  (0)
24.02.2025 11:59, Piotrek, liverpoolfc.com
Carragher o sytuacji Salaha  (0)
24.02.2025 10:39, Klika1892, Sky Sports
Slot po meczu z City  (5)
24.02.2025 00:50, Kubahos, liverpoolfc.com