Howe: To dla nas frustrujące
Trener Newcastle, Eddie Howe był „sfrustrowany” po tym, jak jego drużynie nie udało się wywieźć punktów z meczu z Liverpoolem. Zapewniał jednak, że nie będzie to miało wpływu na finał Pucharu Ligi, bo jeszcze o nim nie myślał.
– Mogliśmy zagrać lepiej – powiedział Howe po ostatnim gwizdku. – Nie był to w żadnym razie zły występ, lecz mogliśmy się lepiej zachować przy obu golach. Zagrali w nasze pole karne, bo nie podeszliśmy wystarczająco blisko ich pomocników, co było naprawdę frustrujące. Z drugiej strony mieliśmy swoje szanse i momenty, ale nie byliśmy klinicznie skuteczni, gdy nadarzyło się te kilka okazji. Może zabrakło nam też ostatniego wykończenia.
– Zawsze chodzi o nasz zespół i to, co chcemy osiągnąć, ale oczywiście trzeba próbować kontrolować zagrożenie ze strony rywali. Myślę, że ogólnie robiliśmy to całkiem dobrze, ale oni nie są drużyną, którą można w pełni kontrolować, z powodu ich szybkości i jakości w kontratakach – szczególnie to potrafi być przytłaczające. Jednak ogólnie rzecz biorąc, w defensywie radziliśmy sobie całkiem nieźle.
Liverpool ponownie zmierzy się z Newcastle za nieco ponad dwa tygodnie. Obie drużyny rozegrają na Wembley finał Pucharu Ligi, jednak menedżer Srok zapewnił, że to wydarzenie nie zajmowało dotąd jego uwagi.
– W tej chwili jeszcze o tym nie myślę. Mamy lekcje do odrobienia i jestem pewien, że będziemy mieć mnóstwo rzeczy do przeanalizowania. Do tej pory wszyscy skupiali się na dzisiejszym meczu i próbie wygrania go - powiedział w wywiadzie po starciu z The Reds.
Innowacje technologiczne w Premier League
Komentarze (3)