NEW
Newcastle United
League Cup
16.03.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1795

Van Dijk: Skupiam się na kolejnych trofeach


Nie było mowy, by Virgil van Dijk spędził swój dzień wolny na analizowaniu europejskiej eliminacji Liverpoolu z rąk Paris Saint-Germain.

Holender nie zamierzał też poświęcać czwartkowego wieczoru na szczegółowe studiowanie gry Alexandra Isaka i pozostałych napastników Newcastle United, którzy już w niedzielę staną naprzeciw The Reds na Wembley.

Zamiast tego stoper Liverpoolu postanowił odciąć się od piłkarskiego zgiełku i udał się na obrzeża Cheshire – do szkolnej auli, gdzie wciągnęło go przedstawienie znacznie bliższe jego sercu.

- Miałem spektakl w szkole, bo jedna z moich córek, Jadi, brała udział w przedstawieniu zatytułowanym Fantastyczny Pan Lis - zdradził kapitan Liverpoolu.

- I naprawdę świetnie sobie poradziła, więc byłem z niej bardzo dumny. Grała matkę lisów.

Co ciekawe, na widowni nie zabrakło też innych znajomych twarzy.

- Było tam więcej dzieciaków z naszej drużyny. Syn Wataru Endo też miał ważną rolę. Grał szczura, ale poszło mu znakomicie – dodał Van Dijk z uśmiechem.

Obecność gwiazdora Liverpoolu wzbudziła oczywiście zainteresowanie najmłodszych.

- Niektóre dzieci patrzyły na mnie i pewnie zastanawiały się: "Co ty tu robisz?". Ale naprawdę lubię takie rzeczy – przyznał Holender.

- Najważniejsze w moim życiu są moje dzieci i żona.

- Chwile z nimi są niezwykle istotne, ale oni też doskonale rozumieją, kiedy nadchodzi moment pełnej koncentracji na kolejnym wyzwaniu.


Po powrocie ze szkolnego przedstawienia czekał go jeszcze jeden obowiązek – pomoc córce Jadi w ukończeniu projektu naukowego. Jednak, gdy ten został odhaczony, podobnie jak piątkowy poranny kurs do szkoły, myśli Van Dijka mogły już w pełni skupić się na kolejnym wielkim wyzwaniu – ponownym sięgnięciu po trofeum w finale Carabao Cup.

To właśnie Holender odegrał kluczową rolę w ubiegłorocznym triumfie Liverpoolu. W lutym ubiegłego roku, w dogrywce starcia z Chelsea, to jego precyzyjne uderzenie głową po dośrodkowaniu Kostasa Tsimikasa przesądziło o skromnym, ale jakże cennym zwycięstwie 1:0. The Reds, osłabieni brakiem aż 11 zawodników pierwszego składu, musieli wtedy oprzeć się na młodzieży – a mimo to sięgnęli po trofeum.

To chwila, która na zawsze pozostanie w pamięci kapitana.

- Widzieliście, jak upadam na murawę po tym golu – myślę, że to idealnie oddaje wysiłek całej drużyny - wspomina Van Dijk.

- Walczyliśmy do upadłego, nie przestawaliśmy biegać, próbowaliśmy grać swoją piłkę. I na końcu dostaliśmy za to nagrodę - po perfekcyjnie rozegranym stałym fragmencie gry, którym mogliśmy się wszyscy cieszyć.

- Nie zapomnę tego łatwo - i nie chcę zapomnieć. To był wyjątkowy moment.

Dla Van Dijka było to pierwsze trofeum wzniesione jako kapitan Liverpoolu – triumf, który dzielił z Jürgenem Kloppem, ogłaszającym wówczas, że kończy swoją przygodę z klubem po zakończeniu sezonu. Holender nie ukrywa, że marzy o tym, by powtarzać te chwile raz za razem.


Liverpool ma już jedną rękę na mistrzowskim trofeum Premier League, a wpływ Arne Slota na zespół od momentu objęcia roli głównego trenera The Reds jest najlepszym dowodem na jego taktyczną maestrię – niezależnie od tego, jaki skład odziedziczył. Jednak triumf w niedzielnym finale będzie równie istotny.

- Newcastle nie wygrało żadnego trofeum od 70 lat, więc ich motywacja jest ogromna - przyznaje Virgil van Dijk.

- Jednak my również pragniemy zwycięstwa. To nasz pierwszy sezon z nowym sztabem i chcemy pokazać, że potrafimy zdobywać puchary.

- Jeśli udałoby się wznieść oba trofea, to myślę, że miałbym szansę znaleźć się w gronie kapitanów, którzy osiągnęli w tym klubie duże rzeczy. To oczywiście moje wielkie marzenie, odkąd objąłem opaskę kapitańską. Jednak jeszcze nie jesteśmy u celu - przed nami mnóstwo ciężkiej pracy.

Wciąż otwartą pozostaje kwestia przyszłości Holendra na Anfield – jego kontrakt wygasa latem. Mimo to wydaje się, że rozwiązanie zostanie znalezione. Jak sam 33-latek podkreśla, nie zamartwia się tą sytuacją.

- Gdyby mnie to niepokoiło, to widzielibyście to po mojej grze - ale tak nie jest - mówi Van Dijk.

- Czuję, że to jest jeden z najlepszych okresów w mojej karierze i to widać. Czerpię radość z gry, z wyprowadzania zespołu na boisko, z bycia oparciem dla każdego z chłopaków. Odpowiedzialność sprawia mi przyjemność jak nigdy wcześniej - może to dlatego, że powoli się starzeję.

- Ale czuję się świetnie. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość.

Mimo wszystko kapitan The Reds nie jest w stanie uciec przed ostrą krytyką. Po wtorkowym meczu z PSG, w którym Ousmane Dembélé otworzył wynik, Wayne Rooney - ekspert Amazon Prime Video - określił zachowanie Van Dijka w tej sytuacji słowem "leniwe”.

Holender nie bedzie musiał długo czekać na okazję do obrony. Koniec końców, dwa trofea na koncie w maju mogą być jego najlepszą odpowiedzią.

- Ktoś mi o tym powiedział - przyznaje z lekkim uśmiechem.

- W tamtym momencie pomagałem Andrew Robertsonowi, mówiłem mu, żeby zabezpieczył zewnętrzną stronę. Ja brałem środek.

- Tłumaczę wam, co myślałem w tamtej chwili, ale jeśli Rooney uznał, że to lenistwo, to cóż… to jego opinia i tyle.

- Piłkarze sprzed lat mierzyli się z własnymi wyzwaniami, a dzisiaj jednym z takich wyzwań jest radzenie sobie z opiniami, które rozchodzą się błyskawicznie i są wyolbrzymiane.

- Jednak patrząc na to, co dzieje się w naszej szatni, widzę, że chłopaki dobrze sobie z tym wszystkim radzą. Skupiają się na zadaniu, twardo stąpają po ziemi. To dla mnie najważniejsze, to właśnie chcę widzieć. Nikt nie ma łatwej przeprawy, zwłaszcza w Premier League.

. Jeśli na koniec sezonu zostaniemy nagrodzeni za nasze starania, to jestem pewien, że cały Liverpool będzie w ekstazie.

Paul Joyce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Barcelona rzekomo zainteresowana Díazem  (0)
15.03.2025 14:59, Wiktoria18, thisisanfield.com
Szoboszlai piłkarzem miesiąca  (0)
15.03.2025 14:41, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Wywiad z fanem Srok  (0)
15.03.2025 13:20, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Wywiad z Curtisem Jonesem  (0)
15.03.2025 13:17, B9K, The Athletic
Isak: Darzę Van Dijka wielkim szacunkiem  (0)
15.03.2025 12:53, Ad9am_, thisisanfield.com
Puchary Ligi Liverpoolu - galeria zdjęć  (0)
15.03.2025 12:34, Mdk66, liverpoolfc.com