LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 2096

Warnock: Liverpool nie zasłużył na ten puchar


Były zawodnik Liverpoolu - Stephen Warnock powiedział, że the Reds swoją dzisiejszą postawą absolutnie nie zasłużyli na wygraną przeciwko Newcastle na Wembley.

The Reds przegrali 1:2, będąc długimi momentami tłem dla świetnie zorganizowanej ekipy z północy Anglii.

- Mo Salah był dziś kompletnie niewidoczny. Miał duże problemy, niewiele mu wychodziło i nie był w stanie pociągnąć za sobą całego zespołu - powiedział Warnock w wywiadzie dla BBC Radio 5.

- Newcastle zagrało genialnie. Potrafili stłamsić Liverpool, nie pozwalając im w ogóle rozwinąć skrzydeł. Nie zapominajmy o tym, ilu ofensywnych piłkarzy posłał do boju Slot w drugiej połowie meczu. Oczywiście pod koniec było nieco nerwowo z perspektywy Srok, jednak zdecydowanie zapracowali na trofeum.

- Niezależnie od tego, czy byli zmęczeni po wtorkowym spotkaniu z Paris St-Germain, nie można w żaden sposób usprawiedliwiać takiego występu. Liverpool był momentami jedynie statystą na boisku. 

- Wielki szacunek dla Virgila van Dijka, który po meczu, przed wręczaniem pucharu, podszedł do każdego zawodnika Srok i uścisnął mu dłoń na znak respektu. To wiele mówi o klasie kapitana - podsumował Warnock. 

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

PindrekYNWA 16.03.2025 22:39 #
Z tego co czytam w necie wszyscy tylko o formie salaha i żaden nawet nie wie chyba o tym ramadanie
Toto8Sagres 16.03.2025 22:55 #
No i co? To ma tłumaczyć gościa, który zarabia u nas 300 tys. tygodniowo?! Przez ten swój ramadan, oprócz dwóch karnych w Soton, nie zagrał nic w marcu, w tym czasie przerżnęliśmy dwa puchary, do czego baaardzo się przyłożył. W grudniu mu nie przeszkadza ubierać choinki i wrzucać to w media społecznościowe, to może i trochę odpuściłby z tym ramadanem w marcu, a w zamian za to miałby dalej szanse na Złotą Piłkę, a Liverpool grałby kolejną runde w LM...
mnk2 17.03.2025 07:03 #
U muslimów nie przejdzie brak świętowania ramadanu. Ja osobiście nie wierzę w Elliota i Chiese od początku ale jestem za tym żeby wchodzili w 2 połowach na przynajmniej pół godz. Chiesa musi nabierać rytmu a Elliot bronić. Wydaje mi się że w klubie źle się dzieje przez te nieszczęsne kontrakty, za chwilę Konate będzie w podobnej sytuacji i z tego co można przeczytać nie chce podpisać nowego. Nie wiem ile w tym jest prawdy ale atmosfera wyraźnie siadła. Trzeba spiąć się na ostatnie mecze bo i tak chyba trochę poczekamy na kolejny tak dobry sezon. Latem będzie rewolucja mam przeczucie że większa niż nam się wydaje
Redzik90 16.03.2025 23:14 #
Mecz przerżnięty przez idiotyczne decyzje trenera, który MUSI wystawiać będących w katastrofalnej dyspozycji Jotę i Salaha. Nie można dać szansy Fede i Elliottowi. Lepiej pałować wyżej wymienionych dwóch i grać w 9. Zarżnięcie Gravenbercha gdzie po wejściach o zgrozo Endo drużyna wyglądała lepiej, to kolejna wisienka na torcie. Jak cały sezon całowałem Slota w stopy, to ostatnie tygodnie to totalne nieporozumienie i brak logiki. Fatalny dobór nazwisk. Fatalne wybory. Ta niechęć do Chiesy, który w każdej minucie, kiedy był na boisku gryzł trawę, podobnie jak Harvey. Tego nie da się wytłumaczyć.
mayro78 17.03.2025 10:15 #
Noe ma zadnej pewnosci ze posadzenie Mo na ławce zrobilo by różnicę. Dopiero by wszyscy piali jakby Salah siedział na ławce, a my byśmy ten mecz przegrali. Cala drużyna zagrala słabo, a Ci co weszli byli barfziej wypoczeci. Gra byla box . tu box. Kazdy mądry po fakcie
mzLFC 17.03.2025 11:38 #
mnk2
Dobrze prawisz, zgadzam się w 100%

Pozostałe aktualności

Przegląd prasy po finale Carabao Cup  (0)
17.03.2025 12:55, FroncQ, thisisanfield.com
Co poszło nie tak na Wembley?  (13)
17.03.2025 12:31, Bartosz_Becker, The Athletic
Kelleher: To nie był nasz dzień  (3)
17.03.2025 12:15, AirCanada, liverpoolfc.com
Skrót meczu  (0)
17.03.2025 11:25, Piotrek, liverpoolfc.com
Nie pierwszy raz, nie ostatni  (0)
17.03.2025 10:33, FroncQ, Własne
Howe po finale Carabao Cup  (4)
17.03.2025 08:23, FroncQ, Liverpool Echo