Osób online 1989

Aldridge: Będę rozczarowany, jeśli Trent odejdzie


Jestem prawie pewny, że Trent Alexander-Arnold trafi do Realu Madryt. Wszystko na to wskazuje. Gdyby zmienił zdanie i podpisał nowy kontrakt z Liverpoolem, byłbym zachwycony. Jednak według mnie to już przesądzone.

Może po prostu chce spróbować czegoś nowego. Oczywiście, finansowe korzyści będą niebotyczne, ale nawet gdyby został w Liverpoolu do końca kariery, i tak byłby bardzo zamożnym człowiekiem. To sprawa osobista, nic więcej. Jeśli odejdzie, wszyscy będziemy smutni. To oczywiste.

To znakomity zawodnik, z fantastycznymi atutami. Osiągnął z nami wiele, a jego odejście byłoby ogromnym ciosem. To jednak jego życie i ma pełne prawo podejmować własne decyzje.

Z pewnością jest pod wrażeniem Arne Slota i rozumie jego wizję, nie ma co do tego wątpliwości.

Trzeba jednak przyznać, że jego kontrakt powinien być zabezpieczony już dwa lata temu. Nie mam pretensji do właścicieli, ale ja jestem z innej epoki. W dzisiejszych czasach, odkąd obowiązuje prawo Bosmana, trzeba pilnować takich spraw.

Kontrakty powinny być odnawiane na dwa lata przed wygaśnięciem. Jeśli zostaje tylko rok, klub jest przyparty do muru. Wtedy zawodnik ma przewagę, a klub może mieć pretensje tylko do siebie.

To jest jak gra w pokera - im dłużej trwa przeciąganie liny, tym lepsze karty w ręce zawodnika, a gorsze w rękach klubu. To poker, w którym ostatecznie przegrywasz. Tak to widzę.

Jestem kibicem Liverpoolu od dziecka. Gdybym mógł, grałbym tam przez całą karierę. Chciałem zostać, ale Kenny Dalglish postawił na Iana Rusha i Petera Beardsleya, więc nie miałem szans na grę.

Dlatego przeniosłem się do Hiszpanii, do Realu Sociedad. Kocham Liverpool i chciałem nowego kontraktu. Takie było moje podejście.

Nie twierdzę, że Trent nie myśli podobnie, ale ja byłem oddanym kibicem Liverpoolu. Chodziłem na każdy mecz u siebie, jeździłem na wyjazdy specjalnymi pociągami. Liverpool był całym moim życiem. Marzyłem o grze dla tego klubu i o zakończeniu tam kariery. Jednak los potoczył się inaczej.

Trent w przeszłości mówił podobnie, ale życie nie zawsze układa się zgodnie z planem. Jeśli faktycznie dołączy do Realu Madryt – życzę mu powodzenia. Jednak jeśli zmieni zdanie i zostanie w Liverpoolu, będę zachwycony.

John Aldridge

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Tommyy 25.03.2025 17:03 #
Denerwujące, że otoczenie klubu cały czas udaje, że to jest jeszcze jakaś dyskusja, której nigdy nie było...
Spectre 25.03.2025 23:01 #
Kluczowe twierdzenie: "Nie twierdzę, że Trent nie myśli podobnie, ale ja byłem oddanym kibicem Liverpoolu."

Arnold postąpił tak jak typowy najemnik. Od 2023 roku planował odejść, a w międzyczasie kibicom robił wodę z mózgu o chęci zostania tutaj kapitanem i innymi bzdetami o spełnianiu marzeń. On już odjechał. Dla mnie jest zerem.

Pozostałe aktualności

Heitinga zostanie trenerem Ajaxu  (1)
31.05.2025 13:45, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Mistrzowska kampania oczami Sipke Hulshoffa  (0)
31.05.2025 13:00, Bartolino, liverpoolfc.com
Lijnders dołącza do sztabu Guardioli  (19)
31.05.2025 11:02, Olastank, The Athletic
Wywiad z Frimpongiem po podpisaniu kontraktu  (1)
31.05.2025 04:18, GingerElf, liverpoolfc.com
Frimpong to nie TAA – ale ma swoje atuty  (3)
31.05.2025 01:50, Bartolino, Sky Sports
Poznaj Jeremiego Frimponga - 10 faktów  (0)
30.05.2025 20:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Frimpong: Liverpool to inny poziom  (0)
30.05.2025 19:33, Wiktoria18, liverpoolfc.com