Ferdinand: Gerrard był lepszy niż De Bruyne
Może i Rio Ferdinand oraz Steven Gerrard grali po dwóch stronach barykady dla Manchesteru United i Liverpoolu, ale była gwiazda Czerwonych Diabłów uwikłała się w burzliwą debatę w swoim własnym podcaście upierając się, że były pomocnik The Reds jest jednym z trzech najlepszych pomocników w historii Premier League.
Były reprezentant Anglii wprawił współprowadzącego Joela Beyę w osłupienie, gdy wybrał Gerrarda, Roya Keane'a i Paula Scholesa jako najlepszą trójkę - pomijając przy tym takich graczy jak Kevin De Bruyne, czy Patrick Vieira, pomimo ożywionych protestów jego kolegi.
Ale Ferdinand stał przy swoim, odkładając na bok klubowe antypatie, jasno dając do zrozumienia, dlaczego uważa Gerrarda za lepszego piłkarza od De Bruyne.
- Vieira, De Bruyne, Lampard, Keane, Gerrard, Scholes. To mój Mount Rushmore, mój święty Graal jeśli chodzi o pomocników w erze Premier League.” — powiedział w podcaście „Rio Presents”.
- Wszyscy ci goście mogliby w pojedynkę pociągnąć cały zespół. Każdego dnia, każdego miesiąca, każdego roku. Myślę, że Rodri będzie wśród nich za jakiś czas.
- Dodam też, że Viera, Lampard i De Bruyne nie znajdą się w mojej pierwszej trójce.
- Trzeci jest Gerrard. Tak, stawiam go wyżej niż De Bruyne - powiedział po wyjaśnieniu powodów, dla których wybrał swoich byłych kolegów z drużyny, Paula Scholesa i Roya Keane'a.
- Uwielbiam oglądać De Bruyne, ale Gerrard robił takie rzeczy, do których nikt inny nie był zdolny.
- Stevie to był majstersztyk, potrafił zrobić wszystko. Mógł być defensywnym pomocnikiem, prawym obrońcą, prawym pomocnikiem, numerem 10 i ósemką.
- De Bruyne lepszy od Gerrarda? Nie! Nie ma żadnych szans. Nie jest. Przepraszam, ale nie jest.
- Nie widzę tego. Powiedz mi dlaczego, dlaczego niby jest lepszy? Nie mówię, że to duża różnica. Mówię tylko, że jeśli dokonujesz pełnego porównania, Gerrard zostawia go w tyle.
- Zapomnijcie o tytułach. De Bruyne jest najlepszym asystentem, rozumiem to. Ale nie możesz o tym wspomnieć i całkowicie zignorować umiejętności Gerrarda do przełamywania rywali. Zapytaj Suareza, zapytaj Torresa.
- Czy osiągnęliby połowę tego, co osiągnęli, gdyby Gerrard nie grał?
- Mówisz, jakby Gerrard to był mit. Oczywiście, liczba wygranych De Bruyne w Premier League jest kosmiczna, ale przepraszam. Uwielbiam KDB, nie zrozum mnie źle, ale to Gerrarda umieszczam wyżej.
- Był piłkarzem Liverpoolu, nie byliśmy wielkimi kumplami w reprezentacji Angli. Jednak nie mówię tu o kumplach, gdyby to była drużyna moich najlepszych kumpli, to umieściłbym Franka Lamparda, ponieważ dorastałem z nim.
Komentarze (3)
Byli gracze "mysznited" wychwalają naszych, o co kaman? 🤔