Pennant: Van Dijk musi dać przykład

Porażka 2:3 z Fulham przerwała imponującą serię The Reds i była pierwszą ligową porażką Arne Slotta na wyjeździe. Choć Liverpool wciąż prowadzi w tabeli i potrzebuje zaledwie 11 punktów w siedmiu ostatnich meczach, by sięgnąć po tytuł, Pennant przestrzega przed samozadowoleniem.

– Virgil van Dijk jest kapitanem Liverpoolu nie bez powodu. Musi dawać przykład – powiedział były skrzydłowy The Reds w rozmowie z Golden Panda.

– Jeśli koledzy widzą, że nie jesteś w pełni skupiony albo nie dajesz z siebie 100%, to rozchodzi się na resztę zespołu. I to właśnie widziałem w ostatni weekend. Wszystkie gole Fulham były do uniknięcia z perspektywy Liverpoolu. Moim zdaniem wkradło się lekkie samozadowolenie. Trzeba jednak pamiętać, że Craven Cottage to trudne miejsce, by wywalczyć punkty.

– Być może patrzyli na potknięcia Arsenalu i poczuli, że mają już jedną rękę na trofeum. Jeśli wygrają u siebie, będą mistrzami. Ale samozadowolenie i brak koncentracji mogą się wkraść.

Pennant wspomniał też swojego dawnego kapitana z czasów gry na Anfield – Stevena Gerrarda.

– Za każdym razem, gdy Gerrard wychodził na boisko jako kapitan, traktował to jak finał pucharu. To napędzało całą drużynę. Teraz Liverpool też musi po prostu dotrzeć do mety.

Czy Pennant ma rację? Czy Liverpool naprawdę odpuścił?

Trudno się z tym zgodzić. Porażka z Fulham była pierwszą w lidze od wrześniowego meczu z Nottingham Forest. Drużyna Slotta wygrała siedem z ostatnich dziesięciu ligowych spotkań, w tym komplet pięciu u siebie.

Zakończenie serii 26 meczów bez porażki raczej nie świadczy o samozadowoleniu – i wszystko wskazuje na to, że Liverpool może zapewnić sobie tytuł jeszcze przed końcem kwietnia.