Premier League: klasyfikacja wszystkich mistrzów
Liverpool zdobywcą 33. tytułu mistrza Premier League! To ich drugie zwycięstwo w historii rozgrywek, jako jednej z siedmiu drużyn, które sięgnęły po tytuł od czasu powstania ligi w 1992 roku.
Oczywiście, każdy mistrz Premier League zasługuje na szacunek. Przebrnąć przez 38 (lub 42 w pierwszych trzech sezonach) meczów i zakończyć sezon na szczycie tabeli to ogromne osiągnięcie — niezależnie od stylu.
Ale… niektórzy mistrzowie są bardziej przekonujący od innych. Dlatego postanowiliśmy uporządkować 33 zdobywców tytułu — nie od najlepszego do najgorszego, ale raczej od absolutnej czołówki do tych "nieco mniej najlepszych".
Kryteria? Czasami arbitralne. Nie chodzi tylko o liczbę zdobytych punktów czy odpowiedź na pytanie: „gdyby te drużyny zmierzyły się między sobą, kto by wygrał?”. Zwracaliśmy uwagę na wiele aspektów: poziom rywali, klasę zawodników, jakość gry, towarzyszące historii emocje. Skupialiśmy się wyłącznie na Premier League — sukcesy w innych rozgrywkach nie miały wpływu na ocenę.
Możesz się zgodzić, możesz się nie zgodzić — ale niech to nie przeszkodzi nam w dobrej zabawie.
33. 1996/97 – Manchester United
Na końcu rankingu — i tak, w tym przypadku liczba punktów ma znaczenie. 75 punktów dziś ledwo wystarczyłoby na czwarte miejsce. Poza pamiętnym golem Davida Beckhama z połowy boiska na inaugurację sezonu, najbardziej pamiętamy wysokie porażki United: 0:5 z Newcastle i 3:6 z Southampton.
32. 2020/21 – Manchester City
Trudno winić Manchester City za mało emocjonujące mistrzostwo. To był sezon pandemii: puste stadiony, sztuczne dźwięki trybun, brak atmosfery. Liverpool opadł z sił po dwóch intensywnych sezonach, Manchester United Ole Gunnara Solskjaera finiszował daleko za plecami City. Wszyscy czuliśmy, że to dziwny rok.
31. 2013/14 – Manchester City
Ponownie — drużyna była bardzo mocna, zdobyła aż 102 gole. Ale z perspektywy neutralnego kibica to Liverpool i ich heroiczna, lecz nieudana pogoń za tytułem (84 punkty i 101 goli) były główną historią tego sezonu, a nie Manchester City.
30. 1994/95 – Blackburn Rovers
Trudno nazwać sukces Blackburn romantyczną historią. Dzięki ogromnym inwestycjom Jacka Walkera drużyna w trzy lata awansowała z drugiej ligi na szczyt. Alan Shearer i Chris Sutton byli siłą napędową zespołu. Mimo to, końcówka sezonu w ich wykonaniu była nerwowa (wygrali tylko 2 z ostatnich 6 meczów), a dyskwalifikacja Erica Cantony po słynnym kopnięciu kibica mogła mieć kluczowe znaczenie.
29. 2000/01 – Manchester United
United pewnie sięgnęli po tytuł, wyprzedzając Arsenal o 10 punktów, choć sezon miał dziwny charakter. Drużyna znajdowała się na styku dwóch epok: partnerstwo Yorke’a i Cole’a powoli traciło blask, a w kolejnych latach klub pozyskał Ruuda van Nistelrooya, Cristiano Ronaldo i Wayne’a Rooneya. Największe echa odbiły kontrowersje z udziałem Roya Keane’a: pamiętny wywiad o „kanapkach z krewetkami” oraz brutalny faul na Alf-Inge Haalandzie.
28. 2022/23 – Manchester City
Spośród sześciu mistrzowskich sezonów pod wodzą Pepa Guardioli ten był najmniej emocjonujący. Arsenal prowadził przez część rozgrywek, ale City wygrało 12 kolejnych meczów od lutego i spokojnie odrobiło stratę. Tak jak w przypadku potrójnej korony Manchesteru United, to sukces całego sezonu, a nie sama liga, budzi największy podziw.
27. 2010/11 – Manchester United
United ustanowili klubowy rekord 29 meczów bez porażki na początku sezonu, stracili tylko dwa punkty na własnym stadionie i wygrali ligę z dziewięciopunktową przewagą. A jednak — trudno przypomnieć sobie z tamtego sezonu coś naprawdę ekscytującego. Może poza transferową sagą Wayne’a Rooneya, który najpierw poprosił o odejście, by kilka dni później zmienić zdanie.
26. 2016/17 – Chelsea
Triumf Chelsea pod wodzą Antonio Conte był niespodzianką. Po przeciętnym początku sezonu Conte zmienił ustawienie na 3-4-3 i drużyna odżyła. Wygrali 13 meczów z rzędu, awansowali na czoło tabeli i utrzymali prowadzenie, zostawiając za sobą Tottenham i debiutującego w Anglii Guardiolę.
25. 2024/25 – Liverpool
Każde mistrzostwo Premier League to powód do dumy. Liverpool osiągnął to przy minimalnych wydatkach, pod wodzą Arne Slota w jego debiutanckim sezonie. Być może stracili zaledwie dwa mecze. Jednak dla neutralnych kibiców nie zawsze byli najefektowniejszą drużyną, a w końcówce sezonu prezentowali nieco ospałą formę. Co więcej, przed nowym sezonem mogą wymagać poważnych zmian kadrowych.
24. 1997/98 – Arsenal
Jak ocenić ten triumf? Arsenal miał fatalny okres zimowy, zdobył zaledwie 78 punktów — drugi najniższy wynik w historii mistrzostw. Ale był to pierwszy pełny sezon Arsène’a Wengera, Ian Wright pobił klubowy rekord strzelecki, a Dennis Bergkamp strzelił jedną z najpiękniejszych hat-tricków Premier League przeciwko Leicester. Na dodatek, Arsenal odrobił 12-punktową stratę do United.
23. 1999/00 – Manchester United
Nie był to najlepszy zespół United w historii, ale zdecydowanie najbardziej dominujący. Wygrali ligę z 18-punktową przewagą, zapewniając sobie tytuł cztery kolejki przed końcem. Mimo że sezon upłynął pod znakiem kontrowersji wokół rezygnacji z FA Cup na rzecz udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata, na krajowym podwórku byli bezlitośni — wygrali ostatnich 11 spotkań, strzelając przy tym 37 goli.
22. 2023/24 – Manchester City
Z perspektywy czasu ten sezon nabiera innego znaczenia. Wówczas wydawało się, że City pewnie sięgnęło po kolejne mistrzostwo, wygrywając ostatnie dziewięć spotkań i pozostając niepokonanym od grudnia. Jednak ci, którzy śledzili ich baczniej, dostrzegali pierwsze oznaki nadchodzącego kryzysu. Gdyby nie genialna interwencja Stefana Ortegi przy strzale Sona Heung-mina, Arsenal mógłby odebrać im tytuł na ostatniej prostej.
21. 2014/15: Chelsea
Niektóre tytuły mistrzowskie zdobywa się po zaciętej walce, pełnej wzlotów i upadków. Nie tym razem. W swoim drugim sezonie po powrocie do Chelsea, José Mourinho zbudował zespół, który od początku przejął kontrolę nad ligą i nie oddał prowadzenia aż do końca. Wzmocnienia w postaci Ceska Fàbregasa i Diego Costy, a także powrót Didiera Drogby sprawiły, że "The Blues" niemal od pierwszej do ostatniej kolejki byli liderem tabeli.
20. 2002/03: Manchester United
Czy to najbardziej zaskakujący z trzynastu tytułów zdobytych przez Manchester United pod wodzą sir Alexa Fergusona? Wydawało się, że Arsenal, świetny w sezonach po obu stronach tej kampanii, sięgnie po mistrzostwo. "Kanonierzy" mieli w pewnym momencie osiem punktów przewagi, ale United – niepokonani od porażki z Middlesbrough w Boxing Day – zdołali ich dogonić. Drugą część sezonu zdominowały doniesienia o narastającym konflikcie Fergusona z Beckhamem, ale na boisku kluczową rolę odegrali nowo sprowadzony Rio Ferdinand oraz bezlitosny Ruud van Nistelrooy, autor 25 z 74 ligowych goli United.
19. 1993/94: Manchester United
Po zdjęciu "klątwy" i zdobyciu pierwszego mistrzostwa od 26 lat w inauguracyjnym sezonie Premier League, United zaczęli budować dominację na lata. Był to pierwszy sezon Roya Keane’a na Old Trafford oraz pierwszy pełny sezon Erica Cantony. United prowadzili w tabeli niemal od samego początku, odpierając ataki ambitnego Blackburn Rovers i ostatecznie wygrywając ligę z ośmiopunktową przewagą. Warto wspomnieć także o trzecim komplecie strojów w żółto-zielonych barwach – jednym z najbardziej kultowych zestawów w erze Premier League.
18. 2005/06: Chelsea
Drugi sezon Mourinho w Chelsea rozpoczął się w zawrotnym tempie – dziewięć zwycięstw z rzędu, pierwsza stracona bramka dopiero w siódmym meczu i tylko siedem straconych punktów do końca stycznia. Patrząc na taką dominację, zaskakujące może być, że "The Blues" wygrali ligę "tylko" o osiem punktów przed Manchesterem United. Czy ta drużyna była lepsza od ekipy z pierwszego sezonu Mourinho? Być może, choć nie była już tak świeża i ekscytująca.
17. 2006/07: Manchester United
Po dwóch tytułach zdobytych przez Chelsea Mourinho wydawało się, że londyńczycy zdominują Premier League na dłużej. Jednak sir Alex Ferguson budował swoją trzecią wielką drużynę. Kluczowe okazały się transfery Nemanji Vidicia i Patrice'a Evry, które uzupełniły znakomitą defensywę, a sezon 2006/07 stał się przełomowym dla Cristiano Ronaldo – z efektownego dryblera stał się najlepszym strzelcem zespołu i rozpoczął marsz w stronę piłkarskiej wielkości.
16. 2009/10: Chelsea
Jeśli zespoły Mourinho budziły szacunek, ale rzadko sympatię, to drużynę Carlo Ancelottiego trudno było nie polubić. Chelsea wygrała mistrzostwo zaledwie jednym punktem przewagi nad Manchesterem United, ale zdobyła w sezonie aż 103 bramki, ustanawiając rekord ligi. Wynik ten obejmował takie mecze jak: 5:0 z Blackburn i Portsmouth, 7:2 z Sunderlandem, 7:1 z Aston Villą, 7:0 ze Stoke i 8:0 z Wigan. Czy było to nabijanie statystyk przeciwko słabszym rywalom? Może, ale Chelsea potrafiła być równie skuteczna w starciach z bezpośrednimi konkurentami, dwukrotnie pokonując United i Arsenal.
15. 2011/12: Manchester City
Ocena pierwszego tytułu Manchesteru City zależy od tego, co cenisz najbardziej. Jeśli dramatyczność, to ten sezon powinien być wysoko. Jednak trzeba pamiętać, że City sami niemal wypuścili mistrzostwo z rąk i musieli liczyć na potknięcia United – porażkę z Wigan, remis 4:4 z Evertonem i przegraną 0:1 z City w kluczowym meczu. Dopiero wtedy możliwy stał się legendarny moment "Aguerooooo!".
14. 2012/13: Manchester United
Pod względem narracji trudno przebić ten sezon. Sir Alex Ferguson przyznał później, że decyzję o odejściu podjął mniej więcej w połowie rozgrywek, ale już latem poprzedzającym sezon sprowadził Robina van Persiego – transfer wybitnie nastawiony na szybki efekt. Ferguson chciał zakończyć karierę kolejnym, trzynastym tytułem mistrzowskim. I dopiął swego.
13. 1998/99: Manchester United
Tak, to był sezon zdobycia potrójnej korony – prawdopodobnie największe osiągnięcie w historii angielskiego futbolu. Jednak United sir Alexa Fergusona w innych latach zdobywało mistrzostwo w znacznie bardziej imponującym stylu. W ostatnich ośmiu meczach sezonu zremisowali cztery razy, grając przeciwko drużynom, które powinni byli pokonać. W ostatnim meczu sezonu, po stracie gola z Tottenhamem na własnym stadionie, przez chwilę wydawało się, że mogą przegrać tytuł na rzecz Arsenalu. Mimo to od Świąt Bożego Narodzenia pozostali niepokonani, potrafili wysoko wygrywać i – co kluczowe – sięgnęli po triumf również w obu krajowych pucharach, co czyni ten sukces jeszcze bardziej wyjątkowym.
12. 1995/96: Manchester United
Być może nawet nie powinniśmy przypisywać tego tytułu całej drużynie United, bo choć młodzież, którą Alan Hansen słynnie skreślił ("z dzieciakami niczego nie wygrasz"), wniosła swój wkład, to mistrzostwo wywalczył głównie Eric Cantona. Powszechnie mówi się, że to Newcastle "przegrało" ten tytuł, ale gdyby nie niesamowita seria formy Cantony – sześć meczów z rzędu z bramkami na wiosnę, w tym cztery dające zwycięstwa 1:0 i jedno wyrównanie – zespół Kevina Keegana zdobyłby mistrzostwo bez większego problemu.
11. 2008/09: Manchester United
Trzecie z rzędu mistrzostwo w tej epoce i sezon, który zasługuje na wysokie miejsce ze względu na niesamowitą rywalizację o tytuł. Liverpool Rafy Beníteza znalazł idealną równowagę – Torres, Gerrard, Alonso i Mascherano stworzyli imponującą drużynę, która przegrała tylko dwa mecze w całym sezonie. Ale United byli jeszcze lepsi: Edwin van der Sar ustanowił rekord 14 kolejnych meczów bez straty gola, defensywa była wzorowa, a atak złożony z Rooneya, Ronaldo, Teveza i Berbatowa – absolutnie zabójczy.
10. 2001/02: Arsenal
Wielu uważa, że ta drużyna Arsenalu była lepsza od słynnych "Invincibles" z sezonu 2003/04 – i coś w tym jest. Robert Pirès był bezkonkurencyjny do czasu kontuzji kolana w marcu, David Seaman prezentował wyższą klasę niż późniejszy Jens Lehmann, Dennis Bergkamp był bliżej swojego szczytu formy, a zespół strzelił więcej goli niż dwa lata później. Od połowy grudnia Arsenal stracił tylko sześć punktów.
9. 2021/22: Manchester City
Mistrzowie są często definiowani przez skalę rywalizacji, jaką musieli pokonać – a ta drużyna City musiała walczyć do granic możliwości z Liverpoolem. Choć w styczniu przewaga City wynosiła 13 punktów, Liverpool (grając mecze zaległe) niemal doprowadził do sensacji na finiszu. W tym sezonie Kevin De Bruyne zdobył też słynnego hat-tricka słabszą nogą w zaledwie 17 minut przeciwko Wolves – jedno z najbardziej spektakularnych indywidualnych osiągnięć w historii Premier League.
8. 1992/93: Manchester United
Być może ta drużyna znajduje się zbyt wysoko w stosunku do rzeczywistej jakości, zwłaszcza biorąc pod uwagę umiarkowany poziom rywali. Ale trzeba docenić kontekst: pierwsze mistrzostwo United od 26 lat, po bolesnym upadku w poprzednim sezonie, i fundament pod wielką erę Fergusona.
7. 2004/05: Chelsea
Młodsi kibice mogą nie pamiętać, ale José Mourinho w swoim pierwszym sezonie w Anglii był absolutnym objawieniem. Chelsea pod jego wodzą stała się maszyną – niekoniecznie efektowną, ale niewiarygodnie skuteczną. Stracili tylko 15 goli w całym sezonie – dla porównania, obecny Arsenal stracił tyle samo już po 15 meczach.
6. 2018/19: Manchester City
W historii Premier League nie brakowało pasjonujących wyścigów o tytuł, ale rzadko kiedy prezentowały one taki poziom jakości. Liverpool zdobył wtedy 97 punktów – co w każdym innym sezonie zapewniłoby im mistrzostwo. City jednak nie dali się dogonić, wygrywając ostatnie 14 spotkań z rzędu.
5. 2015/16: Leicester City
Gdyby ustawić wszystkie te drużyny w jednej lidze i kazać im grać przeciwko sobie, Leicester prawdopodobnie zajęłoby dolne miejsca tabeli. Ale ta lista to nie tylko suche liczby – to również opowieść o cudach. A triumf Leicester, które złamało łańcuch dominacji bogatych i wpływowych, pozostanie jednym z największych cudów futbolu.
4. 2007/08: Manchester United
Wybór najlepszego mistrzowskiego zespołu Fergusona to zadanie niemal niemożliwe, ale sezon 2007/08 był wyjątkowy. Kapitalna defensywa oraz niesamowity atak z Cristiano Ronaldo (jego najlepszy sezon strzelecki dla United), Rooneyem i Tevezem uczyniły z tej drużyny potęgę. Musieli jednak walczyć do końca z Chelsea Avrama Granta, która od połowy grudnia nie przegrała żadnego meczu.
3. 2019/20: Liverpool
Nawet bez wątku przerwania 30-letniej posuchy, ten Liverpool zasługiwałby na podium. Jurgen Klopp stworzył maszynę, która w pierwszych 27 meczach straciła zaledwie dwa punkty! Dynamiczny, emocjonalny styl gry, ofensywa Salah-Mane-Firmino oraz nieustępliwa walka do ostatniego gwizdka sprawiły, że ich mecze były elektryzujące.
2. 2003/04: Arsenal
Pojawiały się krytyczne głosy: że za dużo remisów, że porażki w pucharach, że wcześniejsze drużyny były lepsze... Ale umówmy się: nie przegrywając ani jednego meczu przez cały sezon, i to grając piękny, ofensywny futbol, Arsenal stworzył nieśmiertelną legendę.
1. 2017/18: Manchester City
Tak, mówiliśmy, że nie będziemy kierować się samymi punktami – ale czasem liczby mówią wszystko. City Guardioli już w swoim pierwszym mistrzowskim sezonie wyglądali jak niepowstrzymana maszyna. De Bruyne, Sterling, Silva, Agüero – wszyscy w szczytowej formie. 100 punktów, 106 strzelonych goli – niemal trzy na mecz. Nie było w tym sezonie wielkich emocji w walce o tytuł, bo City po prostu zmiażdżyli wszystkich.
Nick Miller
Komentarze (0)