CHE
Chelsea
Premier League
04.05.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1522

Andy: To mistrzostwo to dla nas wszystko


Po zwycięstwie z Tottenhamem Hotspur, które oficjalnie przypieczętowało triumf Liverpoolu w Premier League, Andy Robertson udzielił wywiadu. Szkot rozegrał pełne 90 minut, tym razem nie nadwyrężając zaufania trenera, jak miało to miejsce przy jego wpadkach w kilku wcześniejszych spotkaniach. Imponujący wynik 5:1 zapewnili The Reds kolejno: Luis Díaz, Alexis Mac Allister, Cody Gakpo, Mohamed Salah oraz Destiny Udogie, który zaliczył trafienie samobójcze.

Andy Robertson jest jednym z nielicznych zawodników obecnego składu, który świętował już mistrzostwo Anglii w czasach pandemii, pod wodzą Jürgena Kloppa. Kapitan reprezentacji Szkocji, zdobywając w niedzielę tytuł, stał się jednym z trzech szkockich piłkarzy w historii Premier League, którzy sięgnęli po to trofeum więcej niż raz. Oprócz niego dokonali tego Darren Fletcher i Brian McClair.

Dziennikarze Sky Sports, tuż po końcowym gwizdku, zaprosili Andy’ego do rozmowy i poprosili, by wymienił rodaków, którzy również mogą poszczycić się takim osiągnięciem. Szkot wspomniał Fletchera, ale zapomniał o McClairze. Po tej drobnej wpadce od razu uhonorował jednak jedną z największych legend Liverpoolu – Sir Kenny’ego Dalglisha.

– Zgaduję, że chodzi o Darrena Fletchera. Nie mogę sobie przypomnieć tego drugiego. Przepraszam, Brian!

– Jestem w tym klubie już bardzo długo. Kiedy tu przyszedłem, szybko zdałem sobie sprawę, ilu Szkotów tu grało. Teraz stoimy przy trybunie Kenny’ego Dalglisha – naszej legendy, który jest moim rodakiem.

– Jest z tym pewna presja, ale nauczyłem się z nią żyć. Wydaje mi się, że nasza drużyna nigdy nie zdobyła żadnego trofeum bez jakiegoś zawodnika ze Szkocji. Teraz jestem ja – trochę tych trofeów już mamy. Cieszę się, że mogę kontynuować tę tradycję.

– Oczywiście nie porównuję się do Kenny’ego, bo wiem, że nigdy mu nie dorównam. Ale zdobyłem parę trofeów i cieszę się z tego, co osiągnąłem.

Robertson przyznał, że świętowanie mistrzostwa z kibicami smakuje o wiele lepiej niż to z 2020 roku, zdobyte przy pustych trybunach.

– To dla mnie i dla nas wszystkich znaczy wszystko. Ludzie na Anfield, ludzie pod Anfield, całe miasto – sprawili, że ten dzień był tak wyjątkowy. Jestem pewien, że zapamiętamy go do końca życia – powiedział dla BBC Radio 5 Live.

– Tamten tytuł (z 2020 roku) też był ważny – po tylu latach czekania. Ale byliśmy bardzo przygnębieni tym, że nie mogliśmy go celebrować z fanami. Dla nas, którzy zdobyliśmy go już wcześniej, to była ogromna motywacja, by powtórzyć sukces i przeżyć to razem z kibicami. Zajęło nam to dłużej, niż liczyliśmy, ale udało się.

– Podejrzewam, że połowy ludzi nie było jeszcze na świecie, gdy Liverpool ostatnio świętował mistrzostwo na Anfield. To na pewno był wzruszający moment. Myślę, że było sporo łez – cieszę się, że udało nam się spełnić oczekiwania kibiców.

– Wtedy to mistrzostwo nie było aż tak spektakularne – mieliśmy ogromną przewagę punktową, była pandemia… Wszystko się jakoś rozmyło w tym całym zamieszaniu. Teraz jest inaczej – jest wspaniale.

– Wiadomo, wtedy też było świetnie, ale nic nie przebije wspólnego świętowania z kibicami. Oni są niesamowici – przez cały mecz, przed nim i po nim nas wspierają. Cieszę się, że mogę tego doświadczyć.

W jednej z kolejnych rozmów lewy obrońca Liverpoolu odniósł się do głosów, jakoby obecny sezon miał być słabszy, a zdobyte mistrzostwo – mniej znaczące.

– Postawiliśmy poprzeczkę bardzo wysoko w tym sezonie. Ludzie mówią, że liga nie jest już tak dobra jak kiedyś – ale to nonsens! Spójrzcie na drużyny ze środka tabeli – jaka tam jest walka o Top 5! W tej lidze wszystkie zespoły prezentują wysoki poziom. Uważam, że twierdzenia, jakobyśmy byli słabym mistrzem, są kompletnie nieprawdziwe. Po prostu ten sezon był dla nas świetny.

– Dużo pracowaliśmy, byliśmy konsekwentni – i opłaciło się to. Wygraliśmy większość meczów. Teraz chcemy zakończyć sezon w dobrym stylu i skupić się na ostatnim pojedynku z Crystal Palace, po którym uniesiemy puchar! – podsumował Szkot.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Salah, umowa LFC z Google Pixel i selfie  (0)
29.04.2025 23:18, Kubahos, The Athletic
Alisson o zdobyciu mistrzostwa w barwach LFC  (0)
29.04.2025 19:30, Mdk66, thisisanfield.com
Gakpo może zostać ukarany przez FA  (20)
29.04.2025 18:16, Wiktoria18, The Athletic
Salah o swojej rozmowie ze Slotem  (1)
29.04.2025 14:41, MaksKon, thisisanfield.com
Kulisy świętowania mistrzostwa  (3)
29.04.2025 13:04, ManiacomLFC, The Athletic
Scholes: Trent musi podjąć ciężki wybór  (3)
29.04.2025 12:01, AirCanada, Liverpool Echo