Oficjalnie: Jeremie Frimpong piłkarzem Liverpoolu

Liverpool FC sfinalizował transfer Jeremiego Frimponga z Bayeru Leverkusen.

Reprezentant Holandii podpisał w piątek długoterminowy kontrakt z The Reds po pomyślnym przejściu badań lekarskich.

- Poszło całkiem gładko. Liverpool dal sygnał że jest zainteresowany, a dla mnie kolejny ruch był oczywisty - powiedział Frimpong podczas pierwszej rozmowy dla klubowego serwisu.

- Kiedy rozmawiałem z moimi agentami, sprawa była dla mnie oczywista. Cokolwiek robicie, po prostu to załatwcie.

- Dam z siebie wszystko, wniosę swoją energię, pracowitość i mam nadzieję, że będziemy razem wygrywać i świętować, osiągać razem wiele - dodał zwracając się do kibiców. 

- Jestem podekscytowany, że tu jestem. Dziękuję wam za przyjęcie, nie zawiodę was i wniosę energię, której oczekujecie.

Wszechstronny zawodnik przybywa na Anfield po czterech i pół roku spędzonych w Leverkusen, gdzie wystąpił w 190 meczach, strzelił 30 goli i zaliczył 44 asysty.

Frimpong był częścią zespołu, który przeszedł do historii, wygrywając Bundesligę i Puchar Niemiec w sezonie 2023/24, a ich rekordowa seria 51 meczów bez porażki zakończyła się w finale Ligi Europy.

Indywidualnie, 24-latek został wybrany do Drużyny Sezonu Bundesligi w sezonach 2022/23 i 2023/24.

Urodzony w Amsterdamie Frimpong rozpoczął karierę w młodzieżowych drużynach Manchesteru City, zanim w 2019 roku przeniósł się do Celtiku.

W Szkocji występował przez półtora roku i zdobywając trzy trofea, zanim trafił do Leverkusen.

Frimpong zadebiutował w reprezentacji Holandii w październiku 2023 roku i ma na swoim koncie 12 występów i jednego gola w barwach swojego kraju.

- Rozmawiałem z menadżerem kilka razy. Zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Zapewnił mnie, że mogę wnieść dużo energii i zaprezentować moje cechy takie jak szybkość.

- Gdy menadżer pozytywnie się o tobie wypowiada, daje ci to bardzo duże poczucie pewności siebie, poczucie wiary w twoje możliwości. To były bardzo owocne rozmowy.

- Jestem naprawdę podekscytowany współpracą z Arne Slotem. Nawet gdy byłem na zgrupowaniach reprezentacji niektórzy zawodnicy z Feyenoordu opowiadali mi o nim i mówili, że jest najlepszym trenerem z jakim pracowali. 

- Zawsze słyszałem o nim same dobre rzeczy. Teraz będę jego zawodnikiem, więc jestem podekscytowany.