LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1151

Alberto na horyzoncie?

Artykuł z cyklu Głos LFC.pl


Jeszcze do niedawna większość kibiców miała pełne prawo sądzić, że Alberto Aquilani, to zawodnik, którego przyszłość na Anfield Road definitywnie dobiega końca. Ja również byłem o tym przekonany, tym bardziej, że po rozegraniu 25 meczów, Włoch automatycznie miał stać się zawodnikiem AC Milan, a na konto Liverpoolu miała powędrować niewygórowana kwota 6 mln funtów. Tymczasem okazuje się, że przyszłość Alberto nie jest wcale tak oczywista.

Do zakończenia sezonu w Serie A pozostało 5 kolejek ligowych. Aguilani ma na swoim koncie 21 rozegranych spotkań, co oznacza, że do aktywowania klauzuli brakuje mu jeszcze 4 występów. Wątpliwe jest jednak, aby w ostatnich meczach tego sezonu Massimiliano Allegri, menedżer Rossonerich, zdecydował się postawić na wypożyczonego z Liverpoolu pomocnika. Alberto zmagał się bowiem w ostatnim czasie z kontuzją, a poza tym coraz głośniej mówi się o transferze Riccardo Montolivo z Fiorentiny. W tych okolicznościach skompletowanie 25 występów przez Aquę nie byłoby Milanowi po prostu na rękę. Jeśli transfer Montolivo faktycznie dojdzie do skutku, Aquilani nie będzie w Milanie potrzebny, a zarząd z pewnością znajdzie wiele lepszych sposobów na zagospodarowanie 6 mln funtów, aniżeli wydanie tej kwoty na „niepotrzebnego” zawodnika.

Jeśli powyższy scenariusz się sprawdzi i Alberto Aquilani wkrótce zakończy swoje wypożyczenie, może to oznaczać nic innego, jak to, że przed nami kolejne odcinki z serii ‘Moda na Agenta’. Stanowczość i zdecydowanie godne samotnego liścia na porywistym wietrze, to główne cechy Franco Zavaglii, który już w zeszłym roku udowodnił, że niekoniecznie działa na korzyść reprezentowanego przez siebie piłkarza, potrafiąc w ciągu zaledwie tygodnia mówić kilka zupełnie odmiennych rzeczy na jego temat.

Na szczęście, jeśli Aquilani nie zostanie w Milanie, jego przyszłość nie będzie zależała od jego agenta, ale przede wszystkim od Liverpoolu, z którym wiąże go kontrakt do końca 2014 roku. Niewykluczone, że po odejściu Damiena Comolliego, a przede wszystkim po nie do końca satysfakcjonujących występach zespołu w obecnym sezonie, przydatność Aquilaniego w Liverpoolu zostanie oceniona inaczej i po 2 latach przerwy, jego kariera w Anglii wreszcie ruszy z miejsca.

Alberto Aquilani to zawodnik z pewnością nietuzinkowy. Jeśli Włoch faktycznie wróci do drużyny Kenny’ego Dalglisha, będzie to nieoczekiwany, ale przez wielu fanów pożądany zwrot sytuacji, gdyż wielokrotnie w tym sezonie mogliśmy za nim zatęsknić, widząc bezradność naszych pomocników. Jaki będzie faktyczny finał tej historii, pokażą nam jednak najbliższe tygodnie.



Autor: Czarodziej
Data publikacji: 24.04.2012 (zmod. 02.07.2020)